Ruszyły prace zespołu parlamentarnego PO ds. "manipulowania przyczynami katastrofy smoleńskiej". - Zespół będzie walczył "z największym kłamstwem polityki ostatnich lat" - zapowiada Marcin Kierwiński.
Poseł Kierwiński pokieruje pracami zespołu, na stałe będzie współpracował b. szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, dr Maciej Lasek. Posiedzenia zespołu mają być otwarte.
Zespół PO chce odkłamywać przyczyny katastrofy smoleńskiej
- Powołujemy zespół, który ma wyjaśniać, odkłamywać fałsz, który jest budowany wokół katastrofy smoleńskiej, jej przyczyn i przebiegu. Budujemy zespół, żeby dać świadectwo prawdzie, oddać pamięć i cześć zmarłym - tym, którzy zginęli w katastrofie - mówił Grzegorz Schetyna.
Jak dodał, zespół ma "dawać świadectwo prawdziwej historii". - Ma odkłamywać fałszywą narrację, która jest prowadzona w Polsce od lat, prowadzona przez zespół Antoniego Macierewicza i kontynuowana dzisiaj w nieudolny sposób - zaznaczył lider Platformy.
Kierwiński zapowiedział, że zespół będzie walczył "z największym kłamstwem polityki ostatnich lat". - Będzie miejscem, gdzie będzie mówiło się prawdę wobec tej oficjalnej propagandy głoszonej przez Antoniego Macierewicza. To będzie jedyne miejsce obrony prawdy przed różnego rodzaju kłamstwami pseudoekspertów Antoniego Macierewicza - zaznaczył.
https://www.salon24.pl/newsroom/733383,kierwinski-i-lasek-na-czele-zespolu-parlamentarnego-po-ws-katastrofy-smolenskiej#comments
--
Od lewej: Marcin Kierwiński, Grzegorz Schetyna, Maciej Lasek i Tomasz Siemoniak, fot. PAP/Radek Pietruszka
To jawne angażowanie się w politykę
Czy jego macierzysta Uczelnia University of Toronto wie o tym ?
Czy formalnie ta sprawa jest uzgodniona- pismo, formalna zgoda.
( Akurat w Polsce to sprawa bardzo drażliwa- naukowcy nie powinni angażować się politycznie- mogą i mają z tego tytułu kłopoty; w USA - podobnie- czy w Kanadzie za Trudeau jest "wolnoamerykanka " ? )
Czy poseł Kierwiński wciągając naukowca ( astrofizyka z Kanady) do własnych zagrywek politycznych zadbał o to ?
Czy poseł Kierwiński nie naruszył powagi Sejmu wciągając do prac Zespołu parlamentarnego ( Sejm - Najwyższy organ władzy w Polsce) taką menażerię jak Michał Jaworski - znany hejter i bloger salonu 24, czy samozwańczy "ekspert " amator Michał Setlak
Michał Setlak - strona prywatna
Od 30 lat zajmuje się popularyzowaniem techniki, w przystępny sposób wyjaśniając czytelnikom skomplikowane zagadnienia z dziedziny informatyki, lotnictwa, kosmonautyki, motoryzacji i energii odnawialnej.
Zaczynałem pod koniec lat 80. ubiegłego wieku w Popularnym Miesięczniku Informatycznym „Komputer”, jeszcze jako student matematyki stosowanej i informatyki, pisząc o mikrokomputerach i programowaniu. Asystowałem także szefowi artystycznemu „Komputera” Stefanowi Szczypce, pionierowi polskiego DTP i komputerowej typografii, tworząc oprogramowanie graficzne i przetwarzające teksty (program dzielący Bizon).
Następnie pracowałem w Wydawnictwie „Lupus”, gdzie w pierwszym w Polsce laboratorium testowym badałem i opisywałem możliwości dostępnych na rynku urządzeń, współtworząc metodologię ich testowania. Wyniki tych badań i teksty popularyzatorskie publikowane były na łamach dwutygodnika „PCkurier”, miesięcznika „Enter”, a także „Młodego Technika”. Przez cztery lata kierowałem też działem sprzętu w PCkurierze.
inż. Marcin Kierwiński
Ukończył studia na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych (w 2001) oraz Inżynierii Produkcji (w 2002) Politechniki Warszawskiej. W 2003 ukończył studia podyplomowe w Instytucie „Orgmasz”[1]. W tym samym roku rozpoczął studia doktoranckie w zakresie zarządzania i transferu technologii na PW. W latach 2000–2007 był pracownikiem PZL Warszawa-Okęcie,
takich mamy inżynierów :))) tak kształcą Politechniki !!!!
W EADS PZL zajmowałem kolejno stanowiska Kierownika Działu Informatyki, Kierownika Działu Zakupów, Kierownika Działu Informatyki i Planowania Produkcji, a także byłem Kierownikiem wdrożenia zintegrowanego systemu zarządzania SAP. W roku 2007 zostałem powołany na stanowisko wiceprezesa zarządu Instytucji Filmowej Max-Film S.A. Pół roku później powróciłem do branży lotniczej – pracowałem w Mazowieckim Porcie Lotniczym Warszawa – Modlin na stanowisku wiceprezesa Zarządu.
https://web.archive.org/web/20140730035319/http://www.kierwinski.pl/menu,tekst,143_145,145
To wiele wyjaśnia:
Poseł Marcin Kierwiński, bo o nim mowa, zapomina jednak o swoim ojcu gen. Andrzeju Kierwińskim, człowieku cieszącym się najwyższym zaufaniem władz PRL-u, wyznaczonym do realizacji ściśle tajnych zadań militarnych ZSRS. Poseł PO w życiorysie ojca nie widzi nic niewłaściwego.
Dotarliśmy do akt personalnych żołnierza LWP Andrzeja Kierwińskiego, ojca posła Platformy, znajdujących się w zbiorach Wojskowego Biura Historycznego. W archiwach można prześledzić ścieżkę jego kariery, zwieńczonej w 1999 r. stopniem generalskim, który nadał mu prezydent Aleksander Kwaśniewski. Ojciec posła PO był w służbie wojskowej od 1970 r. do 2003 r. Już w 1979 r. trafił do Sekretariatu Komitetu Obrony Kraju – komórki kluczowej w systemie militarnym PRL-u.
– W KOK-u podejmowano wszystkie najistotniejsze decyzje dotyczące obronności PRL-u, doktryny militarnej państwa. KOK stanowił wąskie grono wtajemniczonych – powiedział nam historyk dr Lech Kowalski. – Na forum KOK-u omawiano to, co chciano ukryć przed wszystkimi innymi ludźmi władzy – wyjaśnił historyk.
Co więcej, jak wynika z akt gen. Kierwińskiego, jeszcze w latach 70. ulokowano go w Sekretariacie KOK-u, w oddziale zajmującym się obiektami specjalnymi. Oddział ten był jednym z najistotniejszych ogniw w strukturze KOK-u.
– Obiekty specjalne były stanowiskami służącymi ukryciu się władz w razie niebezpieczeństwa i kierowaniu aparatem państwowym po wybuchu rozruchów przeciw władzy lub na wypadek inwazji z zewnątrz – wyjaśniał dr Kowalski. – Do obiektów specjalnych na terenie kraju zaliczały się też wszystkie związane z sowieckimi silosami atomowymi, które były rozmieszczone w Polsce. Jeżeli ktoś zajmował się obiektami specjalnymi, posiadał najwyższą klauzulę zaufania ze strony władz – mówił historyk.
Ojciec posła PO pozostał w oddziale KOK-u do 1989 r., stale awansując. W 1980 r. został wysłany do ZSRS na kurs specjalistyczny. Przez 20 lat był w PZPR-ze. Udzielał się m.in. jako członek partyjnej egzekutywy.
https://niezalezna.pl/86772-resortowe-dziecko-platformy-ojciec-posla-kierwinskiego-zasluzony-dla-sowietow
***********************************************************
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka