Ekolodzy w latach 90-tych za niemieckie pieniądze protestowali przeciwko autostradzie A4
Jako, że i u niego, jak na wielu "prawackich" (bo prawicowi tylko z nazwy), bananowych blogach jestem zablokowany, więc zmuszony jestem skomentowań w formie notki.
Autor po trochu ma rację, ale jednocześnie uprawia tępą propagandę utożsamiając niemiecki rząd z działaniami tych organizacji i pieniędzmi z budżetu republiki federalnej.
Przecież w Niemczech te organizacje działają dokładnie tak samo włącznie z dywersją przeciw fabryce Tesli czy skutecznym naciskiem politycznym na idiotyczne włączenie energetyki nuklearnej w RFN, przy pozostawieniu syfiących i drogich na skutek opłat emisyjnych elektrowni na węgiel brunatny.
A idąc tropem finansowania tych organizacji dojdziemy, po części, do tych samych źródeł które wspierają Orbana, Le Pen, czy Leaga Nord.
Bo Łubiance jest wszystko jedno, czy prawak, czy komuch, ważne dla nich jest by rozp...ć Unię. Może sobie nawet krzyczeć na Putina.
Blog ten nie służy do wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy, a jedynie do odmitologizowania związanych z nią zagadnień technicznych. - Wypowiedzi zawierające niewybredne ataki "ad personam", jak i słowa ogólnie uważane za "łacinę" mogą być usunięte bez względu na wartość merytoryczną; jedyne ograniczenie wolności wypowiedzi. Co zrobić by nie czytać bzdur? Polecam: YKW, Barbie, Flyga, AndrzejMat, Paes64, Ford Prefect, Wotur, jerzyk07, Zenon8228, Lord Sith
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka