Zamach terrorystyczny w Berlinie wpisuje się dokładnie we wcześniejsze ostrzeżenia przed takim zagrożeniem, zwłaszcza w okresie świątecznym. Zamachy coraz bardziej zbliżają się z zachodu do Warszawy i coraz to częściej występują. Zagrożenie jest realne i szczególnie nasi politycy powinni czuć się w tej sytuacji odpowiedzialni za to, co się dzieje. Trzeba powiedzieć to, co się do tej pory przemilczało, by nie wywoływać wilka z lasu, a czego było się świadomym: robienie takiej rozróby politycznej przez PO+.N+KOD+PSL jest skrajną nieodpowiedzialnością. Im się wydaje, że się świetnie bawią? Głupio się bawią!
Kiedy w takiej sytuacji zagrożenia terrorystycznego odciąga się uwagę służb, by koncentrować ją na kretyńskich zadymach, paraliżowaniu Parlamentu, próbach odsuwania PIS od władzy, obalania legalnego rządu, to jest poważne osłabianie bezpieczeństwa państwa, nas wszystkich.
To jest powszechnie znana metoda, polegająca na wiązaniu sił służb bezpieczeństwa małymi ogniskami konfliktów, tak by traciły z pola widzenia lub nie miały dość zasobów w danej chwili koniecznych do zapobieżeniu jakiemuś poważnemu wybuchowi konfliktu czy zamachowi.
Oczywiście, łatwo można sobie wyobrazić byłego prezydenta Komorowskiego czy posłankę Pomaskę, jak wyrażaliby po takim zamachu w Warszawie satysfakcję. Od razu jednak uprzedzę, że wszelkie próby odsuwania od siebie odpowiedzialności za zwiększanie ryzyka takiego zagrożenia terrorystycznego będą nieskuteczne. Przeciętny obywatel może nie wiedzieć, jak poważnie wzrasta zagrożenie, może nie mieć dostępu do analiz ekspertów od bezpieczeństwa, ale politycy, posłowie mają przekazywane takie informacje, mają obowiazek zapoznawać się z nimi i chronić społeczeństwo. Jeśli zaś zaślepiona totalnie antypisowska koalicja podjęła się wywoływania tego "Majdanu" teraz, to jest to działanie przeciwko bezpieczeństwu państwa, strasznie niebezpieczne działanie antypaństwowe.
Chcę, aby dla panów Tuska, Komorowskiego, Schetyny, Petru, Sikorskiego, Rzeplińskiego, Kijowskiego i innych stało się dobitnie jasne, że jeśli w tym czasie w Polsce cokolwiek się stanie, to oni będą w pierwszej kolejności za to obciążani odpowiedzialnością.
I jeszcze jedno, do władz: nie ma co usypiać naszej czujności jakimiś uspokajającymi tekstami. Oczekuję podania jak najszerszej praktycznej instrukcji, jak ludzie mają się w sytuacji ataku terrorystycznego zachowywać.
„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka