Komentarze do notki: IX Kolejka Ekstraklasy czyli sędziowski pomór lub szczecińska Via Dolorosa Goncalo Feio

« Wróć do notki

obserwathor20 września 2024, 18:12
Celowo nie wspomniałem w zajawce notki o meczu Radomiaka z Koroną, bo piłkarskie konfrontacje między tymi drużynami z reguły nie elektryzowały w takim stopniu, jak szerokie spectrum relacji Radom vs Kielce. Istotnie...do dziś. Dziś Radomiak "pobił" kilka klubowych rekordów, Wolski grał dobrze, Grzesik niemal doskonale, ale w sumie to był mecz LEONARDA ROCHY.
Dr.Wall20 września 2024, 18:28
Koala 
Pogoń - Legia 2:1
Dr.Wall20 września 2024, 18:31
Koala cd.

Puszcza - Cracovia 1:2
Jagiellonia - Lechia 2:0
Widzew - Piast 1:0
Górnik - GKS 0:1
Stal - Motor 0:0
Rakow - Zagłębie 2:0
Lech - Śląsk 2:0
Motor - Jagiellonia (zaległy) 0:1
obserwathor20 września 2024, 20:32
Feio zadziwiająco spokojny, zaś Legia słaba, po prostu.
Co dalej, bo Legia przypomina zbieraninę niepasujących do siebie klocków Lego.
Gorgon z ławki, jak zwykle.
obserwathor21 września 2024, 07:27
@krzysztof Borysowski. 
Nie rozumiem jednej rzeczy - Legia cały mecz nie gra lub jedynie pozoruje grę, co jakiś czas doprowadzając do pasji nieudanymi zagraniami  ala La Liga, polegającymi na podawaniu "na pamięć", ale tu do nikogo. Ta niechlujność z czegoś brać się musi, nie podejrzewam by jedynie z braku dostatecznej techniki. Wczoraj przez moment "rzucili się" na bramkę Pogoni, ale nie było komu wykończyć....nie wiadomo czego. Nsame w meczu z Rakowem pokazał, że wystarczy mu dobre dogranie, wczoraj dogrania nie było, a i sam Nsame przeszedł obok meczu. Nie wiem, czy oni przypadkiem nie grają na zwolnienie Feio? Wbrew opiniom - obrona Legii lepsza niż pomoc i atak razem wzięte.
krzysztof Borysowski.21 września 2024, 11:31
@obserwathor  Mim zdaniem raczej nie,bo jaki miałoby to sens.Kilka spotkań
ze słabszymi wyszło,teraz była Pogoń wcześniej Raków,może oba zespoły
nie powalają ale są solidniejsze np od Motoru.Kilku zawodników w Legii jest bez
formy i to widać,kilku doszło,ktoś ubył.Kiedyś były żelazne ramy zespołu,nawet jak
odszedł jedn czy drugi,to zespół dawał radę.należało przedewszystkim nie zwalniać
poprzedniego.Na pewno nie puszczać tego Kramera,który właśnie teraz złapał formę,
jak był słabszy albo z kontuzją to pasował do Legii jak doszedł do formy to czmychnął.
Ciągłymi rotacjami nie zbudujemy zespołu na oczekiwania kibiców Legii,to są za słabi
piłkarze,im trzeba czasu aby zaczeli tworzyć zespół.I to było widać w Szczecinie,kiedy
wszystko było albo spóźnione albo zagrane gdzie popadnie.Jedynie czas może to zmienić,
tylko w dzisiejszym futbolu wszystkim go brakuje.
obserwathor21 września 2024, 12:42
@krzysztof Borysowski. 
Czas...zgoda, ale piłkarze przynajmniej dostatecznie wyszkoleni technicznie i obeznani z grą w miarę przyzwoitych zespołach nie powinni potrzebować aż tak dużo czasu by zrozumieć, co to jest wyjście na pozycję, podążanie za grą, silne i celne podanie, niepotrzebne wikłanie się w bezsensowną kiwkę (słowa "drybling" nie używam, bo to wyższa szkoła jazdy). Brak formy też z czegoś się bierze, czy przypadkiem nie ze złego przygotowania motorycznego? Poza wszystkim piłkarzom Legii SIĘ NIE CHCE i to najbardziej zadziwia. Czy w Legii ktokolwiek potrafi strzelać bezpośrednio z rzutu wolnego? Czy w Legii ktokolwiek próbuje strzelać z 15 - 25 metrów? Czy w Legii nie ma wykonawców gry z pierwszej piłki skutkującej wejściem w pole karne rywala? Reasumując - czy (w sumie dlaczego) w Legii brak komunikacji pomiędzy zawodnikami na murawie? Co do Motoru i Radomiaka wobec Rakowa i Pogoni, to ja specjalnej różnicy nie widzę, bo ani Raków ani Pogoń (pressing był i owszem, ale bez przesady) nie przeszkadzali Legii grać, tylko co z tego, skoro ona i tak nie grała.
krzysztof Borysowski.21 września 2024, 18:14
@obserwathor  Dwie rzeczy, kiedy i jak zrobić dobrą motorykę
kiedy gramy non stop. Druga sprawa to zgranie,każdy piłkarz
ma jakieś tam swoje nawyki,w zespole masz ludzi od myslenia
i od czarnej roboty,trzeba to jakoś ułożyć.A jak masz to z sensem
ułożyć kiedy co sezon wymieniają ci połowę zespołu.Piłkarze na poziomie
mistrzowskim nadrobią to swoimi indywidualnymi umiejętnościami.Słabsi
natomiast  muszą mieć więcej czasu aby schematy zadziałały.A są też tacy
którzy nie chcą się podporządkować i będą grali po swojemu.
obserwathor21 września 2024, 18:37
@krzysztof Borysowski. 
I wtedy d..a, czyli mamy to, co mamy.
krzysztof Borysowski.21 września 2024, 06:24
3.Puszcza : Cracovia 1:2
4.Jagiellonia : Lechia 1:0
5.Widzew : Piast 2 ;0
Marsala21 września 2024, 07:27
Widzę że nie zapisały mi się wczorajsze typy - pewnie źle kliknąłem, a jeden punkt na Pogoni bym zarobił.
Puszcza - Cracovia 1:1

Jagiellonia - Lechia 2:1

Widzew - Piast 2:2

Górnik - GKS 0:1

Stal - Motor 0:0

Raków - Zagłębie 1:2

Lech - Śląsk 3:0

Motor - Jagiellonia 1:1
obserwathor21 września 2024, 07:39
Reszta typów.
3. Puszcza - Cracovia 2:1
4. Jagiellonia - Lechia 2:2
5. Widzew - Piast 1:0
6. Górnik - GKS 2:2
7. Stal - Motor 1:2
8. Raków - Zagłębie 1:0
9. Lech - Śląsk 3:0
zaległy
Motor - Jagiellonia 2:1
alamira21 września 2024, 09:47
Puszcza - Cracovia 1-1Jagiellonia - Lechia 1-1Widzew - Piast 0-1Górnik - GKS 2-1Stal - Motor 1-0Raków - Zagłębie 2-0Lech - Śląsk 1-0
abelart21 września 2024, 12:27
Jagiellonia - Lechia 2:0 
Widzew - Piast 1:1 
Górnik - GKS 2:1 
Stal - Motor 1:0
Rakow - Zagłębie 2:0 
Lech - Śląsk 2:0 
Motor - Jagiellonia 1:1
obserwathor21 września 2024, 12:45
Cracovia wysoko, bardzo wysoko. Zasługa trenera? Cóż - Unia Skierniewice to raczej nie potentat futbolu, ale widać, że poprzednie osiągnięcia szkoleniowca to też nie argument.
obserwathor21 września 2024, 14:43
Szczęśliwa Jagiellonia, bo ma Imaza, bo Lechia nie do końca umie w piłkę i przede wszystkim dlatego, że miała chęć. Gdyby Lechia była nieco, powtarzam nieco mniej chaotyczna, to pięć bramek straconych z Lechem mogłoby stać się regułą. Obrona Jagiellonii nadal tragiczna, natomiast w ataku (w przeciwieństwie do Legii) coś tam miała do pokazania i to na Lechię wystarczyło. Ukraińcy w Lechii dość ciekawi.
krzysztof Borysowski.21 września 2024, 14:58
6.Górnik : GKS 1:0
7.Stal : Motor 0:0
8.Raków : Zagłębie 2 :0
9.Lech : Śląsk 2 :0
10,Motor : Jagiellonia 1 :2
krzysztof Borysowski.21 września 2024, 18:05
Kilka zdań na temat jakości piłkarzy grających w naszej ekstraklasie.
Podam przykład,Hamulic piłkarz który rundę czy może sezon zagrał
w Stali Mielec,strzelił kila bramek,stał się podstawowym napastnikiem
tego ongiś mocnego w naszej lidze zespołu.Jak to u Nas jest w zwyczaju,
wypatrzony i zaopatrzony na drogę powędrował do Francji.Tam widocznie
poznali się na jego piłkarskim fachu i z powrotem przywędrował do Polski,
konkretnie do Widzewa i to sprawdzeniu jego formy na zmiennika.Widziałem
go dzisiaj w meczu Widzewa z Piastem w jednej akcji,dostał piłkę na skrzydło
dokładnie prawe trochę dał się zepchnąć i oddał strzał niecelny,np zamiast
podawać koledze po lewej stronie.Ale nie to,bo człowiek ma sekundę na zastanowienie
się,podjął taką decyzję i tyle.Tyle,że obejrzałem powtórkę tej sytuacji.Jak składał się do tego strzału
i w jaki sposób go wykonał.Otóż cały czas głowę miał między nogami,nawet nie spojrzał ani
na bramkę na którą oddał strzał ani na dobrze ustawionego kolegę.A przecież to jest piłkarskie
abecadło aby prowadzić,podawać czy oddawać strzały patrząc nie na swoje nogi tylko na to
co dzieję się naokoło.Stąd widać,że żabojady szybko się rozpoznały i powrót do Nas.
obserwathor21 września 2024, 18:44
@krzysztof Borysowski. 
Prawda, niestety. Ja wiem, że łatwo z trybun czy z fotela, bo się z góry widzi całe boisko. Ale ludzie, którym się płaci (przynajmniej) całkiem dobre pieniądze i którzy na prostokącie 105 x 68 powinni czuć się jak w domu, zachowują się jak nowoprzybyli do obcej krainy.
obserwathor22 września 2024, 19:03
Ciężko cokolwiek sensownego napisać po tej Kolejce, będąc kibicem Legii. Wszyscy faworyci powygrywali swoje mecze, niektórym dopisało szczęście, choć nie można zaprzeczyć, że wszyscy bez wyjątku na nie zapracowali. Co z tego, że każdy atak Lechii śmierdział golem, co z tego, że ataki Zagłębia były (pomijam wykończenie, bo to akurat dopisało jedynie przy pięknej bramce Mroza) nie do powstrzymania przez Mosóra z nowymi kolegami, co z tego, że Śląsk pokazał się na Bułgarskiej z całkiem przyzwoitej strony i gracze Kolejorza, tak jak ich przeciwnicy, musieli ratować sie wybijaniem piłki z własnego pola bramkowego...co z tego i co z tamtego, skoro wszystkim, za wyjątkiem Legii, chciało się grać.
Josue w wywiadzie powiedział, że bardzo ceni i szanuje Goncalo Feio, który jego zdaniem powinien dostać czas na zgranie zespołu. Nie wiem, czy Dariusz Mioduski uważa podobnie, poza tym nie wiem, czy Goncalo Feio ma ZESPÓŁ. Oczywista oczywistość, że zdobycze punktowe pierwszych dziewięciu czy kilkunastu kolejek to jeszcze nie podium MP. Było wielu harcowników, były efemerydy, były serie zdobyczy i serie strat. Kreowanie w tej chwili Lecha na MP to dalece przedwczesna opinia, aczkolwiek takiego rozwiązania nie można wykluczyć. Dziś Lech również nie pokazał specjalnej potęgi, żaden z zespołów nie prezentuje stabilnej formy, choć między poziomami gry występują istotne różnice. Czas, tylko i wyłącznie czas odpowie na wiele pytań.
obserwathor23 września 2024, 18:56
@gzew 
Nie mój idol, ale piłkarz, który wyszkoleniem technicznym przerastał ligę, jak dawniej VOO, z tym, ze Odjidja Ofoe był szybszy i silniejszy. Co do "szybkości" to nie popadajmy w przesadę, brak ociągania się, dokładność i siła wystarczą.
gzew23 września 2024, 19:55
@obserwathor Napisałem, czego nie robił, a ze stojącej piłki faktycznie potrafił celnie zagrać bo w ruchu skuteczność jego bardzo dobrych zagrań nie przekraczała 30%.
obserwathor23 września 2024, 20:17
@gzew 
Ciekaw jestem, kogo w E-klape przekraczała te 30%.....
Marines24 września 2024, 08:47
@obserwathor Piłkarze Legii zawsze imprezowali- taki klimat stołecznego miasta Warszawy. Wszystko jest kwestią sposobów regeneracji i wytrenowania organizmów.Starsi kibice Legii,  tacy jak ja, pamiętają gościa, który nazywał się Janusz Żmijewski.To był artysta piłkarski,żył jak król Warszawy. ale był sportowcem któremu ambicja nie pozwalała odpuścić mecz.Jak nie był za bardzo "zmęczony" nocnym życiem to potrafił rozegrać genialne mecze.Pamiętam jego mecze w reprezentacji w latach sześćdziesiątych z Brazylią czy z Bułgarią na stadionie X-lecia.- technika nie ustępował nawet Brazylijczykom.Dla mnie to najlepszy piłkarz pochodzący z Warszawy i okolic.w historii.warszawskiej piłki.Potrafił imprezować i potrafił grac w piłkę. Dzisiejsi gracze Legii jak widać nie potrafią nawet imprezować- wychodzą na boisko po to aby zainkasować kasę , takie rzeczy jak wstyd czy ambicja to sprawy dla nich abstrakcyjne.
obserwathor24 września 2024, 18:28
@Marines 
Byłem z Ojcem na X Lecia na Brazylii! "Odwdzięczyłem się " zapraszając na pierwszy mecz Dziekana na Łazienkowskiej. A propos - "Panderosa" się kłania i mnóstwo innych anegdotek z czasów dawno minionych. Janusz Żmijewski był idolem (obok Kiciego) kibiców przed przyjściem Deyny do Legii. Niestety - wyprawa do Rotterdamu na zdrowie mu nie wyszła, a potem już było jak było.
murgrabia czorsztyński23 września 2024, 18:50
przepraszam, że zwracam uwagę, ale w ostatnim zdaniu "III" panu uciekło.

powinno być "najlepszej ligi III świata", proszę poprawić i mój komentarz usunąć.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
obserwathor23 września 2024, 18:53
@murgrabia czorsztyński 
Politycznie ma Pan rację, piłkarsko jeszcze nie.