Przypuszczenia, że ugrupowanie „Osmanen Germania” ma kontakty z rządzącą w Turcji partią AKP i pośrednio z Erdoganem potwierdziły się podczas obecnego procesu w Stuttgarcie. Kryminalne nacjonalistyczne ugrupowanie „Osmanen Germania” powstało z tureckich klubów bokserskich.
Narybek rekrutje wśród tureckich chłopców w klubach sztuki walki. „Osmanen” zarzuca się próbę morderstwa, zmuszanie do prostytucji, stręczycielstwo, szantaże z rozbojem, pobicia, handel bronią i narkotykami.
Z podsłuchanych rozmów telefonicznych wynika, że klub chciał w odpowiedni sposób „ukarać“ satyryka Jan Böhmermanna, który w jednej z audycji wyśmiewał się z Erdogana. Tenże musiał ukrywać się przez kilkanaście tygodni.
Metin Külünk - polityk AFP, prawa ręka Erdogana i rzecznik partii ds niemieckich przebywał wielokrotnie w Niemczech, gdzie brał czynny udział w przygotowaniu demonstracji przeciw szkalowaniu Erdogana oraz rezolucji uznania rzezi na Ormianach jako ludobójstwo przez Bundestag.
Podczas procesu jeden z policjantów zeznawał, że podsłuchiwano rozmowę przebywającego w Berlinie w czerwcu 2016 Külünka z „Osmanami”, który następnie osobiście telefonował ze swoim przyjacielem Erdoganem, propagującym islam jako religię pokoju.
Policjanci podsłuchujący rozmowę mieli jako niespodziankę Erdogana na łączach.
Ciekawostką jest, że jednym z członków „Osmanen” jest islamista Murat Kurnaz z Bremy, który po aresztowaniu w Pakistanie w 2001 roku spędził 5 lat w Guatanamo i jest obecnie miło widzianym gościem na imprezach „Amnesty International”, której donatorem jest George Soros.
Inne tematy w dziale Polityka