quwerty quwerty
554
BLOG

Stan "foteli" w "katastrofie" Tu-154 dowodem że wersja MAK jest kłamstwem.

quwerty quwerty Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

  Kolejna  przesłanka.

Do jej znalezienia  przyczynił się  inż. mechanik  Piotr Lada, który  poruszył ponownie temat  katastrofy  samolotu MD-82 lot  255.

Piotr Lada
1 października 2019, 23:51
Katastrofę w
Smoleńsku można porównać do tego co zdarzyło się w Detroit w 1987 roku (“flight 255”), kiedy
samolot pasażerski przy starcie zahaczył lewym skrzydłem o końcówkę latarni, a po oderwaniu przez nią jego
kawałka wykonał półbeczkę upadając na grzbiet i rozbijając się w drobny
mak. Skala zniszczeń i rozczłonkowania ciał pasazerów byla zupełnie podobna to tego co zdarzyło się w Smoleńsku.


To błędna opinia, dlatego napisałem  że:

quwerty
2 października 2019, 08:39

@Piotr Lada
porównujesz nieporównywalne:
1. During the 14 seconds betweenliftoff and initial impact, the DFDR data indicated that the airplane climbed about 45 feet and accelerated to about 186 KIAS. 338 km/h( energia  kinetyczna na jednostkę masy 1,5 razy wieksza  niż  Tu-154  w  Smolensku)
2. Samolot  walnął  w  wiadukt.
3.  Był potężny  pożar ( samolot był pełen paliwa).
4. Samolot  uległ przeciągnięciu gdyż nie miał  wysuniętych klap.

są tez  inne istotne  informacje stanowiące  bardzo istotną  przesłankę  że  narracja  MAK/Laska  w sprawie  przebiegu tzw.  katastrofy  smoleńskiej ale  jestem wręcz pewien że ich nie wyłapiesz - trzeba  mieć trochę  wiedzy technicznej  i być dociekliwym.( to czysto mechaniczne kwestie..)


Ta wymiana  opinii (bo przecież nie dyskusja !) zmobilizowała mnie do przestudiowania  jeszcze raz  przypadku Flight  255;i co znalazłem ?

image

Pomimo tego, że parametry zderzenia  były znacznie  ostrzejsze  niż  w "katastrofie" w Smolensku; pomimo  całkowitej  dezintegracji kadłuba..

..

 uratowana  osoba była  przypięta  do fotela !

Ratownicy  musieli  przeciąć  pas bezpieczeństwa , aby ją uwolnić!


 Oczywiście- co wynika z praw fizyki  -  przy zderzeniu o małej energii , fotele Tu-154 nie miały  prawa oderwać się od stelaży, to są za małe  siły.

A skoro  w katastrofie  MD-82 gdzie energia kinetyczna  na jednostkę masy była 1,5 razy większa  niż w Smoleńsku a prędkość samolotu w momencie s\zderzenia znacznie wyższa : 338 km/h podczas gdy w Smoleńsku 270 km/h  a  znaleziono pasażerkę  przypięta do  fotela  -  to i w Smoleńsku część ofiar  po katastrofie winna była być nadal  tak samo   przypięta do foteli.

image

- poduszki foteli są oderwane od metalowych stelaży..


dla porównania

w  rzeczywistej katastrofie fotele  po niej wyglądają  np  tak:

image

 fotele  są w   większości w całości - poduszki foteli razem z metalowymi stelażami

 Doświadczenie  Podkomisji

image

pokazało ,że  wybuch  bomby termobarycznej  tylko częściowo oddzielił  poduszki  foteli  od stelaży;

czy przy większym podmuchu  byłoby  inaczej ?

Szkoda , że Podkomisja  "zaoszczędziła ma manekinach"  i użyła tylko  kostek  o własnościach  ciała  ludzkiego; wtedy  obraz byłby jeszcze  bardziej  zbliżony   do realiów ,dziwne - przecież tu koszty  nie powinny grac roli- chodzi o sprawdzenie, wykorzystanie wszystkich   możliwości   weryfikacji. Nikt  tego   nie  zaproponował ?  nie podpowiedział ?

image



quwerty
O mnie quwerty

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka