W komentarzu "blogerom" z "bananowych blogów".
https://www.salon24.pl/u/karlus/1113243,katastrofa-smolenska-paliwo-lotnicze-w-zbiorniku-nr-3-na-lewym-skrzydle-101-ki
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1113292,lot-koncowki-tu-154-z-pol-tony-paliwa-nad-kukulczym-gniazdem-obliczen-ekspertow
W notce vell Quwety mamy bazgroł z opisemł:
Jak celnie skonstatował bloger Karlus w momencie hipotetycznego zderzenia Tu-154 z brzozą paliwo w końcówce skrzydła - zbiornik nr 3 ( które jest skośne względem osi kadłuba); przy wznoszeniu i działającym przeciążeniu było rozmieszczone tak, że ni ciut ciut nie mogło się wylewać zaraz po przecięciu skrzydła.
Gdyby tak rzeczywiście było, to przelewające się przy każdym przechyleniu samolotu, tona i więcej, paliwo stanowiłaby poważny problem dla stabilności lotu, jak i obciążenie konstrukcji. W rzeczywistości w przestrzeni tej znajdują się żebra i inne elementy konstrukcyjne, tak, że paliwo nie może przelewać się swobodnie z kąta w kąt przy najmniejszej zmianie przechylenia czy pochylenia.
Podczas amerykańskich eksperymentów zbiorniki wypełnione były albo paliwem, albo barwioną wodą. Końcówki latały mimo to bardzo dobrze.
Widać też, że paliwo się nie "wylewa", tylko jest rozpylane na aerozol. Jakoś nie ma najmniejszej ochoty podążać za równaniem rzutu i innej quwetowej notki:
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1113141,korepetycje-z-fizyki-newtonowskiej-dla-prof-artymowicza-i-jego-podopiecznych
No i z tym przelewanie to też nie do końca tak. Samoloty nie poruszają się po szynach, czego zrozumnienie przerasta "profesora jednego wektora" Karlusa i Quwetę.
Widzimy, co widzimy. Fizyka ma się świetnie, tylko trzeba ją zrozummieć i zaakceptować. Z tym przeróżne zamachofile mają poważny problem, albo tylko zwyczajnie szukają smoleńskich jeleni!
A tak na marginesie, temat został podjęty w mojej notce:
https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/1113021,smolensk-paliwo-z-oberwanego-lewego-skrzydla-tu-154-wylewalo-sie-na-prawo
Blog ten nie służy do wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy, a jedynie do odmitologizowania związanych z nią zagadnień technicznych. - Wypowiedzi zawierające niewybredne ataki "ad personam", jak i słowa ogólnie uważane za "łacinę" mogą być usunięte bez względu na wartość merytoryczną; jedyne ograniczenie wolności wypowiedzi. Co zrobić by nie czytać bzdur? Polecam: YKW, Barbie, Flyga, AndrzejMat, Paes64, Ford Prefect, Wotur, jerzyk07, Zenon8228, Lord Sith
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka