1- go września 1939 r Niemcy napadły na Polskę. W czasie okupacji niemieckiej zginęło wiele milionów Polaków. Na terenach okupowanej Polski Niemcy masowo eksterminowali Żydów. W trakcie wojny 1939 roku i niemieckiej (jak również sowieckiej) okupacji poniosło śmierć wielu polskich piłkarzy. CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!
Zacznę od końca. W czasach minionych we Wrocławiu powstał i działał Recydywa Blues Band, ale to nie o tym zasłużonym (choćby gitarą Alka Mrożka) zespole. Dziś nad Odrą nastał czas (długi jeszcze?) Erika Exposito, który kolejka w kolejkę pokazuje, co to jest gra w futbol. A skoro pokazuje, to i my zobaczmy go jako twarz poprzedniej kolejki. Brawo, ale do hiszpańskiego piłkarza Śląska Wrocław wrócę jeszcze w następnym akapicie.
GRATULACJE dla Rakowa za wywalczenie prawa gry w grupowych rozgrywkach Ligi Europy. Powoli zaczynaliśmy zapominać, że takie rozgrywki w ogóle są, pasjonując się w zeszłym sezonie meczami Kolejorza w LKE. O LM nie wspominam, bo patrząc na grę WSZYSTKICH naszych "pucharowiczów", dużo czasu musi upłynąć, by którykolwiek z nich czy inny zespół Ekstraklasy mógł realnie myśleć o uczestnictwie w rozgrywkach najlepszych zespołów Europy. To moja konkluzja wynikająca z obserwacji tegorocznych potyczek Rakowa, Legii, Lecha i Pogoni. Z kim by którykolwiek z ww zespołów nie grał - przegrał, zremisował czy nawet wygrał, to i tak z reguły grał z BARDZIEJ ZGRANYM ZESPOŁEM, pomijając umiejętności piłkarskie jego poszczególnych zawodników. Nasze zespoły opierają swe sukcesy na pojawieniu się ewentualnego błysku, ot choćby wczoraj: sekwencja Josue - Wszołek - Pekhart, czy obrona karnego przez Tobiasza. Błysk się nie pojawi - eurowpie*dol. Wracam do Rakowa - końcówka meczu w Kopenhadze ze Zwolińskim w składzie zaowocowała bramką i gdyby Raków MIAŁ EXPOSITO, to podejrzewam, że grałby w LM. Ale nie ma, bo w Częstochowie P.P Świerczewski, Obidziński i Szwarga wspólnie (??????) zdecydowali, że to co mają, to wystarczy. Napisałem "Exposito", ale zamiast niego mógłby być inny napastnik z prawdziwego zdarzenia i człowiek zastępujący kontuzjowanego Iviego Lopeza. Innymi słowy - w Częstochowie stwierdzili, że jak się uda - to dobrze, nie uda - też źle nie jest i ja tak sobie myślę, że Raków następnej szansy na grę w LM to długo mieć nie będzie. Tak na marginesie - pytanie: dlaczego Papszun opuścił Raków staje się coraz bardziej frapujące.
Legii niczego gratulować nie mam zamiaru, bo gra w Pucharze Pasztetowej żadnego honoru nie przynosi, ale skoro (ranking UEFA) v-ce mistrz Polski inaczej nie może, to i LKE być musi. Runjaic zaryzykował (nie podjął ryzyka?) i w bramce zostawił Tobiasza. W meczu wybronił, co miał wybronić, raz pomógł słupek, jeden jedyny raz przeszkodził Augustyniak. W serii karnych dopisał kolejny odcinek do serialu swych rozstrzygających wynik interwencji. Na "Żylecie" LEGIOLAND, pełne trybuny, DOPING JAK ZAWSZE I NIGDZIE POZA Ł3. Oczywiście Polskę mam na myśli, bo są jeszcze różne Liverpoole na tym kibicowskim świecie...;-)) Co do Legii - Gual na re-e-du-ka-cję (w Jadze przecież czasem MUSIAŁ podać do Imaza???), Kun na naukę czytania (gry) ze zrozumieniem. Poza tym - jak tak dalej pójdzie, to czekają nas czwartkowe wieczory z "Kobrą" na Łazienkowskiej - oby jak najdłużej i jak najciekawiej.
Co my tu mamy w tej kolejce? W sumie niewiele z jednym (kwestia tradycji) rodzynkiem - wizytą Widzewa na Łazienkowskiej. "Widzew, Widzew, łódzki Widzew...." poniesie się po "Śnie o Warszawie". Ech..., łezka w oku się kręci, gdy przypomnę sobie "Wuja", gdy lekko nawalony również moją porcją Fatimy czy innej Gellali zakrzyknął "Widzew, Widzew" i to była (prawie) ostatnia rzecz, która pamiętał z zakrytej trybuny na dawnym stadionie Legii;-)))
Zestaw par VII Kolejki Ekstraklasy
ŁKS - Warta
Ruch - Stal
Radomiak - Piast
Cracovia - Korona
Lech - Górnik
Śląsk - Jagiellonia
Zagłębie - Pogoń
Legia - Widzew
Raków - Puszcza
TRADYCYJNE SERDECZNE POZDROWIENIA I PODZIĘKOWANIA DLA SZANOWNEJ MODERACJI ZA TO, CO DO TEJ PORY I PROŚBA O JESZCZE.
Szanownych P.T Panów Typerów i Wszystkich Odwiedzających również pozdrawiam bardzo serdecznie w tym szczególnym dniu, o którym zapomnieć nie sposób. Udanego weekendu, zdrowia, dobrej pogody i przede wszystkim dużo niezłego ligowego futbolu.
Inne tematy w dziale Sport