Katastrofa smoleńska 1.6 - apele dyszlem i rurką

O technicznych aspektach związanych z dyszlem (drążkiem holowniczym) samolotu Tu-154 znalezionym na wrakowisku pisałem w notkach

https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/996453,drazek-holowniczy-na-wrakowisku-w-smolensku-w-czym-problem

https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/996564,zagadka-smolenska-znajdz-roznice-na-zdjeciu-czyli-dyszel-konia-dorozkarza

Inspiracją, a raczej "nie chcem, ale muszem" tej notki jest kolejna kłamliwa notka blogera Niegracza

https://www.salon24.pl/u/niegracz/996772,kompromitacja-prof-artymowicza-bzdury-w-zakresie-wytrzymalosci-materialow

Zarzuca on w niej, ... a zresztą przeczytajcie sami.

Przedstawia się jako nie wiadomo jak wielki specjalista i apeluje do występującego pod imieniem i nazwiskiem naukowca piszącego na Salonie24 jako YKW. Gdyby miał tyle cywilnej odwagi co p. Artymowicz to atakując go osobiście po prostu również wystąpiłby z otwartą przyłbicą. Ale takie wypady kończą się jak ten dr. Jacka Rońdy, prof. AGH.

Dyplomów Niegracza więc nie zobaczymy, a nawt to nie jest gwarancją rzeczowości patrząc na teksty prokurowane przez prof. Dakowskiego, dr. hab. inż. śloderbacha, prof. PO i paru innych. Więc pozostaje nam pokłonić się przed słowami Nauczyciela i oceniać po uczynkach.

W notce

https://www.salon24.pl/u/niegracz/996539,zagadka-detektywistyczna-ze-smolenska-znajdz-roznice-na-zdjeciu

Niegracz zaczął wstawiać updaty. W chwili obecnej jest w krótkim czasie przy wersji 1.6. świadczy to o tym, że notka jest niedopracowana i jako wersję beta powinienbył zacząć numerować od 0, czyli 0.6.

Z kronikarskiego obowiązku śledząc te poczynania widzimy, że wpierw była straszna zagadka kryminalna. Później jakoś dotarło, że mogą być różne modele dyszli. W wersji 0.4 mamy nawet konstatację, że ten dyszel jest składany. Ale w wersji 0.6 mamy krok w tył, bo Niegraczowi nagle to przypomina dyszel samolotu An-24, mimo, że ten nie jest składany.

Jest to mechanizm propagandowy który nazywam "odgrzewaniem kotleta". Taki ciąg insynuacji stwarza w wyobraźni osób nie posiadających szerokiej wiedzy technicznej wrażenie, że tu jeszcze jest coś do wyjaśnienia, jakaś straszna tajemnica dzieląca nas od prawdy. To, że ta notka ukazała się tragicznie niedopracowana w warstwie faktograficznej nie jest więc wypadkiem przy pracy, lecz było od początku zamierzone.

A wracając do kompetencji delikwenta; w wersji 0.1 pierwszej notki o dyszlu nazywany jest on tam jeszcze "hakiem". Ale w towarzystwie wzajemnego szukania haków to nie dziwi. Od nudnego teoretyka ściągnął inspirację do drążka holowniczego, który w następnej notce zmutował do drąga. W sumie drobiazg, ale ekspert nazywający drążek, drąg czy najczęściej używane określenie dyszel hakiem jest dla mnie mało przekonywujący.

Jego perorowanie w, w chwili obecnej sześciu, odsłonach na temat czy lecąc do Smoleńska trzeba brać dyszel jest po prostu śmieszne. Nikt tam nie zakładał, że samolot będzie przetaczany po płycie lotniska. A ten dyszel jest po prostu na stanie samolotu, bo nie wiadomo, czy nagle nie wyskoczy potrzeba polecieć na lotnisko nie mające sprzętu do obsługi Tupolewów. Na wrakowisku są też koła zapasowe z luku bagażowego które dały asumpt niejednemu zamachofilowi do snucia kolejnych durnych teorii zamachowych.

No i przejdźmy teraz do kompromitacji YKW wersja przynajmniej 7.0, gdzie Bogu ducha winny YKW jest odsądzany od czci i wiary, że nie zrugał nudnego teoretyka za, zdaniem z quwety, drakońskie bzdury.  Cóż, nt jak niegracz pisze pod pseudonimem, więc zamiast pisać ilu to profesorów mi się dziennie w pas kłania opiszę po prostu po raz kolejny sztuczki Nieracza mające wprowadzić czytelnika w błąd.

Ten przełom, tak na oko i bez większego ryzyka pomyłki, nastąpił w wyniku obciążeń skręcających, podobie jak zapewne drugi z notki Niegracza.

Podanie tych przykładów jest o tyle kłamiliwe, że przełom elementu widocznego na zdjęciu

nastąpił w miejscu oznaczonym owalem na rysunku złożeniowym

Na tę "rurkę" nie działają w ogóle żadne obciążenia skręcające. Więc pomiędzy tym przełomem, a przełomami z powyższych dwóch przykładów Niegracza nie ma analogii. To przysłowiowe porównywanie gruszek z jabłkami. Również nie dał bym głowy że to stal, bo Rosjanie chętnie stosowali i stosują tytan, zresztą nie tylko oni, wiele elementów silnika Eurofightera wykonanych jest ze stopów tego metalu.

Na tym rysunku złożeniowym widzimy też, że przełom o którym mówimy nastąpił w miejscu gdzie "rurka" przechodzi w kołnierz. Tam naturalnie dochodzi do koncentracji naprężeń.  https://pl.wikipedia.org/wiki/Koncentracja_napr%C4%99%C5%BCe%C5%84  

Spójrzmy teraz na przykłady którymi Niegracz chce zdyskredytować nt jako przedstawiciela zawodów technicznych. Oprócz zdjęć zamieszczonych powyżej znajdziemy jeszcze

(proszę spojrzeć na kąt krawędzi tej rurki)

Na tych zdjęciach widzimy, że Niegracz pokazuje jedynie elementy które w miejscu przełomu nie zmieniają przekroju i obciążone są jedynie osiowo na rozciąganie. A to również nie ma nic wspólnego z omawianym elementem przy zerwaniu którego kluczową rolę odgrywały obciążenia spowodowane obracianiem się zdeformowanego (bardzo mnimalnie, to starczy) wału.

Nie chce mi się wiele szukać, taka ilustracja na szybko (28:29)

Albo coś takiego (08:36)

Widzimy jak w miejscu gdzie następuje zmiana kształtu spiętrzają się naprężenia.

Albo coś takiego

To nie są żadne symulacjie symulacji wykonane na potrzeby smoleńskiego łgarstwa. Po prostu znalezione na szybko w sieci. Struktura obciążeń działająca na miejsce przełomu pokazanego elementu silnika była o wiele bardziej skomplikowana niż przykłady którymi Niegracz mami naiwnych.

Zestaw linków do notek prostujących oszustwa Niegracza tylko w tym jednym temacie.

https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/917934,sprzatanie-kuwety-72-smolenska-gazrurka-w-tu-154m

https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/919172,sprzatanie-kuwety-74-smolenskie-zawroty-glowy-niegracza

https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/919553,sprzatanie-kuwety-76-kup-pan-smolenska-rurke

https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/923702,sprzatanie-kuwety-81-smolenska-rurka-zgieta-we-wstege-m-biusa

https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/924294,smolenskie-rurki-qwerty-notki-w-duecie-bzdury-do-kwadratu-przynajmniej

https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/925358,sprzatanie-kuwety-86-czy-istnieja-granice-smolenskich-idiotyzmow-o-jeden-wirnik

https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/989722,katastrofa-smolenska-jak-ekspert-niegracz-rurke-na-plasko-walcuje

https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/950069,104-quwertego-rurka-ze-zlomu-czyli-dalsze-szukanie-smolenskich-jeleni