Krzysztof Krawczyk Krzysztof Krawczyk
24
BLOG

Umowa społeczna, zaufanie społeczne

Krzysztof Krawczyk Krzysztof Krawczyk Polityka Obserwuj notkę 2
Żyjemy w czasach komicznego zła.

     Rok 2020 był rokiem swoistego gambitu najstarszych i najbogatszych rodzin tego świata. Postawili oni bardzo wiele na szalę, a na pierwszy ogień rzucili swoje wątłokręgosłupe golemy ulepione programowaniem umysłów, nad którym od tylu lat pracowała fundacja Rockefellera (Paolo Lionni, Szkoła lipska i systematyczna destrukcja edukacji). Politycy, stanowiący bufor pomiędzy masami a elitami (i nie mówię tutaj o antypolskich kapo jurysdykcji 'kraju nadwiślańskiego', a prawdziwych władców, których nie zobaczymy w mediach ani na ulicy pośród zwyczajnych, szarych zjadaczy więziennego chleba) zostali poprzez plandemię 2020-2022 użyci do granic możliwości. Wciąż nikt nie odpowiedział za tamte dni, a tym bardziej za wprowadzenie do obiegu niebezpiecznej, szarlatańskiej "szczepionki" która kosztowała jak dotąd życie 17 milionów osób według zwalczanego i cenzurowanego badania Drs. Denis Rancourt, Marine Baudin, Josepha Hickey i Jérémie Mercier. Oficjalne dane są oczywiście odpowiednio przygotowane i pokazują znikome ilości trupów. Specjalna operacja militarna człowieka, któremu przypisuje się ogromną władzę i demonizuje się go od lat- W. Putina- który w istocie jest zaledwie takim właśnie buforem pomiędzy realną władzą a masami ogłupiałymi i zahipnotyzowanymi coraz większymi idiotyzmami promowanymi przez media należące do tych samych rodzin- odwróciła skutecznie uwagę od tysięcy śmierci zaszczepionych, udokumentowanych poprzez setki klipów wideo z reakcji bezpośrednio poszczepiennych, a także niespotykaną dotychczas liczbę zasłabnięć/ataków serca/śmierci sportowców w czasie zmagań sportowych. Zjawisko 'gaslightingu' czyli wmawiania ludziom, że koń jaki jest każdy nie widzi i tylko gigakorporacja medialna, która już trąbi tylko na jedno kopyto ma monopol na prawdę, choćbym stał obok i na własne oczy widział co się odbywa- to to moje oczy okłamują mnie, a nie stream Reutersa czy newsfeed Microsoftu.


     Absurdalna władza mediów pokazała się w całej krasie w trakcie tragicznej powodzi ostatnich tygodni. Nieproporcjonalna władza mediów jest w ogóle towarzyszką "rządów" znanego blagiera i kombinatora oraz jego wielokrotnie skompromitowanych antypolskich watażków. Degradacja cywilizacji Zachodu i coraz wyraźniej widoczny schyłek merytoryczności mogłyby wziąć tych panów jako modelowy case study. Umowa społeczna nigdy nie miała się gorzej, ale wygląda na to, że postępuje to wszystko dalej według planów globalistycznych, kompromitacja i zneutralizowanie państwowości polskiej jest w nich bardzo istotnym motywem. Od dawna bowiem Polacy godnie stoją przeciwko zamordyzmowi i planom totalitarnym. Covidiotyczna plandemia była sporym ciosem w jedność narodu polskiego (nad którą też już od dawna się pracuje, tj. pedagogika wstydu od polskojęzycznych oraz tzw. Żydów, antypolskie rety-kabarety, satanistyczne wiece proaborcyjne przy niskiej dzietności etc. itd.), ale nie wystarczyło to do realizacji planów na czas. I nie wystarczyło także siłowe, rodem z krajów bandyckich - przejęcie i tak męczącej propagandą PIS TVP1.


    Rzecz w tym właśnie, że banderowsko-tęczowa ekipa demontażowa demontuje i demontuje ("Demontaż państwa już się zakończył, teraz będą znikać ludzie" -Janusz Kurtyka, 6 kwietnia 2010 roku- na cztery dni przed mordem smoleńskim) ale rozmontować nie może, idzie w zaparte przy zerowym zaufaniu społecznym, graniczącą z nienawiścią wśród generalnej, okradanej populacji, przy zerwanej umowie społecznej po obnażeniu bezprawia kretyńskiej pandemii. Monumentalnie sypie się unia europejska, ale posypać się także nie może. To wszystko głównie dlatego, że przynależność do buforu pomiędzy realną władzą a masami gwarantuje duże przywileje i można zrobić karierę, która tylko pracą czy uczciwym świadczeniem wysokiej klasy usług- nie jest już możliwa. Pragnę tutaj podkreślić- zasady gry sprzed choćby 10 lat już nie obowiązują. Zaistnienie w polityce gwarantuje nie tylko stabilny, relatywnie ogromny dochód, jest to gospodarczy force multiplier gwarantujący nie tylko forsę, ale także publicity i koneksję. Dlatego też powstaje samokontrujący się mechanizm w postaci prawej i lewej strony. Jak widać jednak, pozbawiony merytoryczności mechanizm ten przestaje działać precyzyjnie, czego przykładem jest upadek Konfederacji i metamorfoza pana Mentzena, który jest koniunkturalistą, oportunistą i zmienia się powoli w to, czemu kiedyś jeszcze się stawiał.


   Z ekonomią wypatroszoną, granatowoczarnymi chmurami nad klasą średnią, przedsiębiorczością polską w ogóle, buforowi zakonnicy (niektórzy z nich dosłownie) próbują wprowadzić Polskę w nową erę, według planu rządu światowego po kompromitacji i likwidacji rządów lokalnych zastępując ich kontrolą cyfrową. Protokoły mędrców Syjonu a raczej Protokoły opactwa Sion (tzw. Żydzi też przez wieki byli buforem pomiędzy realną władzą a masami, tak dla ścisłości) wszystko opisują. Niestety jednak, przez dewolucję żadna armia czy też żaden wódz nie odniósł nigdy sukcesu. Pomyślmy tylko czy podboje jakiejkolwiek armii czy to zbrojnej czy psychologiczno-informacyjnej (tak, tak; do tego jeszcze nie raz powrócimy) nie mogą się udać w sytuacji demoralizacji, braku rozwoju intelektualno-mentalnego oraz siły argumentu również popartego przecież intelektem. Dlatego też widzimy ten ponury cyrk.



Pragnę się z Państwem przywitać tym krótkim tekstem. Życzę sukcesów i zapraszam do czytania.





Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Trudne, niewygodne i niesłychane pomysły z drugiej strony lustra.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka