politically.correct politically.correct
1882
BLOG

Gehenna Żydów w Prusach Wschodnich

politically.correct politically.correct Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

 

Prześladowania Żydów w Prusach Wschodnich rozpoczęły się w roku 1933po dojściu NSDAP do władzyaosiągnęły punkt kulminacyjny w ich zagładzie w latach wojny.

 

Do zamieszek antyżydowskich dochodziło jeszcze na kilka lat przed Hitlerem. W listopadzie 1923 r. w Ortelsburgu (Szczytno), Freystadt (Kisielice), Neidenburg (Nidzica) podjudzona ludność plądrowała żydowskie sklepy. W Prusach Wschodnich partie prawicowo-radykalne, potem też i NSDAP, miały zawsze spore wsparcie.

Prześladowania w 1933 r. dotknęły bojkotowanych małych sklepikarzy. Po wprowadzeniu ustaw rasowych dotknięte były całe rodziny (min. też i mieszane), ponieważ nie wolno było wykonywać wszystkich zawodów.

Po pogromach w roku 1938 Żydzi opuszczali małe miasteczka i przeprowadzali się do dużych miast, a w tychże to wykwaterowywano ich z mieszkań i zmuszano do zamieszkiwania razem w wyznaczonych budynkach (Judenhaus - Judenhäuser).

I tak np. meldowano już w roku 1939 że Nikolaiken i Sensburg (Mrągowo) są judenfrei - wolne (czyli nie zamieszkałe przez) od Żydów. Były to małe gminy, a o losie ich mieszkańców po 1939 r. nie egzystują żadne informacje nawet takie jak „judenfrei” - podobnie jak i wProstken (Prostki), Neidenburg albo nawet i o polskim Działdowie (Soldau) z około 20-to osobową gminą.

 W Królewcu mieszkało w 1933 r. 3200, a w roku 1938 2100 Żydów. Po pogromie w 1938 r. opuściło miasto jeszcze 500 osób. Ze statystyki wynika że w Prusach Wschodnich 17 maja 1939 r. mieszkało3169 Żydów, z tego 2911 wyznawców judaizmu, reszta była ochrzczona lub niewierząca – na początku lat 1930ych było ich około 11 tys.  Latem 1942 r. pozostało w Królewcu 1183 Żydów, z tego spora część zamieszkiwała w Judenhäuser.

W listopadzie 1938 roku płonęły synagogi w Królewcu, Ortelsburgu (Szczytno), Giżycku (Lötzen), Gumbinnen, Gilgenburgu (Dąbrówno) nawet w Rastenburgu (Kętrzyn) i Osterode, z których to miast większośćŻydów wyjechała na długo przed pogromami, a synagogi były sprzedane (też np. w  Deutsch Eylau/Iława i w  Hohenstein/Olsztynek sprzedane w 1935 r.).   Zniszczono i splądrowano synagogę i mieszkańców Lyck (Ełk), w Neidenburgu zabito dwie osoby. 10 listopada aresztowano w Królewcu 450 Żydów. W Ortelsburgu burmistrz Bruno Armgardt wystawił gminie żydowskiej rachunek za rozbiórkę zniszczonej synagogi w wysokości 1055 marek. (Fragment z artykułu Kosserta uzupełniony przez autora).

Płonęła też w maju 1939 r. synagoga w Kłajpedzie (Memel), zamieszkałej w większości przez Niemców a przyłączonej do Niemiec 23 marca 1939 r. Żydów którzy z Kłajpedy uciekli na Litwę spotkał też okrutny los bo już 23 czerwca 1941 rozstrzelano 200 mężczyzn w pobliskim Gargždai, a w litewskim pasie granicznym łącznie do września 5500 osób.

W Lauknen przemianowanym w 1938 r. na brzmiąco germańsko Hohenbruch (obecnie Gromowo/Rosja) założono w sierpniu 1939 r. obóz koncentracyjny a jego więźniowie (pierwszymi byli działacze  Związku Polaków w Niemczech)pracowali przy odwadnianiu. W pierwszych tygodniach wojny przywieziono tam pierwszych Żydów.

W lutym 1940 r. powstał w już niemieckim Soldau (Działdowo) obóz zagłady w dawnych koszarach, w którym np. od 21 maja do 8 czerwca 1940 r. zagazowano w Gaswagen 1558 inwalidów z Prus Wschodnich i 300 chorych umysłowo Polaków. Przez obóz podczas jego istnienia przewinęło się około 200 tys. więźniów, z tego co najmniej zamordowano 10 tys. Po likwidacji gett w krajach nadbałtyckich w 1944 r. utworzono 6 podobozów Stutthoffu w Prusach Wschodnich.


24 czerwca 1942 r. ruszył z Królewca pierwszy pociąg do Mińska, stamtąd transport ciężarówkami do Trościńca. 465 Żydów rozstrzelano od razu i zakopywano w wykopanych dołach, następnym transportem (25 czerwca) wywieziono tam 470, a 7 sierpnia 1000 osób; tam też zastosowano po raz pierwszy Gaswagen (ciężarówki w których uśmiercano Żydów spalinami).Pierwsze próby z Gaswagen odbyły się 16 i 18 września 1941 w Mińsku i w Mohylewie.


25sierpnia 1942 r. wyruszył transport 809 osób do Terezina, przybył on 27 sierpnia, z niego 252 osoby przekazano do Treblinki, a 157 do Auschwitz. Z tego transportu dożyło w Terezinie 31 osób maja 1945 r. Z transportów do Trościńca i Rygi prawie nikt nie przeżył (z wyjątkiem kilku osób z getta). Pod koniec 1942 wywieziono uczniów szkoły żydowskiej do Terezina, razem z dyrektorką Rosą Wolfs. Jest to tylko kilka przykładów eksterminacji, dokładne dane nie istnieją, dokumentacja była regularnie niszczona.

1944 żyło około 60 rodzin żydowskich (mieszanych) w Królewcu, kilka z nich pozostało jeszcze w mieście, te wywieziono jesienią 1947 i wiosną 1948 r. z około 25000 Niemców do Niemiec. W latach 1945-1947 nie wolno było żołnierzom Armii Czerwonej pochodzenia żydowskiego kontaktować się z nimi, a kilka osób nawet zginęło.


PodobozyStutthofu rozwiązano podczas ofensywy Armii Czerwonej, około 7000 żydowskich więźniów KZ pędzono w stronę Sambii (Samland), podczas tego marszu śmierci rozstrzelano około 2000 osób, ta sama liczba zmarła z wycieńczenia.

DoPalmnicken(Jantarny, Rosja) doszło 27 stycznia 1945 r. około 3000 ludzi z marszu śmierci, 30 stycznia zmuszono resztę ocalałych do wejścia do Bałtyku i ich rozstrzeliwano, tylko 15 osób przeżyło masakrę.


Eksterminacja Żydów rozpoczęła się jeszcze przed konferencją w Wannseewiosną 1942 r. lub bombardowaniami Kolonii w czerwcu tegoż roku (październik 1941 r. masakry w Wilnie i w Kownie; wrzesień Kijów, Żytomierz, Babi Jar; Gaswagenczy używanie gazu do eutanazji od grudnia 1939 r.).

Gwoli przypomnienia wymieniam te informacje ponieważ od lat kursują nie tylko po forach internetowych lecz i też w różnego typu sensacyjnychpublikacjach fałszywe informacje powtarzane potem w massmediach. Z kolportowania tych sensacji profitują finansowo tylko ich autorzy.

Zacytuję tutaj notkę opublikowaną w salonie24 w grudniu 2013 r.:

Mazurzy sami czuli się niedowartościowani przez Rzeszę, w Żydach znależli jeszcze bardziej bezbronną mniejszoœść, ponad którą mogli się wywyższać. Inaczej niż na zachodzie Niemiec, Żydzi nie mogli nagle stać się tutaj anonimowi. Miasta mazurskie liczyły maksymalnie 15 tysięcy mieszkańców, nie można więc było się łatwo w nich schronić, ale też nikt nie mógł odwrócić oczu od tego, co się działo, powiedzieć, ze nie widział i nie wiedział. Stad tez płaczliwe wywody, opisy i przyrzeczenia tej treści funkcjonariuszy wypędzonych, są niewiarygodne..(…)
Śmierć i wypędzenia w Niemczech zaczęły się juz w 1938 roku, a nie dopiero w 1945.


 Z drugą częścią cytatu się nie zgadzam, bo śmierć i wypędzenia zaczęły się w Niemczech już w 1933 roku. Niemieckie ustawodawstwo z lat 1930ych dotknęło teżŻydówzamieszkałych rzekomo we wschodniopruskiej idylli.

Niemcy od lat pompują sporą gotówkę w swoją politykę historyczną, nie tylko w formie publikacji naukowych lub pseudonaukowych, ale też w formie ekspozycji stałej jak Centrum przeciwko Wypędzeniom – mieszanki muzeum z instytutem naukowym albo w formie wątpliwej sztuki filmowej jak np. trzyczęściowy film „Nasze matki, nasi ojcowie” który państwową telewizją kosztował 14 mln euro, a ostatnio był transmitowany 1 września (!). Na marginesie wspomnę że jeden profesor - doradca naukowy filmu - mieszka w Berlinie - a tylko kilkadziesiąt kilometrów dalej odbywała się eutanazja w Brandenburgu nad Hawelą ale też i w innych szpitalach i klinikach - problem do dzisiaj drażliwy i niezbadany.


W świadomości niemieckiej do dzisiaj wspomina się Nemmersdorf z 30 osobami zabitymi przez Armię Czerwoną. Niemiecka trauma to zatopiony 30 stycznia 1945 r. Wilhelm Gustloff z około 9 tys. ofiar - zatopiony w ten sam dzień, w którym rozstrzeliwano ostatnich wschodniopruskich Żydówna bursztynowym wybrzeżu. Z około 11 tys. wschodniopruskich Żydówocalało prawdopodobnie kilkaset.


To co Polska potrzebuje to porządna i rzetelna polityka historyczna, nie tylko akademicka ale też i medialna. Nie bez celu Niemcy coraz bardziej opanowują polskie media, a w niemieckich mediach pisze się nadal o polskich obozach koncentracyjnych - ostatnio nawet była mowa o polskim Buchenwaldzie - i tak zapoczątkowana jeszcze w latach 1950ych przez specjalistów z Ministerstwa Propagandy Rzeszy akcja by skierować uwagą opinii publicznej na polskie zbrodnie przynosi do Niemcom do dzisiaj złote żniwa.

wykorzystana literatura lub publikacje: 

http://lubczasopismo.salon24.pl/nowypardon/post/555289,zydzi-w-historii-mazur

 http://www.zeit.de/2008/10/A-Ostpreussen

 http://www.ostpreussen-buch.de/leseproben/content/article/23.html

http://de.wikipedia.org/wiki/Jüdische_Gemeinde_Königsberg

http://en.wikipedia.org/wiki/History_of_the_Jews_in_K%C3%B6nigsberg

 
Andreas Kossert: Ostpreußen: Geschichte und Mythos -Prusy Wschodnie: Historia i mit

http://books.google.de/books?id=iFjj63ZscA8C&pg=PT295&lpg=PT295&dq=juden+ostpreussen&source=bl&ots=3NjI-ZXUVc&sig=AiOJy9dRlVCeqL84xR4QouJGY30&hl=de&sa=X&ei=8egnVKDFIoeY7gbX5oDABA&ved=0CDEQ6AEwATgU#v=onepage&q&f=false

 

fotografie zniszczonej synagogi w Królewcu

http://www.ostpreussen.net/ostpreussen/orte.php?bericht=1056&gl1043=8

Kłajpeda

http://wiki-de.genealogy.net/Juden_im_Memelland

http://wiki-de.genealogy.net/Memel

o gminie żydowskiej w Olsztynie: 

http://www.rp.pl/artykul/953776.html?p=1

Transporty do Mińska dokument trzeci od lewej to rozkład jazdy

 http://www.statistik-des-holocaust.de/list_ger_brb_420624.html

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Kultura