Rzecznik NSZZ Solidarność alarmuje: coraz trudniejsza sytuacja w Sanepidzie.
Pracy coraz więcej, a finanse w coraz gorszym stanie. Sanepidom w całym kraju może zabraknąć środków finansowych na bieżącą działalność, w tym na badania żywności.
Od początku roku pracownicy Sanepidów zrzeszeni w NSZZ „Solidarność” informują premiera Donalda Tuska i ministerstwo finansów o trudnej sytuacji finansowej stacji sanitarno-epidemiologicznych w całym kraju.
– Zagrożenie związane z obecnością bakterii e.coli w żywności pokazuje jak potrzebne są sprawne służby sanitarne. Ciągle pojawiają się nowe zagrożenia, na które musimy się przygotować. Bez środków finansowych to niemożliwe – mówi Elżbieta Pisarczyk, przewodnicząca Sekcji Krajowej Pracowników Sanepid NSZZ „Solidarność”. Tymczasem Sanepidowi regularnie brakuje pieniędzy na bieżącą działalność, a pracownicy należą do najgorzej wynagradzanych w administracji publicznej.
Dotychczas braki w budżecie były uzupełniane dochodami własnymi. Dodatkowe środki uzyskiwano dzięki specjalistycznym laboratoriom, które wykonywały prace zlecone. Z własnych dochodów Sanepid pokrywał koszty związane m.in. z utrzymaniem laboratoriów, zakupami aparatury laboratoryjnej i odczynników do badań oraz opłatami za media. Ustawa o finansach publicznych, która weszła w życie w styczniu 2011 r. nakazała Sanepidom przekazywanie dodatkowo zarabianych środków do budżetu państwa. Ten z kolei miał przekazać Sanepidom stosowną rekompensatę – 91 mln zł na lata 2011-2012. Problem w tym, że budżet niechętnie pieniądze wypłaca. W marcu stacje otrzymały tylko część kwoty potrzebnej na pokrycie wszystkich zobowiązań. – Bez pieniędzy stacje nie będą płaciły swoich zobowiązań, będą się zadłużać, a w najgorszym wypadku nie będą miały za co prowadzić badań – przestrzega Pisarczyk.
Trudna sytuacja finansowa powoduje, że kierownictwo Sanepidu decyduje się przenosić środki przeznaczone na płace pracowników na bieżącą działalność. Jak informują związkowcy, pracownik z 25-letnim stażem otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 1 029,57 zł netto. Od czterech lat pracownicy czekają na zrealizowanie porozumienia zawartego z ministrem zdrowia w sprawie podwyżek płac. – Na razie piszemy listy, ale wśród pracowników jest coraz większa determinacja – mówi Elżbieta Pisarczyk.
Dodatkowe informacje: Elżbieta Pisarczyk, przewodnicząca Sekcji
Krajowej Pracowników Sanepid NSZZ „Solidarność”, tel. 502 273 548 .
___
Czytaj także tekst w „Nowym Obywatelu”, poświęcony bezpieczeństwu żywności i żywienia.
Więcej obywatelskich newsów: http://nowyobywatel.pl/category/aktualnosci/
Blog pisma NOWY OBYWATEL
Piszą:
Kontakt Stowarzyszenie „Obywatele Obywatelom” ul. Piotrkowska 5 90-406 Łódź
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka