Nie stawiamy żadnej hipotezy, żadnej tezy nie traktujemy jako "pewniaka". Wszystkie informacje będą weryfikowane do samego końca przy użyciu wszystkich możliwych metod.*
Składam tą drogą – w ślad za Zapytaniem Publicznym, skierowanym w imieniu grupy Blogerów Salonu 24** na ręce Z-cy Prokuratora Krajowego, Pana Marka Pasionka – serdeczne podziękowania za nadesłaną na moje ręce odpowiedź***.
Wyjaśnienie faktu, iż głównym wątkiem obecnego śledztwa w sprawie zaistniałego w dniu 10 kwietnia 2010 r. w pobliżu lotniska wojskowego w Smoleńsku na terytorium Federacji Rosyjskiej nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, w wyniku której śmierć ponieśli wszyscy pasażerowie samolotu TU – 154 M nr boczny 101 Sił Powietrznych RP, w tym Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Lech Kaczyński oraz członkowie załogi wskazanego statku powietrznego jest nadal poszukiwanie okoliczności owego „nieumyślnego sprowadzenia katastrofy”
– stanowi istotną przesłankę do zrewidowania poglądu znacznej części społeczeństwa (w tym niektórych członków obecnego Rządu RP, niektórych mediów i toutes proportions gardées niektórych Blogerów), przekonanej o dokonaniu na ten samolot zamachu z użyciem materiałów wybuchowych.
Jakże by bowiem inaczej można było uzasadnić ten fragment otrzymanej przeze mnie odpowiedzi, informujący, że Prokuratura Krajowa prowadzi kilka postępowań związanych z wątkiem głównego śledztwa [ALE – przyp. wł.] Żadne z tych postępowań przygotowawczych nie dotyczy sformułowanego we wniosku przedmiotu, tj. cyt. „w sprawie okoliczności wylotu Delegacji Narodowej do Smoleńska”. – gdyby rozpatrywała ona „wątek podłożenia bomby”?
Wszak wówczas owe „okoliczności wylotu” należałoby pilnie i ze szczególną pieczołowitością badać!
Z faktu, iż tak w 2010 r., jak i obecnie, polska prokuratura nie daje żadnych powodów do podejrzeń, że za tragiczną śmiercią Delegacji Narodowej miałyby stać „osoby trzecie”
- należy wysnuć racjonalne przekonanie o jej odpowiedzialnej, apolitycznej, dalekowzrocznej postawie obywatelskiej, ugruntowanej tak przez poprzednie lata, jak i w mijającym roku, a zatem niezmiennie zgodnej z polską racją stanu (tak wyśmiewaną przez „środowiska patriotyczne”), sformułowaną jeszcze w 2011 r. przez Ministra SZ RP (podczas rozpatrywania przez Sejm RP, w dniu 19 stycznia, posiedzenie nr 83, informacji Prezesa Rady Ministrów dotyczącej działań rządu zmierzających do ustalenia przyczyn i okoliczności katastrofy samolotu TU-154M w dniu 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem):
Gdyby potraktować poważnie państwa tezę o zamachu, to jaka powinna być polityka wobec Rosji? Czy naprawdę, gdyby rząd poważnie potraktował waszą tezę, że Rosja zamordowała prezydenta Polski, służyłoby to naszym interesom? ****
Informacje Prokuratury Krajowej – będące podstawą naszego podziękowania – okazały się więc niezwykle cenną wskazówką dla ewentualnych dalszych naszych starań blogerskich, aby (jak to wyraził kiedyś Prezydent FR Miedwiediew): „Nie dopuścić możliwości, by w sprawie katastrofy smoleńskiej śledczy polscy i blogerzy [w oryginale: i rosyjscy] doszli do różnych ustaleń.”.
W tym duchu zwracamy się zatem do Prokuratury Krajowej o opublikowanie, zapewne przez nieuwagę (tak wówczas, jak i obecnie) utajnionych, a będących w posiadaniu PK:
- zapisów magnetofonu drutowego samolotu jak-40 n/b044
- zapisów systemu ACARS samolotu tu-154 M n/b 101
- amerykańskich zdjęć satelitarnych
- duńskich zapisów telefonii satelitarnej
- łotewskich nagrań korespondencji radiowej obu (?) samolotów
- zapisów monitoringu radarowego lotów dokonanego przez SKW
- zapisów audycji radiowych i telewizyjnych z godz. 8.00 – 9.00 dnia Tragedii
- i innych mogących rzucić właściwe światło na nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu powietrznym, w wyniku której śmierć ponieśli wszyscy pasażerowie samolotu TU – 154 M nr boczny 101 Sił Powietrznych RP.
Prośbę tę kierujemy także w imieniu licznych „dziennikarzy śledczych”, których wysiłki w celu poinformowania społeczeństwa o tym, co się naprawdę stało „nad Smoleńskiem” z różnych powodów (a to dawniej, a to znów obecnie) spełzają nadal na niczym.
No chyba, że istnieją mocne przesłanki, iż nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu powietrznym okazać by się miało umyślne:
pobieżna analiza tej możliwości wskazuje jednak, że wobec niezmienienia oficjalnego zakresu śledztwa – przesłanki te nie zachodzą, wobec czego nasz apel jest w pełni zgodny z dotychczasowym procedowaniem i zagwarantowanym w Konstytucji RP prawem do informacji obywateli demokratycznego państwa prawnego.
*wypowiedź Pana Marka Pasionka (na wczorajszej konferencji prasowej) dotyczy wprawdzie zarządzonych przez PK ekshumacji, ale może stanowić pewne niedomówienie – co w świetle cytowanego tu pisma PK do Blogerów (i moich komentarzy doń) byłoby nierozważnym prowokowaniem cytowań przeinaczających kontekst, w jakim została dokonana! Przestrzegam zatem.
** http://noweczasy.salon24.pl/729712,specyfikacja-okecka-zapytanie-publiczne-do-prokuratury-krajowej
***Pismo nr PK I Ip 215.2016, podpisane przez Dyrektora Biura Prezydialnego PK, p. Przemysława Funioka; w tym krótkim, acz rzeczowym piśmie p. Funiok informuje nas ponadto, że dostęp do informacji dotyczących będących w toku postępowań przygotowawczych (…) w tym do czynności dowodowych i poczynionych w związku z tym ustaleń faktycznych, reguluje art.156 par.5 k.p.k. (…) Przepis ten ma charakter szczególny w stosunku do ustawy o dostępie do informacji publicznej, wyłączając tym samym jej zastosowanie – co jest oczywiście zrozumiałe, zwłaszcza, że – jak napisano w nim wcześniej – Żadne z postępowań przygotowawczych nie dotyczy(…) „okoliczności wylotu Delegacji Narodowej do Smoleńska” – a o nie przecież tylko i wyłącznie nam chodziło…
****za: http://www.smolenskzespol.sejm.gov.pl/zespolsmolensk.nsf/dokumenty.xsp
http://noweczasy.salon24.pl/738866,tragedia-smolenska-katastrofa-przed-katastrofa-i-po-katastrofie http://noweczasy.salon24.pl/573148,archiwa-smolenskie-linki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka