Czas mija bardzo szybko, zwłaszcza gdy czterdziestka człowiekowi pęknie. Upływanie tego śmierdziela najłatwiej jest w naszym kręgu kulturowym obserwowować podczas wizyt w sklepach wielkopowierzchniowych. Już pod koniec sierpnia można kupić znicze i dynie. Potem stara niczym Rzym tradycja puszczania kolęd w Adwencie – A co to tę adwęt? No wiesz, że nie powinno się chlać, a przynajmniej mniej trochę – śledzie w promocji, choinka na początku grudnia, szopka na Polsacie z kiwającym się Rysiem z Klanu w roli głównej, Kevin, i już w zasadzie rok jest z głowy. Już drugiego dnia świąt zobaczyłem w telewizorze reklamy fajerwerków, czyli jeszcze tylko kilka smutnych styczniowych dni, rocznica sześciu króli i już będzie można zastanawiać się gdzie kupić najtańszą białą kiełbasę i zajączka, co by po ludzku przeżyć „magię świąt” tym razem Wielkanocnych.
Zostańmy jednak na chwilę przy tych fajerwerkach. Moje myśli jakoś tak same powróciły do puczystów z Sejmu. Ja rozumiem, że spędzenie Świąt Bożego Narodzenia przy cienkiej pizzy i mazurku od Borsuka przyszło im dosyć łatwo. Tymczasem jednak zbliża się Sylwester, a to już nie w kij dmuchał. U mnie pod blokiem już tradycyjnie strzelajo. No i teraz pytanie. Czy ktoś puczystom doniesie fajerwerki i Igristoje? Poważnie się o to martwię. Mogą mieć też puczyści kłopot z obejrzeniem sylwestrowej nocy w telewizji.
TVPis przyszykował dla nas koncert z Margaret i Karpielem Bułecką w roli głównej, ale jak rozumiem, bojkot IV Rp obejmuje też i wyżej wspomnianych plus jeszcze Marylę Rodowicz (mam nadzieję, że z emeryturą wszystko ok). Telewizja niepokorna (TVN) też nie od macochy. Kogo tam ma nie być. I Olivier Janiak, i Various Manx, i Kombii, i – uwaga, uwaga – Daria Zawałow. Mam nadzieję, że obędzie się bez „zawałow” i zapaści. Imprezę poprowadzi między innymi Filip Chajzer i niejaki Jankes, ale nie chodzi o Igora Janke, tylko o prowadzącego z radia Eska.
Oferty coraz bardziej młodniejącego Ibisza nie chce mnie się już tu przytaczać, zresztą wiadomo że i tam będzie ekstra.
Ale to wszystko nie dla puczystów. Im pozostanie pisanie po kartonach i bezrękawnik Kidawy-Błońskiej.
Apeluję do wszystkich ludzi dobrej woli. Pamiętajcie o nich. Postawcie w oknie, tak gdzieś od godziny 23-ciej, butelkę po Dorado na znak wsparcia i pamięci. Może to coś pomoże, może opublikują wyroki.
Marszałku Kuchciński, jesteś człowiekiem bez serca i mogę to panu powiedzieć prosto w twarz jak zajdzie potrzeba.
Inne tematy w dziale Polityka