Co od razu widać na załączonym obrazku , niżej wyjaśnię, pokażę - dlaczego.
Czy komisja Laska kłamała ? w tej konkretnej kwestii stanu wraku po katastrofie - najprawdopodobniej nie...wykazała się głęboką niewiedzą z zakresu wytrzymałości materiałów; przykre ale prawdziwe- zresztą sam dr Maciej Lasek przyznał, że nie ma sporej wiedzy z fizyki - a wiedza z wytrzymałości materiałów to fizyka- zdarzeń realnych.

..
a tak właśnie stan tego fragmentu poszycia opisali w raporcie ignoranci z Komisji Laska:
Poszycie i elementy konstrukcyjne górnej części kadłuba zostały porozrywane i zmiażdżone
już w chwili pierwszego uderzenia o ziemię.
i dalej:
Później zostało dociśnięte podłogą przedziału pasażerskiego, a następnie elementami centropłata z węzłami
mocowania podwozia o największej wytrzymałości, a tym samym względnie dużej masie.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak to nazwać to co zrobili? brakuje słów- to żenada, ignorancja, bezczelność.
Blacha jaka jest każdy widzi.
Warto tu przytoczyć trochę podstawowej wiedzy z zakresu wytrzymałości materiałów.
Jeśli chodzi o metale , stopy w tym duraluminium to ich własności wytrzymałościowe określa się podając wartości tzw. granicy plastyczności - Re oraz wytrzymałości na rozerwanie- Rm.
Granica plastyczności to wartość naprężenia, przy którym zaczynają powstawać nieodwracalne mikroskopijne odkształcenia plastyczne we wszystkich ziarnach lub naprężenie w którym występuje płynięcie metalu pod wpływem stałego obciążenia.

Jak widzimy na zdjęciu przedstawiającym poszycie burty Tu-154 blacha jest na zdecydowanej większości powierzchni nie zdeformowana co znaczy , że nie została przekroczona wartość granicy plastyczności dla tego materiału a z kolei z tego wynika, że siły działające na ten fragment kadłuba były bardzo małe; wartość przeciążeń rzędu kilku do 10g.
Gdyby ta burta brała udział w zdarzeniu jak w narracji MAK/Laska to byłaby pozgniatana, porozrywana, tak jak to widać na innych fragmentach samolotu Tu-154 po katastrofie.
a jak wyglądają porozrywane kawałki poszycia Tu-154?

zdjęcia z raportu technicznego. Takie rozerwanie poszycia oznacza że przeciążenia były grubo powyżej 100g.
Jaki z tego wniosek?
- To już zadanie dla Prokuratury i Podkomisji.
Symulacja rozpadu konstrukcji Tu-154 wg narracji MAK wykonywana w National Institute for Aviation z pewnością potwierdzi, to co tu napisałem.
https://www.wichita.edu/research/NIAR/Laboratories/crash.php

..................
Materiały uzupełniające

https://abaqus-docs.mit.edu/2017/English/SIMACAEEXARefMap/simaexa-c-failurealuminumextrusion.htm
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka