Na przykładzie katastrofy uznanej przez zespół propagandzistów MAK pod przewodnictwem You-know-who za analogiczną w
w aspekcie przeżywalności :
chodzi o
StefanW 9 lipca 2019, 02:08:
Porównanie czynników przeżycia "oczywiście nie ma sensu" przy różnicy 280 km/h i 184 kias
(dużo efektywniej jest odwołać się do Pacific Western 314).
(koniec cytatu)
http://lessonslearned.faa.gov/PWA314/Cranbrook_B737_AccidentReport.pdf
Sprawdzam:
Samolot Boeing 737 w trakcie zapoczątkowanego w złych warunkach atmosferycznych manewru go-around przewala się na lewe skrzydło i uderza o ziemię przy kącie przechylenia ok 90 stopni i kącie pochylenia ok 30 stopni !
52 osoby zginęły, 7 przeżyło w tym 2 miały mniejsze obrażenia
ale to nie wszystko:
Część pasażerów przeżyła moment katastrofy, ale zginęła wskutek wdychania produktów spalania oraz działania ognia.
Dodatkowo raport podaje istotne informacje odnośnie stopnia rozkawałkowania samolotu - w "podobnej' - jak uważają wyznawcy narracji MAK - katastrofie Boeinga 737.
tym bardziej że ze względu na kąt zderzenia z podłożem katastrofa Boeinga 737 miała ostrzejsze parametry zderzenia niż Tu-154 w Smoleńsku:
i tak:
1. Dwóch pasażerów opuściło kadłub przez tylne drzwi ewakuacyjne- skoro tak- to ta część kadłuba była w całej objętości a nie rozwalona w drobny MAK - jak w Smoleńsku.
2. Inne osoby które przeżyły i ewakuowały się samodzielnie- wyszły przez otwory w kadłubie powstałe wskutek katastrofy - znów jest mowa o odcinkach kadłuba w całej objętości - choć mocno zniszczonego ; w raporcie określa się
to jako
zniszczenia katastroficzne
w porównaniu z nimi zniszczenia kadłuba w Smoleńsku wyglądają na zupełnie nieproporcjonalne do parametrów zderzenia.
Ani dr Lasek ani prof. Artymowicz nie potrafili wskazać choć jednej katastrofy o małej energii zderzenia( jak to sam słusznie zaklasyfikował "katastrofę" smoleńską dr Lasek ) o podobnej jak w Smoleńsku skali zniszczenia kadłuba i analogicznym aspekcie przeżywalności.
----------------------
Grupę propagandzistów smoleńskich wzmocnił kolejny ignorant Piotr Lada'
a silnie wzmożył się emocjonalnie największy Głupol - MIetek Biuster
a propagandzista nudna-teoria dostał wścieklicy.
Taki to poziom wyznawców narracji MAK. Jeden coś palnie- wszyscy przyklaskują- kruk krukowi oka nie wykole.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka