Anka K Anka K
448
BLOG

Niepodległość wyszła z Gietrzwałdu

Anka K Anka K Społeczeństwo Obserwuj notkę 2
W 1877 roku informacja o objawieniach MB w Gietrzwałdzie szybko dotarła do Polaków mieszkających w trzech zaborach. Dzisiaj w "suwerennym kraju" informacje, jak wrogie korporacje przy współudziale krajowych władz chcą bezpowrotnie zniszczyć polskie "wartości" docierają tylko do nielicznych rodaków.

Tło historyczne objawień MB w 1877 roku

Większość Polaków wie, że w Gietrzwałdzie miały miejsce jedyne w Polsce objawienia Matki Bożej zatwierdzone przez kościół katolicki. Pewna grupa rodaków wie, że od 27 czerwca do 16 września 1877 roku było ich 160, a tylko nieliczni znają ich tło historyczne.

Objawienia maryjne w 1877 roku zostały udokumentowane przez lokalną ludność, zachowało się wiele publikacji z tamtych lat, np:

image

Objawienia Najświętszej Maryi Panny w Gietrzwałdzie, teksty z 1878 roku.

W poprzedni notkach zamieściłam nagranie wykładu Grzegorza Brauna na temat tła historycznego wydarzeń w 1877 roku,

image

dzisiaj polecę wywiad z p. Kazimierzem Krawczykiem: O objawieniach w Gietrzwałdzie nic nie wiemy.


Zanikanie świadomości narodowej w II połowie XIX wieku



Demoniczny plan zniszczenia sanktuarium w Gietrzwałdzie


Uczucie bezsilności wśród Polaków

Imperium niemieckie na przestrzeni wieków prowadziło wrogą politykę względem naszego państwa, warto odsłuchać wykład Magdaleny Ziętek-Wielomskiej Jak imperialne Niemcy chcą pochłonąć Polskę? Każde państwo ma własne priorytety polityczne, własne metody działania, to jest naturalne. Nie dziwię się, że koncerny niemieckie chcą do Polski  zwozić tysiące ton szkodliwych odpadów, ale Rząd Polski i władze samorządowe powinny temu kategorycznie się sprzeciwić. Wiem, że niemieccy duchowni biorą aktywny udział w tworzeniu nowej jednej religii, która ma wyeliminować wartości katolickie w codziennym życiu, ale Polacy powinni bronić tradycji polskiego kościoła.

Każdy Polak wie, jak wiele zakładów przemysłowych i obszarów rolnych zostało wykupionych za grosze przez kapitał zachodni, jak upada autorytet kościoła katolickiego, ile polskich firm zbankrutowało. Polska jest jeszcze na mapach świata, ale coraz częściej nie Polacy decydują się o naszych sprawach. Odnoszę wrażenie, jakby moi Rodacy przestali wierzyć, że nie muszą się bezwarunkowo wykonywać poleceń elit finansowych świata.

Gietrzwałd to jedno z najcenniejszych miejsc w Polsce o wspaniałej historii. Budowa MEGA wysypiska śmieci w tym miejscu to pokazanie KTO TU RZĄDZI.

Okoliczna ludność powinna protestować. Być może jest to ludność, która niedawno zasiedliła te tereny i nie czuje się związana z historią tego miejsca, ale powinna wiedzieć, jak wkrótce mogłoby być zatrute środowisko, w którym żyją, jakie czekają ich choroby oraz jak ceny ich nieruchomości straciłyby na wartości. Cisza. Jeśli ktoś myśli, że zrobi karierę w planowanym Centrum, to niech dzisiaj poczyta, jakie warunki pracy mają Polacy w innych oddziałach tej firmy.

Duchowni powinni nawoływać do obrony Sanktuarium. Pielgrzymów nadal tradycyjnie do Gietrzwałdu przyjeżdża wielu. Gdyby w świątyni duchowni informowali o planowanej inwestycji, gdyby na terenie należącym do zakonu wisiało kilka plakatów, to informacja o "szatańskiej" inwestycji dotarłaby prawie do wszystkich Polaków. W ostatnim tygodniu byłam na Warmii, okoliczna ludność, z którą rozmawiałam nie wiedziała o planach GRUPY SCHWARC. Na razie stosunkowo nieliczna grupa naszych Rodaków wie o tej planowanej inwestycji. Cisza. Dzisiaj milcząc lokalni duchowni podważają wiarę coraz mniej liczebnej grupy katolików, zdecydowanie obniżają własny autorytet, szczególnie kiedy prowadzą na terenie sanktuarium kosztowne inwestycje.

Logicznie myśląc PIS szczególnie przed wyborami powinien głośno protestować przeciwko tej inwestycji, Podobno to PO popiera niemieckie wpływy w Polsce, są to ich przeciwnicy. Gdyby Polacy zobaczyli, jak PIS dba o nie zaśmiecanie naszego kraju, to pewnie więcej osób zagłosowałoby na tę partię. Byłaby to wielka szansa zdobycia poparcia w trakcie zbliżających się wyborów. Cisza.

Media powinny o tym mówić i pisać, informacje na ten temat są nieliczne. Szacuję, że o tej planowanej inwestycji wie tylko ok. 1% Polaków i często oni nie mają świadomości, jak ona ma być wielka. Taką informacją poszczególne media zwiększałyby swój zasięg. Cisza.

Sytuacja dzisiejsza przypomina trochę czasy po powstaniu styczniowym. Przed objawieniami w Gietrzwałdzie Polacy czuli się bezbronni w obliczu siły zaborców, podobnie dzisiaj czują się bezbronni w obliczu potęgi pieniądza korporacji. W 1877 tłumy pielgrzymów przybywających na objawienia Matki Bożej zablokowały wybuch I wojny pierwotnej. W tamtych czasach Niemcy poznali siłę narodu i dlatego do dzisiaj większość dokumentów spisanych w języku niemieckim jest utajniona. Czy dzisiaj uda się zablokować „szatańską” inwestycję w GietrzwałdzieCzy pojawią się odważni politycy, którzy w przyszłości będą bronić praw Polaka rezygnując z ew. gratyfikacji finansowych. Czy blokada informacji o planach GRUPY SCHWARZ będzie trwała nadal?

Po objawieniach Matki Bożej w 1877 musiało upłynąć 41 lat, zanim Polska znalazła się ponownie na mapach świata. Nie wiem, ile lat musiałoby upłynąć, zanim przyszłyby takie czasy, kiedy Polacy poczuliby się prawdziwymi gospodarzami we własnym kraju i odbudowane zostałyby wartości moralne w naszym społeczeństwie. Czy to jest możliwe?

W Polsce jeszcze żyje się bezpieczniej niż w wielu miastach Niemiec, Francji czy Szwecji. Zachowajmy to, czego nam jeszcze nie zabrano.


Więcej:


Anka K
O mnie Anka K

Interesuję się współczesną historią, psychologią społeczną i turystyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo