Decyzja Trumpa o obcięciu finansowania pomocy dla palestyńskich uchodźców jest jedną z gorętszych spraw dzisiaj, komentowanych przez światowych liderów i media. Wywołała ona powszechny niepokój co do przyszłości regionu Bliskiego Wschodu i falę krytyki, zarzuty o krótkowzroczność. Merkel zadeklarowała od razu zwiększenie niemieckiej składki na rzecz Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy i Pracy (UNRWA), by przeciwdziałać nieprzewidywalnej reakcji łańcuchowej, wywołanej decyzją Trumpa. Będzie z pewnością oczekiwać tego samego od innych krajów UE.
Obawy mają również obywatele Izraela, przewidując niestabilność regionu i zwiększenie się jeszcze ekstremizmu w regionie. Odwrotnie, oficjalne stanowisko rządu jest pochwalne wobec decyzji USA. Nic w tym dziwnego, bo decyzja Trumpa jest spełnieniem żądań Netanjahu, który chce likwidacji pomocowej agendy NZ. Muszą go też denerwować kolejne rezolucje, czy nawet tylko projekty rezolucji, Rady Bezpieczeństwa ONZ - czy będzie chciał zatem rozwiązać całą ONZ? W maju spotkał się on z krytyką ostrzału pokojowo demonstrujących Palestyńczyków. Zginęło 60 osób, ponad tysiąc było rannych. W lipcu izraelską odpowiedzią na płonące balony i latawce, rzucane przez Palestyńczyków, było bombardowanie. Potem minister obrony Awigdor Lieberman zagroził, że "Izrael przeprowadzi operację militarną, która będzie o wiele bardziej bolesna od tej z 2014 roku". Zginęło wtedy ponad 2,1 tysiąca Palestyńczyków, a ponad 10 tysięcy zostało rannych, zniszczona została cała infrastruktura, domy, szpitale... Ostatnio Izrael przeprowadził manewry wojskowe, na których symulowano inwazję lądową na Strefę Gazy. Czy to tylko wywieranie presji strachu, czy rzeczywiste ćwiczenia przygotowujące żołnierzy do zbliżającej się wojny?
Nie jest tajemnicą, że USA wspierają finansowo Izrael - co roku dostaje równowartość 15 miliardów złotych, czyli - dla porównania - niemal połowę budżetu polskiego wojska (Polska w 2015 roku otrzymała 9 milionów dolarów, czyli mniej niż jeden procent tego co Izrael). Umowa przewidywała wymóg zakupów sprzętu i usług tylko w firmach zbrojeniowych USA. Jednak był on na różne sposoby omijany i kasa szła w jakiejś części na rozwój izraelskiej zbrojeniówki. Wiele izraelskich firm już kontroluje małe amerykańskie firmy zbrojeniowe lub założyło w USA swoje przedstawicielstwa, w które można bez problemu pompować pieniądze z FMF i jednocześnie traktować opracowane przez nie technologie oraz rozwiązania jako własne. Nowe myśliwce F15 i nowoczesne śmigłowce transportowe mogą służyć nie tylko do ataku na Strefę Gazy, i dalszej eksterminacji Palestyńczyków, ale i na Iran. Nowym elementem tej eskalacji działań jest niedawna groźba Netanjahu użycia broni jądrowej wobec Iranu. Amerykanie z hukiem "wyszli" z porozumienia dotyczącego broni jądrowej w Iranie z 2015 r., nakładają od listopada nowe sankcje na Iran, wbrew stanowisku Niemiec, Francji itd. Z przecieku z francuskiego MSZ dowiadujemy się o ostrzeżeniu przed wyjazdami do Iranu. Pytanie o to, czy Żydzi wywołają kolejną wojnę wybijane jest boldem w tytułach gazet.
Stany Zjednoczone były największym donatorem tej agendy pomocowej dla uchodźców palestyńskich - UNRWA. Przelewały 350 - 368 milionów dolarów rocznie, finansując prawie 30% działań pomocowych w regionie. Jednak obecnie Trump zmienił zdanie, uznając że organizacja jest pogrążona w kryzysie i "nieodwracalnie wadliwa". Już w styczniu administracja prezydenta USA wstrzymała ponad połowę planowanych środków na UNRWA, ograniczając kwotę pomocy do 65 milionów dolarów, żądając od niej przeprowadzenia "reformy". USA i Izrael twierdzą, że ONZ znacznie zawyża liczbę palestyńskich uchodźców, szacując ją na 5 mln. Spór dotyczy także sposobu, w jaki jest określany status uchodźcy - chodzi o wykluczenie potomków ludzi, którzy uciekli w czasie wojny arabsko-izraelskiej w 1948 r. i którzy chcą wrócić do ich dawnych domów.
Trump pisze na Twitterze, że Palestyńczykom zostały postawione warunki, których nie spełnili. Chciano ich w ten sposób strachem i szantażem przymusić do kapitulacji i negocjacji pokojowych. Takie założenia są upokarzające i nie do przyjęcia przez Palestyńczyków, ich liderzy nie mogą okazać tchórzliwości wobec USA i Izraela. Nikki Haley,, ambasador USA przy ONZ, tak uprzedzała tę decyzję: "Niekończąca się liczba uchodźców otrzymuje pomoc, ale Palestyńczycy nadal uderzają w Amerykę". Brak uznania, szacunku i wdzięczności jest - przynajmniej oficjalnie - powodem odmowy dalszej pomocy.
Chodzi o żywność, pomoc medyczną i zapewnienie szkół dla dzieci w przeludnionych obozach libańskich. Dziennie korzysta ze szkół UNRWA 526 000 dzieci, a żywność jest dostarczana 1,7 miliona osób. Jeśli tu zabraknie pomocy, to głodne i wściekłe sieroty palestyńskie będą jej szukać gdzie indziej. Mogą zaognić problem uchodźczy np. w Niemczech, i stać się być może ostatnim gwoździem do trumny kanclerz Merkel. Mogą szukając pomszczenia śmierci swoich bliskich dokonywać ataków terrorystycznych tak wobec obywateli USA, jak i Europy.
* * *
Pozostaje pytanie o reakcję polskiego rządu i kierunki dalszej polityki wobec takich decyzji USA i Izraela. Pytanie istotne i aktualne wobec planowanej wizyty Prezydenta RP w Waszyngotonie. Czy Morawiecki stanie po stronie Merkel i UE? Czy pójdziemy pod prąd, a Macron będzie nam mógł znów powiedzieć, jak Chirac, "żebyśmy siedzieli cicho"? Nasz budżet państwa wytrzyma taki wydatek - ewentualne zwiększenie składki na UNWRA, ale czy tego chcemy? Czy jako lojalni sojusznicy poprzemy raczej decyzję Amerykanów? Czy uwzględnimy ryzyko, że przez to sami możemy sobie zafundować kolejny 11 września, tylko że w Polsce? Czy może - idąc noga w nogę z naszym sojusznikiem - zablokujemy przyznane na lata 2018-2019 ponad 3 mln zł na "optymalizację konwencjonalnego i niekonwencjonalnego nawadniania dla rozwoju obszarów wiejskich i aktywizacji kobiet oraz młodzieży w Palestynie"? Ale umowy zawarte już, pacta sunt servanda ... Przecież wiceminister spraw zagranicznych w czasie sierpniowych konsultacji w Libanie i Syrii zapewniał: "Władze polskie zamierzają włączać się we wsparcie dla uchodźców, zgodnie z deklaracjami rządu RP ". Czy odwrotnie, "przyklepiemy" milczącą zgodę USA na dalszą eksterminację narodu palestyńskiego przez Izrael? Czy, wbrew stanowisku ONZ i własnej dotychczasowej linii w tej sprawie, uznamy Jerozolimę za stolicę izraelską? Czy przemilczymy podpisanie przez Trumpa ustawy 447, dotyczącej zwrotu żydowskich majątków bezdziedzicznych organizacjom żydowskim? Izraelsko-amerykańską presję na zmianę ustawy o IPN, uporczywe pisanie przez amerykańskich Żydów o "polskich obozach koncentracyjnych", poddamy się temu przemysłowi holocaustu, na koniec - czy zapomnimy o usunięciu Pomnika Katyńskiego w Jersay City?
https://www.salon24.pl/u/notatnikmieszczucha/293963,izrael-ponad-prawem-operacja-plynny-olow
https://www.bbc.com/news/world-middle-east-45381173
https://www.lemonde.fr/international/article/2018/08/31/l-allemagne-va-augmenter-son-aide-a-l-agence-de-l-onu-pour-les-refugies-palestiniens_5348724_3210.html
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/izrael-zagrozil-kolejna-wielka-wojna-w-strefie-gazy-2018-07
https://www.lemonde.fr/proche-orient/article/2018/09/01/teheran-s-agace-des-recommandations-de-prudence-de-paris-aux-diplomates-francais_5348930_3218.html
https://www.polskieradio.pl/130/4503/Artykul/2117034,Prezydent-USA-Donald-Trump-podpisal-Ustawe-447-Komentarze
https://www.rp.pl/Polityka/180839952-Netanjahu-grozi-Iranowi-uzyciem-broni-jadrowej.html
https://www.msz.gov.pl/pl/ministerstwo/konkursyministra/wyniki_konkursu__polska_pomoc_rozwojowa_2018_
https://www.msz.gov.pl/pl/aktualnosci/wiadomosci/oswiadczenie_msz_w_zwiazku_z_wydarzeniami_w_strefie_gazy
„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka