W ringu zmienia się w bestię, dzikie zwierze, którego boi się każdy(!) (włącznie z sędzią myślę). Swoim rywalem rzuca, jak workiem ziemniaków. Samotny ojciec trzech córek i trzech synów. Kevin „Kimbo Slice” Ferguson, Amerykanin bahamskiego pochodzenia.
Przed rozpoczęciem kariery w MMA był ochroniarzem w strip clubie, a także szoferem i bodyguardem w firmie pornograficznej. Zaczęło się od nielegalnych walk ulicznych, toczących się bez ochraniaczy, bez rękawic. Prawdziwie krwiste, brutalne pojedynki. Filmiki trafiły na Youtube i cieszyły się dużą popularnością. W ten sposób został zauważony i trafił do MMA. Walki z jego udziałem biją rekordy oglądalności (m.in. największa oglądalność w historii UFC).
Jeden z bardziej jajecznych, albo i najjajeczniejszy fighter MMA. Jego pięści usypiają rywala. Walczy do utraty tchu i przytomności. Nie uznaje porażek.
Przydał by nam się ktoś z takim charakterem w piłce nożnej.
7 maja – Gala KSW z Mamedem Khalidovem i Mariuszem Pudzianowski, a już
8 maja – Gala UFC 113, na której zobaczymy walkę Kimbo z Mattem Mitrione.
Już teraz serdecznie zapraszam.
P.S.
Obecnie Kimbo to także aktor, który zagrał w dwóch filmach ;)
P.S.2
Chyba poczekam, aż MMA nabierze popularności w Polsce, bo wydaje mi się, że naród na razie nie jest zainteresowany tą tematyką, a zwłaszcza na salonie24. Może w maju coś się zmieni. Mimo wszystko musiałem zrobić notkę o Kimbo, bo.. musiałem! Może ktoś trafi tu przypadkiem i się zainteresuje. Mixed Martial Arts znajdziemy bez problemu w sieci, np. youtube.
P.S.3
Jeśli kogoś interesuje ta tematyka zachęcam do tworzenia własnych notek przedstawiających ulubionego fightera wagi ciężkiej.
Inne tematy w dziale Sport