Czy ktoś potrafi wytłumaczyć jak to możliwe, że
1. Wiek naszego Wszechświata to około 13.8 mld lat, a wg http://pl.wikipedia.org/wiki/Widzialny_Wszech%C5%9Bwiat średnica obserwowalnego Wszechświata to ok 92 mld lat świetlnych (czyli promień to jakies 46 mld)? Znaczy - czy wszechświat rozszerzał się z prędkością dużo większą niz c ?
2. Możemy obserwować światło galaktyki wysłane 13.3 mld lat temu? Światło tej galaktyki zaczęło się rozprzestrzeniać we wszystkich kierunkach, kiedy wszechświat miał 420 milionów lat. Położenie naszej galaktyki było więc gdzieś w tym bąblu o średnicy 420 milionów lat. Jak to możliwe, że światło z tej galaktyki nie "przegoniło" naszej przez tyle czasu i jest ciągle dostępne? Czy dlatego, że poruszamy sie z prędkością bliską c ? Jeśli tak to dlaczego światło galaktyk, które znajdują się na zewnątrz od nas (w relacji do epicentrum z którego rozchodzi się Wszechświat - miejsca Big Bangu) nie jest przesunięte do fioletu. A powinno być jeśli lecimy w jego kierunku z wielką prędkością a ono leci do nas z prędkością c?
Inne tematy w dziale Technologie