Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) opublikowała film z sondy Juno. Bliskie przeloty wokół Jowisza pozwalają skorygować wiele dotychczasowych hipotez naukowych dotyczących planety największej w naszym układzie słonecznym.
Sonda Juno. 41. przelot nad Jowiszem
Opublikowane właśnie przez NASA w mediach społecznościowych nagranie zostało wykonane na początku kwietnia tego roku. Sonda Juno wykonała wówczas 41. przelot nad Jowiszem - rozpędziła się do aż 210 tysięcy km/h.
Polecamy:
Rosja szuka drogi wyjścia z sankcji. Receptą mogą okazać się kryptowaluty
Największa giełda kryptowalut w poważnych tarapatach. Jest na skraju bankructwa?
Sonda znajdowała się na wysokość zaledwie 3,3 tysięcy kilometrów nad chmurami planety.
Materiał wykonany przez Juno pozwala podziwiać nowe wiry konwekcyjne na Jowiszu. Jeden z nich znajduje się pomiędzy charakterystyczną Wielką Czerwoną Plamą a antycyklonem o nazwie S2-AWO A7. To punkt Clyde'a. Nowy wir znajduje się na południowej półkuli planety.
Sonda Juno pozwala lepiej poznać Jowisza
Zdaniem naukowców, nagrania z sondy Juno udowadniają, że zjawiska, które zachodzą w gęstej atmosferze Jowisza są o wiele bardziej dynamiczne, niż dotąd sądzono. Kolejne badania, przeprowadzone z pomocą instrumentu badawczego JIRAM, wskazują, że ciemne obszary atmosfery giganta są znacznie gorętsze od jaśniejszych.
Gęsta atmosfera Jowisza składa się z trzech warstw. Najwyższa to przede wszystkim amoniak; środkowa - amoniak i siarka; najniższa - woda i lód. Dzięki Juno, wykonującej bliskie przeloty nad Jowiszem, naukowcy będą mogli lepiej zmapować planetę. Pomogą w tym zainstalowane na pokładzie sondy spektrometr na podczerwień i radiometr mikrofalowy.
Misja kosmiczna sondy Juno
Sonda Juno rozpoczęła swoją kosmiczną podróż 5 sierpnia 2011 roku. Rakieta Atlas V wyniosła ją poza Ziemię. W lipcu 2016 roku, po niemal pięcioletniej podróży, dotarła do celu. Pierwotnie jej misja miała zakończyć się w ubiegłym roku. NASA zdecydowała się przedłużyć ją do co najmniej 2025 roku.
W czerwcu 2021 roku Juno wykonała bliski przelot obok Ganimedesa, największego księżyca w Układzie Słonecznym. Jego średnica wynosi niecałe 5300 kilometrów. Dla porównania, średnica Księżyca, satelity Ziemi, ma niemal 3500 kilometrów.
W momencie największego zbliżenia Juno znajdowała się ponad dziesięciokrotnie bliżej Jowisza niż satelity krążące na orbicie geosynchronicznej w stosunku do Ziemi. Sonda poruszała się z prędkością około pięć razy wyższą niż w czasie misji Apollo, których celem była eksploracja Księżyca.
Źródło: ClickHeart TV 2
KW
Czytaj dalej:
Nieoczekiwany ruch Chin. Pozbędą się 50 milionów zagranicznych komputerów
Su-27 sieje postrach w szeregach rosyjskiej armii. Brawurowa akcja myśliwców
Gepardy - hit czy złom od Niemców dla wojska Ukrainy?
Google z okazji Dnia Ziemi rezygnuje ze swojego logo i pokazuje, jak niszczymy Ziemię
NASA opublikowała niesamowite nagranie z Marsa. Przedstawia zaćmienie Słońca
Inne tematy w dziale Technologie