W dzisiejszych wyborach do landtagów w Badeniii-Wirtembergiii, Nadrenii-Palatynacie i Saksonii-Anhalcie największy sukces odniosła partia Alternative für Deutschland (AfD). Partia ta krytykuje obecny kurs rządu RFN w stosunku do azylantów z krajów islamskich. Przeciwko niej oszczerczą kampanię prowadziło wiele mediów, szczególnie zaś media państwowe. AfD zarzucano prawicowy populizm i nawet neonazizm, podczas gdy niemieccy politycy z SPD i Zielonych zachwalają burki, szarię, rodzielanie dzieci według płci w szkołach oraz azylantów według płci, ras i religii.
Wybory do trzech landtagów są barometrem mierzącym nastroje w społeczeństwie niemieckim broniącym się przez islamizacją. Tydzień temu AFD odniosła sukces w wyborach komunalnych w Hesji.
Wybory w Hesji oraz dzisiejsze są pierwszymi wyborami regionalnymi w historii RFN w których polityka federalna odgrywa znaczącą rolę.
Wynik dzisiejszych wyborów do landtagów jest wielką porażką polityki koalicji rządowej CDU-SPD i osobistym policzkiem dla Merkel i Gabriela. Większość wyborców AfD wybierała przedtem CDU lub SPD.
Powstała w 2013 roku AfD weszła do Parlamentu Europejskiego oraz do landtagów w Saksonii, Brandenburgii, Turyngii w 2014 roku oraz Bremy i Hamburga w 2015 roku.
AfD weszła dzisiaj do trzech kolejnych landtagów i jest obecna w ośmiu z szesnastu landtagów.
Najprawdopodobniej AfD wejdzie też do landtagów Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Berlina w zbliżających się tam wyborach we wrześniu 2016 roku.
Wtedy będzie obecna w landtagach 10 z 16 landów.
Bardzo ciekawie zapowiada się też rok wyborczy 2017 - wiosną będą wybierane landtagi w Saarlandzie, Szlezwiku-Holsztynie i Północnej Nadrenii-Westfalii. Prawdopodobny sukces wyborczy przysporzy jej obecność w landtagach 13 z 16 landów. (Bawaria, Dolna Saksonia i Hesja wybierają w 2018 roku).
Jesienią 2017 roku odbędą się wybory do Bundestagu.
Jeżeli duet Merkel-Gabriel utrzyma dotychczasowy kurs azylowy AFD wejdzie też do Bundestagu.
Prognozy na wybory 13 marca 2016 w %
Badenia-Wirtembergia:
CDU 29
SPD 14
Grüne 32
FDP 6
AfD 11
Nadrenia-Palatynat
SPD 36
CDU 35
Zieloni 5,5
FDP 7
AfD 9
Saksonia-Anhalt
CDU 32
SPD 14
Zieloni 5
Lewica 21
AfD 18
Obecne wybory spowodują tylko niewielkie zmiany w stosunkach w Bundesracie.
W Bundestagu CDU i SPD mają większość, także uchwalenie nowych ustaw jak np. zaostrzenie ustawy azylowej jest pewne, ale zmiany muszą być zatwierdzone potem Bundesrat, przedstawicielstwo landów, co było dotychczas problematyczne, ponieważ koalicja rządowa posiada w nim 24 głosy, ale potrzebuje 35 i jest zdana na głosy dwóch lub trzech landów w których współrządzą Zieloni, odrzucający jej dalsze zaostrzenie.
Skład Bundesratu
Saksonia Anhalt CDU-SPD - 4 głosy - bez zmian
Nadrenia-Palatynat - 4 głosy - dotychczas SPD-Zieloni, po zmianie rządu koalicja federalna uzyskuje 4 głosy w Bundesracie
Badenia-Wirtembergia - 6 głosów - dotychczas Zieloni-SPD, może będzie koalicja CDU-SPD-FDP
- w tej konstelacji koalicja federalna uzyskałaby 35 % głosów w Bundesracie.
Jeżeli ich nie uzyska Merkel będzie musiała nadal prowadzić politykę azylową taką jak dotychczas do czasu nowych wyborów do landtagów wiosną 2017 roku, ponieważ wybory jesienne to są głosy Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Berlina zaliczające się już teraz do głosów koalicji federalnej.
W ten sposób niemieccy Zieloni aż do wiosny 2017 roku będą mogli decydować o dalszym losie Niemiec i Europy.
Ciekawe czy Merkel wyjdzie z tej pułapki?
http://www.bundesrat.de/SharedDocs/bilder/DE/artikel/rubrik-bundesrat/zusammensetzung.jpg%3F__blob%3Dposter%26v%3D13
Inne tematy w dziale Polityka