Po pierwsze - notki będę publikował w piątki przed południem. Dlaczemu? Dlatemu, że ja późnym czwartkowym wieczorem ślęczę nad klawiaturą i wytężam zmęczony całym dniem łeb nad kleceniem czegoś, co ma mieć jakikolwiek sens i choć minimalne (dla tut. P.T Typerów, Bywalców i Obserwatorów) znaczenie, a wszyscy (prawie wszyscy???) WW co najwyżej zajrzą, czy co tam aby wyskrobałem, ale z reguły (z całym należnym szacunkiem) pies z kulawą nogą nie zareaguje jakimś komentarzem, czy choćby opublikowaniem pod notką znanym z tuż tuz powojennej komedii "Skarb" westchnieniem "Ehhhhh" (scena w rozgłośni radiowej z Adolfem Dymszą).
Do rzeczy. Zanim "do rzeczy", wracam na Anfield Road. Po pierwsze - NIEPRAWDOPODOBNE błędy obydwu bramkarzy, po wtóre HALA MADRID!!!
No i co Pan na to, Panie @gzew Szanowny???? Pański "ulubieniec" Joel (Pereira) w końcu puścił piłkę w pole karne NIE NA RYMPAŁ, tylko tam, gdzie powinien i Ishak mógł kolejny raz pokazać, że jest (jak pisałem nie tak dawno w kolejnej dyskusji, która w sumie miejsca nie miała, a poświęcona napadziorom E-klapy być miała) napastnikiem (prawie) kompletnym. Ok., "prawie" można wygumkować, wczoraj był. Bodo - dużo dymu, mało ognia, choć kilkakroć wchodzili w pole karne/bramkowe Lecha jak w masło (roślinne, bo mniejszy opór stawia) i jedynie chaotyczność Norwegów spowodowała, że Lech gra dalej, ale gra i za to należą mu się GRATULACJE. We wszystkich komentarzach prasowych pismaki nawiązują do wiosennej Legii z 1991 r., co jest moim zdaniem olbrzymim nadużyciem i dowodem niekompetencji słowa te piszących. Po pierwsze - z obecnym składem Lech miał obowiązek pokonać Molde, ówczesna Legia mogła co najwyżej podawać autowe piłki graczom Sampdorii, po wtóre - nie ta ranga rozgrywek i nie tej klasy przeciwnik, jak też nie ten szczebelek drabinki pucharowej, co nie znaczy, że z wczorajszego Lecha (wynik i zaangażowanie) nie należy być dumnym. JESZCZE RAZ SZCZERE GRATULACJE. Na marginesie - pismaki chwalą Salomona....ja mam dość ambiwalentne odczucia, gdy widzę go podbiegającego (maszyna krocząca z "Gwiezdnych Wojen"?) do przeciwnika/piłki, choć przyznaję, że ostatnio celniej podaje. Na koniec - PODOLIŃSKI. ten człowiek ze swoim głosem, emocjami i mundrościami nie ma prawa dostępu do mikrofonu, ale to jest tylko moje(?) zdanie.
Twarzą kolejki zostaje Kamil Grosicki. Jak wino, im starszy tym lepszy, a może - tak jak pisałem - w końcu nikt nie przypisał i nie przywiązał go do określonych roli/miejsca na boisku?
Co my tu mamy w tym tygodniu? Zaczynamy W Białymstoku, w którym Duma Podlasia podejmuje lidera, a ja nie podejmuję się typować zwycięzcy, choć Raków pewnie znów fartownie wygra, wieczorem klasyk lat 90-tych ubiegłego wieku (fajnie brzmi, nieprawdaż?) na Łazienkowskiej, w którym Legia pokaże czy poważnie myśli o dogonieniu/przegonieniu Rakowa, a widownia najprawdopodobniej zaśpiewa coś o wstydzie i "narodzie wybranym". Sobota to gliwicki wyjazd Cracovii i być może w końcu skuteczny mecz Kądziora, Wilczka i kolegów, później lądujemy w Grodzisku Wielkopolskim (cholera, a może w końcu w Poznaniu???) w meczu Warty z Koroną, w którym pewnie świetnie sprawdzi się obietnica Winstona Churchilla o krwi, pocie i łzach, wieczorem kierujemy się do Gdańska, w którym (nudy na pudy???) Lechia gości ludzi Pana Sławka, którzy na wyjazdach z reguły cienko grają. Ale może nad Bałtykiem się przełamią? Niedzielne południe zaczyna sie w Mielcu, w którym Stal powinna pokonać Górnika, drugi mecz odbędzie się w Płocku i spotkanie z Pogonią będzie być albo nie być Wisły w czołówce i z nadziejami na puchary, kończymy we Wrocławiu, do którego przyjedzie zmęczony Molde Lech i Exposito z Yeboahem być może poczują krew. W poniedziałek "małe derby" Dolnego Śląska, miedziowi podejmują Miedź. Rany boskie, "Stal", "Miedź", jeszcze tylko "Ołowiu" brakuje, może Izolator Boguchwała w końcu zawita do Ekstraklasy i te wszystkie metale uporządkuje?
Zestaw par XXII Kolejki Ekstraklasy
Jagiellonia - Raków
Legia - Widzew
Piast - Cracovia
Warta - Korona
Lechia - Radomiak
Stal - Górnik
Wisła - Pogoń
Śląsk - Lech
Zagłębie - Miedź
Wszystkim P.T Typerom, Bywalcom i Obserwatorom życzę udanego weekendu, prawidłowych typów, ładnych bramek, przyzwoitych akcji i jak najmniej sędziowskich baboli, a jak najwięcej kamer TV;-))
SZANOWNĄ MODERACJĘ pozdrawiam jak zwykle i uprzejmie proszę o "Ekstraklasę" (a może i SG).
Inne tematy w dziale Sport