Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Coś jest w tych mitach wielkiej Lechii.
Kto i co nadal ukrywa ?
Niczego nie muszę szukać w necie bo waza z Bronocic , pierwszy na świecie ser , pionierskie wytopy rud żelaza i oczywiście najwięcej poległych pod Dołężą z R1a1 to tylko niektóre ze standardowych
przykładów na wyjątkowość Słowian ,a w szczególności Polaków , to ,że w XIII- IX wieku Słowianie byli najcenniejszym towarem na rynku handlu niewolnikami jakoś dziwnie koliduje z tą wcześniejszą chwałą
//.. w XIII-IX wieku”?//
miało być VIII -IX wieku
//nie rozumiem sprzeczności pomiędzy „najcenniejszym towarem” a „wcześniejsza chwała//
czyli nie odróżniasz pozycji niewolnika od jego właściciela ? Nic na to nie poradzę
...,że w XIII- IX wieku Słowianie byli najcenniejszym towarem na rynku handlu niewolnikami jakoś dziwnie koliduje z tą wcześniejszą chwałą"...
--------------------------------------
Dlaczego ma kolidować?
Przecież pasożydzi już rozpraszali się po całym świecie i prowokowali sytyacje dające im możliwość zarobku kosztem innych. Widocznie pojawił się czas bezhołowia i wystarczyło kilku jako tako zbrojnych by "pójdziem, chłopów nabierzem" i mieć własnych niewolników lub na sprzedaż.
Szanowna Pani, wszystko ładnie pięknie ale z tą tzw. Wielka Lechia to Pani przesadzila. To - mówiąc elegancko - ściema i pozywka dla ludzi bojkotujacych własny rozum. Szkoda "pradu" na takie brednie. Pzdr
Jeszcze jeden najmądrzejszy....
1). brak śladów osadnictwa z V w. n.e. (palinologia, czyli dane z pyłków roślinnych potwierdzają, że wszystko tam wówczas zarastało lasem),
2). dlaczego mieszkańcy, których śladów z kolei pojawia się sporo w VI/VII w. n.e. budują zupełnie inne domy, lepią inne garnki, używają innych narzędzi i ozdób (nawiasem mówiąc, znacznie prymitywniejszych) niz ich poprzednicy z przed setek lat.
Dlaczego znacznie prymitywniejsze niż z przed lat?
Przypuszczam że wygrali tam plemienni demokraci, obrońcy "by było jak było"?
Ówczesna "Bruksela" - Rzym - monety - świadczą że w tym swe palce maczali?
http://slavia-lechia.pl/sites/default/files/2017-10/Kronika%20Prokosza--%20FRAGMENT.pdf
Kolego, ja nie mam nic przeciwko temu abyś wierzył w to, iż w X w powstały "kroniki" Prokosza, Kagnimira oraz innych "dziejopisow lechickich". Tak samo możesz wierzyć, iż mapy z XIX stulecia stanowią dowód na istnienie tzw. Wielkiej Lechii. Problem w tym, że w ten sposób wystawiasz sobie świadectwo niesłychanie kłopotliwe. Istnienie bowiem takiego tworu uznają za pewne jedynie potargani intelektualnie gimbazowcy. Istnieje również możliwość, iż należysz do grupy twórców tegoż faluszerstwa, które wg S. Michalkiewicza jest ubecka prowokacja. Pozostaje mi zatem życzyć Ci powodzenia w poszukiwaniu Leszka II, Leszka III, Leszka IV, Leszka V itp itd. Aha, no i żebyś był zdrowy...
PS @Republikaniec Gwoli prawdy należy dodać, iż wbrew temu co Pan napisał sladów osadnictwa ludności przedslowianskiej na Kujawach z wieku V i VI mamy całkiem sporo i coraz więcej. Wiele wskazuje na to, że wyemigrowala jedynie część Germanow, a reszta zasymilowala się z naszymi jezykowymi przodkami.
Niestety nie będę mógł w pełni zaspokoić Pańskiej ciekawości bo w szpitalach nie mają odpowiednich bibliotek. Nie mniej proszę poszperac w sieci w poszukiwaniu info o takich miejscowościach jak Gąski, Wierzbiczany czy Radziejów. Innych nie pomne na te chwile, ale w ww odnajdywane są ślady ludności przedslowianskiej nie tylko z V lecz również z VI stulecia. Pzdr
Hmm... Akurat o badaniach w rejonie Gąski - Wierzbiczany coś tam czytałem, i nawet rozmawiałem z dr Rudnickim. Jakoś mi się te stanowiska kojarzą z wiekami I - III.
Na pewno odnaleziono we wspomnianych lokalizacjach artefakty datowane na V i VI w. Podał bym literaturę oraz więcej faktów, ale... Może przy następnej okazji poruszenia podobnego zagadnienia.
Pzdr
Nie.
To my byliśmy ich przodkami. Tak jak Greków.
Czytając Twoje posty odniosłem wrażenie, iż twardo stapasz po ziemi. Zadziwia mnie zatem ta niustepliowsc w obronie sprawy przegranej. Przypomnę, że notka Autorki nie jest o tym ale skoro nalegasz...
1. Awarowie pojawili się w Europie curca 550 r. Podbiła Utiugirow, Kutiugorow, Bulgarow... Następnie wraz z nimi i Longobardami uderzyli na Gepidow. Podporzadkowali sobie niektóre grupy Słowian, atakowali Italie, Państwo Franków i Bizancjum. Wszelkie dane pisane, archeologiczne i językowe dowodzą tego, że byli ludem TURECKIM! Dopiero w okresie tzw Drugiego Kaganatu (670-798) zaczęły pojawiać się wśród nich wpływy słowiańskie. Wciąż jednak utrzymywali charakter turecki i sprawowali władze. Prócz tego co napisałem wcześniej warto dodać, że wg niektórych badaczy resztki dawnych Awarow to dzisiejsi Szeklerzy.
A ja poproszę teraz o jeden jedyny dowód na slowianskosc Awarow! Czekam.
2. Wprawdzie Słowianie pojawili się nad Laba w VI w ale na terenie Czech. W jej średnim biegu nie było ich po lata 20.-30. VII stulecia, kiedy to wygrana Samona nad Frankami unozliwila Slowianom ekspansję na obszary Luzyc, Milska i Misni. Natomiast w dolnym biegu Laby Obodryci, Wieleci, Stodoranie, Wagrowie itd pojawili się dopiero ok roku 700.
Reasumując moje "dywagacje" mają oparcie w nauce. Opowieści o Wielkiej Lechii to - pardon - hagada wyssana z brudnego palucha.
Mimo wszystko pzdr!
Dobrze, jeszcze raz... Mimo, że otrzymał Pan spora - jak na tę platformę wymiany poglądów - dawkę informacji (od @papierowej armaty i ode mnie) usiłuje Pan wciąż przepychac absolutnie nieuzasadnione opinie. Terytoria wymienione przez Pana jako rzekomo praojczyzna Słowian NIE MOGŁY być nią. Z prostych przyczyn. Po pierwsze od I w p.n.e żyły na nich plemiona germanskie (glownie), sarmackie, iliryjskie, dackie i jakieś resztki Celtów. Czy Markomanowie, Kwadowie, Wandalowie, Bastarnowie, Silingowie, Hariowie, naharwalowie, Rugiowie to wg Pana Słowianie? Musi Pan zatem oświadczyć to Tacytowi, Zosi Moskwie, Ammianowi Marcelinowi, Prokopowi z Cezareii, Jordanesowi, Fredegarowi... Czy uważa Pan, że wszyscy oni byli glusi i ślepi? Potrafili przypisać etnicznosc wszystkim ludom a tylko Slowianom nie? Wspomniane plemiona żyły na wymienionych przez Pana ziemiach wcale nie przez chwilę ale setki, a w przypadku germansko-celtyckich Bastarnow prawie tysiąc lat.
A propos propagandy niemieckiej... Przyznaję, że takową istniała i istnieje do dziś. Głosi jednak idee totalnego zacofania pietwotnych Słowian. Zdarzali się nawet tacy propagandzisci z tytułami naukowymi, którzy twierdzili, iż Słowianie we wczesnym średniowieczu nie znali obróbki żelaza i posługiwali się w swej masie narzędziami kamiennymi. To rzecz jasna bzdura. Nie mniej zarówno naukowcy germanscy jak i polscy (szerzej slowianscy) zgadzało się w przewadze, że praojczyzna słowiańska nie znajdowała się w Europie Środkowej. I tylko w PRL cześć naukowców z Polski reprezentowalo inny pogląd. Nie namawiam do analizy źródeł bo to być może zbyt czasochłonne zajęcie, ale proszę zapoznać się z pracami takich tytanow nauki jak K. Moszynski, H. Ulaszyn, K. Godlowski... Dziś tylko pojedynczy autorzy starają się podtrzymywać mity i najczęściej podpieraja się genetyka. I powiem Panu, że to prozny trud. Pzdr
Bardzo proszę, gdzie są te wszystkie plemiona, wymień pan te państwa choćby ze wczesnego średniowiecza, kiedy już zapisywano to i owo.Czy dla tych panów historyków antycznych etniczność w naszym rozumieniu się liczyła? wątpię. Ziemie które wymieniłem były poza zasięgiem poznawczym tych panów.
Ale na moje zastrzeżenia pan nie chce odpowiedzieć, po prostu, nie ma logicznego wytłumaczenia.
Ja się nawet nie dziwię że niemieccy historycy, a obecnie i niektórzy polscy, szukaną pierwotnych siedzib Słowian za Uralem. przecież tam chcieli nas Niemcy wyeksmitować.
Drogi Panie,.a może sprobowalby Pan napisać notkę i przedstawić szerzej własne poglądy na omawiany temat? Sądzę, że byłaby to niezła okazja do głębszej dyskusji.
Przy tej okazji chętni i zainteresowani mogliby popełnić w odpowiedzi własne notki. Byłoby ciekawie.
A, i na koniec...
1. Wolga nie płynie za Uralem.
2. Proszę poszukać informacji o państwach Gepidow, Turyngow, Warnow, Ostrogotow/Greutyngow, Herulow, Longobardow oraz Burgundow, Franków i Anglow/Sasow/Jutow.
Pzdr
Zapomniał pan jeszcze o Wizygotach i Wandalach. Zadziwiające są historie tych plemion germańskich, które przemknęły w dziejach jak meteoryty. Nikt już nie śpiewa o nich pieśni, tylko Niemcy kiedyś śpiewali, a obecnie niemieccy historycy.
// a obecnie niemieccy historycy.//
i t zw "turbosłowianie " ,dla których zarówno Goci jak i Wandalowie są Słowianami
Odkrycie w Kruszy Zamkowej to kultura przeworska, ok.
Oglądając załączony filmik z Kruszy Zamkowej zaniepokoiła mnie forma przekazu. Używając zwrotu Wielka Lechia chciałam zaakcentować, że na Kujawach mieszkała ludność reprezentująca pewien poziom, a nie jacyś prymitywni ludzie. Wiadomo że na terenie dzisiejszej Polski żyło mnóstwo plemion, wiele się działo, a trudno w krótkiej notce opisującej jedno miejsce w konkretnym przedziale czasowym, wypowiadać się o dziejach wszystkich naszych praprzodkach.
Moją notkę adresowałam głównie do osób, którzy nie znają historii starożytnej Polski. Według dawnych kronik polskich i zagranicznych wiadomo, że na naszych terenach istniała w pierwszych wiekach jakaś forma "państwa", różnie nazywana w poszczególnych źródłach. Ja symbolicznie to "państwo" nazwałam Wielką Lechią.
Ludzie, którzy interesują się historią plemion zamieszkujących nasze tereny nie będą poszerzać swojej wiedzy w oparciu o notkę na blogu. Dla Pana należałoby pisać na innym poziomie, a z kolei taka forma tekstu zniechęciłaby do czytania ludzi, którzy po raz pierwszy poznają historię naszych praprzodków.