opublikowano: 26listopada „Od "Od trzech lat rosyjscy i rządowi eksperci przekonują Polaków, że o tragedii smoleńskiej wiadomo już wszystko. Jeszcze 10 kwietnia 2010 roku ruszyła machina dezinformacji i manipulacji opinią publiczną m.in. w Polsce. Efekt jest taki, że wiele osób wycofało się ze sprawy smoleńskiej. Uznali, że weryfikacja szumu medialnego na ten temat jest dla nich zbyt kosztowna.
Nie ma jednak żadnych wątpliwości, że jedną z podstawowych bitew, jaką obóz niepodległościowy musi stoczyć ws. smoleńskiej, jest przekonanie większości Polaków, że tragedią Smoleńską należy się zająć. Należy się zająć w sposób rzetelny. Sprawa właściwie powinna być oczywista, ale dzięki sprawnym działaniom PRowców Kremla, agenturze wpływu oraz współpracy polsko-rosyjskiej, nie jest.” http://wpolityce.pl/dzienniki/blog-stanislawa-zaryna/68111-smolensk-a-rozliczanie-pit-czy-chcemy-by-urzednicy-kierowali-sie-przepisami-czy-wlasnym-uznaniem
Wypada zauważyć, iż zdanie z tego tekstu: „Należy się zająć w sposób rzetelny.” – dotyczy wyłącznie osób oficjalnych: polityków, prawników, naukowców bardziej „odważnych” niż np. Prezes PAN (a tacy pojawili się w I., a zwłaszcza II. Konferencji Smoleńskiej) -nie dotyczy zaś blogerów (głównie – choć nie tylko! – z Salonu24), a także naukowców (Trzeciak, Dakowski, Przywara, Cieszewski) działających „na własną rękę”, także w blogosferze.
Jak rozumieć to „Należy się zająć w sposób rzetelny.” – wypowiedziane przez osobę kompetentną w tej materii? Oczywiście jako druzgoczącą krytykę rządowej (a więc występującej w imieniu narodu) tzw. Komisji Millera (działalność medialna finansowanego hojnie przez rząd dr. Laska nie zasługuje nawet na wzmiankę) i Prokuratury RP; nie jest to też z pewnością aprobata działalności jedynego „oficjalnego” gremium badającego Tragedię Narodową w opozycji do tych struktur: Zespołu Parlamentarnego pod kier. A. Macierewicza.
Póki co – mamy, jak się rzekło, działania blogerskie. Po trzech latach intensywnych poszukiwań i analiz (i po wyczerpaniu nieomal wszystkich dostępów do informacji o wszelkich – często intencjonalnie ukrytych lub celowo przeinaczanych faktach) nadszedł czas na prezentowanie wniosków płynących z tych działań, zwłaszcza, że i do postronnych obserwatorów „teatru działań smoleńskich” docierać zaczynają argumenty o „innym scenariuszu tzw. katastrofy smoleńskiej”. Wnioski te można przedstawić następująco:
- znaleźć można takie m.in. wpisy:
„Inscenizacja (nie podoba mi się termin "maskirowka") jest najłatwiejsza do wykonania i jako jedyna, daje gwarancję powodzenia, w przypadku zamachu zawsze coś może pójść nie po myśli, ktoś może przeżyć, ktoś coś zobaczyć... Zainscenizowane wydarzenie można mieć całkowicie pod kontrolą, szczególnie jeśli ma się pełną kontrolę nad miejscem inscenizacji (a tak przecież było) i nie dopuści się do niego osób postronnych (i to miało miejsce), oraz nie pozwoli tymże postronnym badać prawdziwości rekwizytów i dekoracji (czyżby i ten warunek był spełniony?)” (pogr. – Pr.)
Salomon24
„1. skoro to nie był CFIT (przeczą temu oficjalne działania post factum), to
2. musiał być to zamach,
3. a skoro nie na polance samosiejek (maskirowicze vs. reszta antycfitowców), to
4. gdzie indziej, w innym czasie, w innej konfiguracji osób, samolotów etc.” Propatrian
Owe „dwa spojrzenia na Smoleńsk” blogera Piko towłaśnie stan medialny, rządowy i opozycyjny, ale także, wywołany przez te ośrodki „kreowania postaw społecznych”, stan mentalny– celnie postponowany przez dr. Żaryna, apelującego, w imię zdrowego rozsądku o jakieś zdecydowane wreszcie działania „odkłamujące” tę fałszywą narrację:„Sprawa właściwie powinna być oczywista, ale dzięki sprawnym działaniom PRowców Kremla, agenturze wpływu oraz współpracy polsko-rosyjskiej, nie jest.”
Jaka jest oczywistość tej SPRAWY ?
Po pierwsze – odrzucenie obu narracji: wypadkowej (CFIT przed pasem lotniska w Smoleńsku) i „wybuchowej” (zamach bombowy przed pasem lotniska w Smoleńsku).
Po drugie – odpowiedź na pytanie: skoro TO „nie stało się przed pasem lotniska w Smoleńsku” , to CO TAM SIĘ WYDARZYŁO ?
Po trzecie wreszcie - skoro TO nie stało się przed pasem lotniska w Smoleńsku –
JAKI BYŁ LOS DELEGACJI NARODOWEJ ?
Odpowiedzi na drugą kwestię udzielają blogerzy-analitycy Salonu24: Inscenizacja katastrofy lotniczej.
Odpowiedzi na kwestię trzecią oczekujemy – już prawie 4 lata - od polityków:
ONI WIEDZĄ (WSZYSCY - TO SAMO)!
http://noweczasy.salon24.pl/738866,tragedia-smolenska-katastrofa-przed-katastrofa-i-po-katastrofie http://noweczasy.salon24.pl/573148,archiwa-smolenskie-linki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka