Ponury Wtorek Ponury Wtorek
238
BLOG

"Krzyż to symbol polityki Kaczyńskich"

Ponury Wtorek Ponury Wtorek Polityka Obserwuj notkę 12

Godzina: około 21.
Miejsce: studio TVN24.
Dramatis personae: redaktor Andrzej Morozowski, poseł SLD Ryszard Kalisz, senator PiS Zbigniew Romaszewski.

Reklama
Panowie dyskutują o krzyżu spod Pałacu Prezydenckiego - tym samym, na którym wisi tabliczka oznajmująca, że krzyż powinien stać do czasu ufundowania jakiegoś godniejszego pomnika ofiar tragedii smoleńskiej. Towarzysz Kalisz, człowiek "lewicowej wrażliwości", krzyczy o konieczności usunięcia krzyża, który "razi uczucia" nie-katolików, senator Romaszewski krzyża broni. Niby nic specjalnego, ale najciekawsza w całej tej chyba godzinnej dyskusji była postawa posła SLD, który powtarzał bez przerwy te same brednie o "dzieleniu Polaków", które słyszymy od samego dnia katastrofy; wtedy to określenie się pojawiło i zdążyło przez ten czas zrobić niesamowitą furorę, zarówno POlacy, jak i inni akolici Antypisa używają go z lubością jako wybornej pałki, którą można w każdej chwili przygrzmocić Jarosławowi Kaczyńskiemu. Otóż w pewnym momencie z ust towarzysza Kalisza padają słowa, których urok niemal zwalił mnie z tapczanu:

- Ten krzyż nie jest zwykłym krzyżem. To wynik pewnej manifestacji zwolenników koncepcji państwa wyrażanej przez Jarosława Kaczyńskiego teraz, a wcześniej za życia wyrażanej przez Lecha Kaczyńskiego. (...) Ten krzyż to symbol czego innego niż wiara. To symbol ludzi, którzy innych odsądzaja od czci i wiary. Nie godzę się, żeby taki polityk, który uzyskał w wyborach prezydenckich 47 proc. poparcia dzielił ludzi na gorszych i lepszych.

Gdybym chciał poużywać sobie na tej wypowiedzi tak, jak na to zasługuje, to znów wyprodukowałbym trzyekranowy elaborat. Absurdalność stwierdzenia posła Kalisza z jednej strony ociera się o cynizm, z drugiej mocno przytula do idiotyzmu, i nie wiem, które z tych dwóch jest jej bliższe; pozostawię zatem tę wypowiedź niemal bez komentarza, aby każdy z Państwa mógł samodzielnie, w milczeniu rozważyć ukryte wewnętrzne piękno i głęboką mądrość słów towarzysza Kalisza. Mój drobny komentarz brzmi: harcerze stawiający krzyż parę dni po katastrofie byli zatem, według rozumowania posła SLD, nasłani przez Jarosława Kaczyńskiego, który już wtedy "grał trumnami" i stawiał na Krakowskim Przedmieściu duży pomnik swej polityki, polityki dzielenia ludzi na lepszych i gorszych (ludzie  lepsi i gorsi, panie pośle, choćby z tej przyczyny, że nie wszyscy wysługiwali się sowieckim oprawcom, nie wszyscy też mordują, gwałcą i podpalają). Jak rozumiem, według posła Kalisza 47 procent w wyborach prezydenckich to wynik żałosny, śmieszny, a osoba, która go uzyskała, powinna bez zbędnej zwłoki na miejscu spalić się ze wstydu.

Ciekawe, czy towarzysz Kalisz konkretnym wysiłkiem woli wyparł z pamięci własne słowa wypowiedziane do kamer zaraz po katastrofie: "brak słów, módlmy się, tylko to nam pozostaje", czy też jego pamięć tak kompromitujących polityka "lewicy" słów w ogóle nie zarejestrowała? Bo przecież nie wierzę, żeby poseł Kalisz był takim obrzydliwym cynikiem i tak zajadle zwalczał krzyż, pamiętając o swym wezwaniu do modliwy. Chyba, że pojmuje je jako wstydliwą "chwilę słabości", bo i to niewykluczone.

Napastnik Polonii Ciemnogród. Moje konto na YouTube Wyobraźmy sobie, że któryś z PISowskich notabli, np. Z. Ziobro, pisze na swoim blogu, iż nie jest prawdą, że ś.p. poseł Karpiniuk zginał w Smoleńsku, że widział go wczoraj na dworcu w Kołobrzegu/Koszalinie... Wie Pan, jakby zareagowały media? Pewnie i Pan, i ja nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić tej nawałnicy. Chinaski, "Upadek Platformy: Palikot rży nad trumną Gosiewskiego". Nauczyciele, gratuluję wam podwyżki! Co prawda podwyżki podatków, zamiast pensji, ale mniej więcej Komorowski mówił prawdę. Podwyżki będą, niech nikt nie mówi, że nie! seawolf, "Zielona wyspa, godzina 20:05" - Krzyż przed Pałacem Prezydenckim umieścił diabeł! I jest to miejsce siania nienawiści. - Jeżeli szaleństwu [PiS-u] nie powie się stanowczo 'dość tego', to w tym najlepszym przecież od wieków czasie dla Polski zafunduje nam ono nie zwycięstwo dobra nad złem, lecz piekło, jakiego dawno nie widzieliśmy - Waldemar Kuczyński

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka