W związku z opublikowanym apelem o intensyfikacje dociekań dot. poszukiwań POZA „czasoprzestrzenią maskirowki smoleńskiej” - zadaję kolejne z tytułowego cyklu pytania:
o dyplomatów na Białorusi
Zajmujący się „zagadką czasu smoleńskiego” Bloger @35stan przypomniał nam niedawno
( http://stan35.salon24.pl/569610,smolensk-2010-godzina-katastrofy-wg-piotra-marciniaka-z-cy-ambas ) alarm, jaki podniósł znajdujący się na płycie smoleńskiego lotniska polski dyplomata:
„Piotr Marciniak od Grzegorza Cyganowskiego* otrzymał informację, że z uwagi na złe warunki pogodowe nad Smoleńskiem planowane jest lądowanie samolotu w Moskwie, Mińsku lub Witebsku. W związku z powyższym Piotr Marciniak udał się na lotnisko Wnukowo.”
* II sekretarz ds. politycznych w Ambasadzie RP w Moskwie
Piękne wyjaśnienie – powiedzieli prascy prokuratorzy przesłuchujący P.M. i zapisali.
Co sobie przy tym pomyśleli – Bóg tylko raczy wiedzieć, bo ani „pary z gęby” nie puścili, ani też dalszych – narzucających się każdemu (a co dopiero magistrom prawa!) – kroków nie poczynili: „tisze jedziesz, dalsze budiesz” – ot, co!
No to zapytajmy publicznie:
3 lotniska, dwa kraje, JEDEN DYPLOMATA ZAREAGOWAŁ?
A BIAŁORUSCY („Mińsku lub Witebsku”) CO? ODMÓWILI ?
Jakby się komu wydawało, że nie ma szans na prokuratorską odpowiedź blogerowi - niech nie traci nadziei: mamy przecież na Salonie jednego z tych białoruskich; może nam (skoro prokuratura "nie była ciekawa") – jeśli tylko nie uważa „katastrofy smoleńskiej” za „tajne/niebezpieczne” – co nieco opowiedzieć o tym poranku…
http://noweczasy.salon24.pl/738866,tragedia-smolenska-katastrofa-przed-katastrofa-i-po-katastrofie http://noweczasy.salon24.pl/573148,archiwa-smolenskie-linki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka