Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Sprawa z gen. Błasikem jest delikatna. Co do "Kaczyński" - a nie chodzi o poniedziałek przypadkiem (za wielka wodę)?
- Andrzej się pyta o której będziemy?
- 6:28?
Czyżby chodziło o to że tutka i drugi Jak miały znależć się w okolicy Smoleńska w tym samym czasie?
Moim skromnym zdaniem chciano odwrócić uwagę od trzeciego samolotu , dlatego "upchnięto"
Gen.Błasika w steno.i rzekomą -Decyzję prezydenta
Nie ma tam - Na razie nie ma decyzji prezydenta co dalej robimy.
Jest wypowiedż jednego z członków załogi- Na razie ustawiam, (>>>)w metrach co daje nam wysokość.
To samo z dyrektorem protokołu dyplomatycznego-M.Kazaną
W CVR jest- Mówię szczerze wyszła mgła...-Przed nią są 2 frazy pominięte w steno- Pozwolenie?- starszy męski głos
-Nie mam(y?)
A wpisano do steno- Panie dyrektorze wyszła mgła...
Z tą frazą o K., to nie wiem , dziwne jest że wypowiedziano ją po- A długo mamy jeszcze na tyłach zostawać?
"Za wielką wodę" to była rozmowa o Gen.Błasiku i o Jaku -Jakiem teraz-Wieem
"Nie mamy pozwolenia" też ważne: chyba na lądowanie? - ale w sensie: jeszcze nie (są za daleko). Napisałem o poniedziałku, bo K. miał lecieć do ONZ.
Czy my się w ogóle kiedyś doczekamy całego Twojego odczytu?
Oprócz zajmowania się CVR mam życie prywatne;)
ps.A co z tą 6:28?czyli jak piszesz 8:28?, bo nie łapię?
Masz jakiś trop?
Dobrej nocy, Came
Dobranoc;)
BTW filmik daje nam 10+5+załoga.
Muszę tutaj nadmienić, że pomimo wielu prób nie udało mi się usłyszeć ani jednej frazy z tych odczytywanych przez KAMELEON. Nie za bardzo wiem, jak to możliwe, bo słuch mam bardzo dobry. Powiem może wprost.. nikt nie słyszy tego, co KAMELEON. Pomimo wrzucania próbek do pobrania, pomimo wrzucania próbek w zwolnionym tempie... nikt poza NIĄ tego nie słyszy......
Albo masz nadprzyrodzone zdolności, albo...
I tutaj taka moja prośba.. myślę, że nieuprzykrzająca. Dla niedowiarków takich jak ja.
Mogłabyś wrzucić linka do fragmentu nagrania, w którym padają słowa "Andrzej się pyta o której będziemy?"
http://wpolityce.pl/smolensk/238615-drut-z-jak-a-40-cienki-byl-to-sie-zerwal-nic-sie-polacy-nie-stalo
1. "50m"
2. "oszczędzanie akumulatora"
Poruszany jest pierwszy (jako rzekomo decydujący) więc o nim krótko: złamanie drutu zabrało z nagrania 2-5 sekund (trzeba było go zawiązać na supeł żeby czytać dalej) - załóżmy, że w miejscu z tymi metrami: nic z tego nie wynika! Nic, bo nie ma takiego minimum ani dla jak-a, ani dla tupolewa (dokładniej: dla ich pilotów w ramach takiego oprzyrządowania lotniska, o jakim nam się mówi); to jest propagandowa ściema załogi jak-a. żeby nikt nie pytał o 2.
Notka wskazuje, iż wieża (wieże? - bo tupolewa kierowała najpierw wieża Jużnego!) kierowała dwoma samolotami (w odstępie ok. pół godzinnym), DWOMA JAKami.
Skoro - jak nam mówią - drut nie nagrywał (tego drugiego), to nie bylibyśmy jeszcze na straconej pozycji: po prostu brakowało by na nim tych komend, które nie należą do PLF031!
Dlatego właśnie drut jest TABU.
Teraz jest już za późno: nawet, jak go z wielkim hukiem opublikują, to jedyną gwarancją, że opublikują w całości był Zmarły (tylko on odsłuchał drut 10. kwietnia - w obecności ŻW wprawdzie, ale co oni mogli zapamiętać?). Gwarancji już więc nie ma.
A nie publikują, bo mimo wszystko coś się mogło by prześlizgnąć: szczeżonego diabeł szczeże.
http://www.wyslij-plik.pl/pokaz/969927---9icp.html
Więcej w mojej nowej notce.
Pozdrawiam
Pozdrawiam