"Dzisiaj dwóch za tą samą cenę" - tak coraz częściej reklamuje swoje usługi Ivana - prostytutka z Bułgarii pracująca w Kassel w landzie Hesja. Niska cena jest rezultatem rosnącej konkurencji, a reklama oznacza seks z dwoma mężczyznami równocześnie za 20 euro bez prezerwatywy. W złe dni obsługuję 10 klientów, w lepsze 20 mówi Ivana, która zarabia około 400 euro miesięcznie podczas gdy jej sutener kasuje 10.000 euro.
Gabi Kubik jest pracownicą socjalną i zna 25 miejsc z prostytucją w Kassel. W nich spotyka rzadko Niemki, 97% pochodzi z zagranicy. W większości są to „dziecięco wyglądające kobiety z Rumunii i Bułgarii“ - robotnice seksualne, które za płacę dumingową zarabiają na swoje rodziny.
Kobiety nie znają języka, brak im wykształcenia, niektóre są analfabetkami zdanymi na łaskę klientów żądających seksu bez zabezpieczenia. Wiele kobiet jest chorych, tygodniami miewają bóle podbrzusza, trzy lub cztery przerwania ciąży rocznie nie należą do rzadkości. Kobiety nie są ubezpieczone i nie mają dostępu do opieki medycznej.
Według Jörga Kruse szefa obyczajówki w Kassel około 400 kobiet oferuje w tym mieście usługi jako prostytutki - w około 20 burdelach, 80 mieszkaniach i na ulicy. 90% pochodzi z zagranicy, pozostałe 10% to tutejsze prostytutki oferujące usługi przeważnie jako escort-services lub w mieszkaniach prywatnych, też i narkomanki.
Wzrost prostytucji ulicznej i liczby prostytutek zza granicy oznacza permanentny wzrost przestępczości, raz już doszło do zabójstwa gdy prostytutka z Bałkanów śmiertelnie ugodziła nożem napastliwego klienta, do tego dochodzą liczne napady rabunkowe, handel narkotykami, też i sprowadzanie małoletnich dziewczyn. Zbyt duża liczba kobiet pracujących w półświatku powoduje konkurencję, której efektem są nie tylko dumpinowe ceny, ale też oferowanie usług na ulicach w biały dzień. Stosunki są odbywane na oczach mieszkańców w podwórzach kamienic lub w autach.
Prostytucja w Kassel na ulicy w biały dzień:
Dla panów kierowców z silnymi potrzebami sprytni biznesmeni wymyślili "love-mobil" - wóz campingowy parkujący przy drodze we wsi Hebel. Komentarz pana redaktora z lokalnej gazety na list od oburzonej mieszkanki wsi był taki - no i co z tego? - "love-mobil" to nie dyskoteka i nie przeszkadza nikomu, a jeżeli pani ma troski z tego powodu, że pani mąż tam pójdzie, to znaczy że w pani małżeństwie coś nie funkcjonuje. Po takim patologicznym komentarzu nikt więcej nie odważy się napisać skargi do redakcji.
W tej samej gazecie zakomunikowano jakiś czas potem, że wóz się przeniósł do Harle i obsługuje w nim nowa pani – dwudziestoletnia Maja i dołączono jej zdjęcie oraz podano adresy czterech innych "love-mobili".
Patologia seksualna w Kassel i w Niemczech objawia się min. popytem na młode kobiety o drobnej budowie ciała z fizjonomią małolatek, co świadczy o ciągotach pedofilskich w sporej części męskiej społeczności niemieckiej. Patologia seksualna objawia się też gęstą siecią burdeli i lokali z oferowaną prostytucją w stosunku do ilości mieszkańców: 400 prostytutek, 20 burdeli, 80 mieszkań meliniarskich i prostytucja uliczna na 192 tys. mieszkańców (30% mieszkańców to imigranci, 10% to wypędzeni). Statystycznie rzecz biorąc te 400 prostytutek przypada na mniej niż 100 tys.osób - tyle liczy męska społeczność miasta, z tego należy odliczyć dzieci i osoby starsze. Jedna prostytutka przypada zatem na mniej niż 200 mężczyzn. Rezulatatem tego jest fluktuacja "kadr" w burdelach z powodu ciągłego zapotrzebowania na "świeży towar". Kobiety-prostytutki są zmuszane do zmiany miast i krajów, to taki nowoczesny handel ludźmi rozpoczęty ustawą o prostytucji uchwalonej w 2001 roku przez Bundestag pod egidą rządzącej wówczas SPD z Zielonymi. Potem powstały w Niemczech liczne tzw. kluby w których kobiety są tylko wymiennym tanim towarem, a w rzeczywistości obrót lokali pochodzi z wyszynku alkoholu. W takich lokalach jak np. Big Spender w Kassel, z ładną prezentacją internetową, kobieta kosztuje 70 euro, ale wstęp do lokalu i dwa drinki 20 euro.
Na przykładzie prostytucji widać jak funkcjonuje multi-kulti w patologicznym społeczeństwie niemieckim, społeczeństwie w dużej mierze determinowanym przez politykę SPD i Zielonych.
Dumpingowe ceny i łatwość dostępu do szybkiego płatnego seksu powoduje u mężczyzn niemieckich dewiacje seksualne i faktycznie uniemożliwia im późniejsze zakładanie rodzin.
Dewiacje to jest załatwianie potrzeb seksualnych w miejscach publicznych, pod wpływem narkotyków i alkoholu, w grupie lub jako kolejny klient bez jakiejkolwiek higieny. Kobieta staje się podmiotem zaspakajania trybu seksualnego. To wszystko ma potem fatalne skutki i odbija się demoralizująco na społeczeństwie niemieckim. Zezwala na to nie tylko patologiczna polityka ale też i patologiczne media w osobie cytowanego redaktora dla którego Maja w wozie campingowym jest szczytem marzeń i który wyśmiał list mieszkanki wsi do redakcji, ale z pewnością nie zastanowił się nad tym, że dzieci wyrastają w tej atmosferze. Przecież dorastający chłopcy obserwują klientelę takiej Maji, która za kilka lat będzie dla nich przykładem łatwego szybkiego seksu.
http://lokalo24.de/news/ein-love-mobil-sorgt-fuer-unruhe-im-waberner-ortsteil-hebel/596612/
http://lokalo24.de/news/kommentar-zum-love-mobil-in-hebel-von-karsten-knoedl/596644/
http://lokalo24.de/news/neuigkeiten-vom-love-mobil-der-wagen-hat-eine-neue-bewohnerin/604464/
http://www.kassel-live.de/wp-content/uploads/2015/05/1998135166-3bc8a5e9-c873-4e86-b218-006bec948ead-Q8ef-e1432632037564.jpg
http://lokalo24.de/news/20-freier-am-tag-um-zu-ueberleben/449948/
http://www.hna.de/kassel/osteuropaeerinnen-dominieren-rotlichtmilieu-kassel-5254473.html
http://www.hna.de/kassel/mitte-kassel-ort248256/schillerviertel-zoff-sex-dienste-hinterhof-5100628.html
Inne tematy w dziale Polityka