We wtorek wieczorem policja berlińska obserwowała mieszkanie dealera narkotyków i skontrolowała przypadkiem klienta który kupił przed chwilą porcję 0,6 grama crystal meth (narkotyk syntetyczny - nie trawka ekologiczna).
Klientem okazał się 55-letni Volker Beck poseł do Bundestagu z ramienia Zielonych, adwokat z zawodu. W środę Volker Beck złożył rezygnację ze wszystkich urzędów honorowych, ale nie zrezygnował z wysoko dotowanego mandatu poselskiego.
Członkiem Bundestagu jest Beck od jesieni 1994 roku, a w latach 202-2013 był rzecznikiem frakcji Zielonych w Bundestagu. We frakcji Zielonych profilował się jako lewicujący ekstremista, krzyczał z mównicy Bundestagu na posłów z CSU pragnących kwotowania liczby azylantów, był zwolennikiem otwartych granic Niemiec i Europy.
Volker Beck wiele lat działał też jako otwarcie żyjący gej w organizacjach LGTB ale zawsze milczał gdy chodziło celowe zorganizowane napady na gejów i lesbijki w Berlinie, które w ostatnich latach są plagą w tym mieście.
W latach 1980ych jako początkujący polityk Volker Beck był rzecznikiem skreślenia z kodeksu karnego paragrafu pedofilskiego i obniżenia wieku dla kontaktów seksualnych na 12 lat z argumentem, że dzieci też mają prawo do seksu. Obecne wychowanie seksualne w landach „zielonych” pokrywa się z postulatami lobby pedofilskiego. Celem tego programu jest destrukcja rodzin, w wychowaniu seksualnym nie ma miejsca na rodziców i dzieci, głównym tematem jest seks. Propagowaniem ideologii Zielonych w Polsce zajmuje się fundacja Heinricha Boella.
Podczas swojej kariery politycznej Volker Beck był rzecznikem otwartej polityki narkotykowej, tzn. niekarania lub niskich kar dla dealerów narkotyków, przeważnie pochodzących z krajów islamskich. Narkotyki zakończyły karierę polityczną hipokryty Volkera Becka.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Volker_Beck_(polityk)
Inne tematy w dziale Polityka
