Umieściłam dzisiaj wpis na forum
Gościa Niedzielnego pod felietonem o liście Stanisława Gądeckiego - biskupa poznańskiego - chcącym pouczać o poczęciu życia. Jako kobieta mogę jedynie się pośmiać z tych wywodów biskupa - dla mnie śmiesznych - który nie zająknął się na temat pomocy kościoła ludziom potrzebującym pomocy w życiu. Takie ble, ble biskupa może jest dobre tym z PIS lecz ludziom myślącym jest li tylko głupią gadką. Jako że
Gość Niedzielny nie raczy często publikować wpisów internautów patrzących trzeźwo na życie społeczne ale i polityczne - tuba PIS - postanowiłam opublikować mój wpis także na salonie by znów nie zginął w cenzurze :
"Wstyd dla biskupa. Czy kościół zaproponował pomoc osobom niepełnosprawnym? Nic nie słyszałam o tym. A redemptorysta z Torunia ma odwagę "przyjmować" samochody od bezdomnego a nie pomagać mu jednocześnie? Czy wie ten biznesmen/redemptorysta jak zmarł ten bezdomny? Czy był na jego pogrzebie? - za oryginałem Gość Niedzielny. A gdyby rząd PIS miast rozdawać pieniądze biskupom czy Rydzykowi przeznaczył te środki na niepełnosprawnych to jakie życie by mogli wieść w/wymienieni? Czy musieliby być ograniczeni w swej swobodzie życia? Czy mogliby mieć prowadzoną rehabilitację wedle swych indywidualnych potrzeb ? A teraz porównajcie prawa obywatelskie zwykłego obywatela i zwykłego posła któremu dyrektor/generał wozi do domu środki rehabilitacyjne gdy wszyscy inni czekają na świadczenia latami.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo