Adrian Zandberg i Partia Razem to kumotrowie, którzy w swoich biurach przy Krakowskim Przedmieściu przechowywali antyfaszystom niemieckim pałki i kastety, aby ci atakowali grupy rekonstrukcyjne idące na Dzień Niepodległości... Chłopaki są z historią do tego stopnia za pan brat, że uważają Niemców za naród podbity przez nazistów z Polski, więc i wstydu nie odczuwają, z kim się bratają. Tym bardziej, że z tego powodu korzystają z licznych konfitur... Zaakceptowali nawet i to, że aby zjeść te konfitury trzeba się schylić, a na to czekają tylko sodomici... Ich guru Michnik jednak nie takie rzeczy znosił, więc potem tylko trzeba umyć...i jamę ustną oraz stwierdzić, że ci z tyłu to są ludzie honoru...
Inne tematy w dziale Polityka