Novalijka Novalijka
75
BLOG

MŚ w snookera 2010 (4): Stary człowiek i może!

Novalijka Novalijka Snooker Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Na naszych oczach dzieje się snookerowa historia.

Steve Davis, siedmiokrotny mistrz świata dominujący w snookerze w latach 80., pokonał tegorocznego obrońcę tytułu, Johna Higginsa, 13 - 11. Zasadniczo nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że Davis po raz pierwszy od 2005 zagra w ćwierćfinale dużej rankingowej imprezy. I to, że Higgins to absolutny predator w tym sezonie. Nie wiem, czy to kwestia umiejętności Davisa czy może tego, że jego powolny styl gry jest w stanie złamać nerwowo każdego z grających obecnie 'snookerowych raptusów' (nie wyobrażam sobie spotkania Davisa z O'Sullivanem w MŚ. Biedny Ronnie prawdopodobnie połamałby swój własny kij z frustracji).

I znów powracam do pytania: z jakiej choinki urwał się Martin Gould? Gracz z jakiejś szarej strefy, profesjonalista od 1999 roku, 46 miejsce wg oficjalnego rankingu Main Touru... I bardzo prawdopodobne, że ćwierćfinalista MŚ 2010, który kolejno zmasakrował Fu i Robertsona, zaliczył kilka nieziemsko trudnych wbić i albo jest snookerowym geniuszem, albo ma po prostu kupę szczęścia. Aktualnie nie jestem w stanie stwierdzić, które, bo jestem w szoku.

Ronnie O'Sullivan gra dziś z Markiem Williamsem - nie uda im się co prawda przyćmić dramatycznego pojedynku Davisa i Higginsa oraz gigantycznej niespodzianki w osobie Martina Goulda, ale i tak liczę na przyzwoite jakościowo widowisko we wszystkich trzech sesjach meczu!

Novalijka
O mnie Novalijka

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Sport