Wydawałoby się, że czas multikulti się skończył. Nie dla wszystkich. W dzisiejszym "Śniadaniu..." w sowieckiej Trójce pojawiła się nieszczęśnica lewacka z listy Petru- Joanna Scheuring-Wielgus, i dla niej zamachy nic nie znaczą... A przynajmniej wnioski, które ona wyciąga z tego wczorajszego zdarzenia, nie są budujące. Mamy być wyrozumiali dla bandytów islamskich ale nie miłością chrześcijańską, nie, bo bidula jest, poza tym, że bez rozumu, to i niewierząca. Mamy ich kochać miłością sodomicką...
Inne tematy w dziale Polityka