Sentymenty w kąt, obalimy rząd
https://www.youtube.com/watch?v=YLskN2Krqes
Tekst: Wojciech Kejne
Coraz ciemniej nad kasą
Pora zwijać parasol
Bo źle pod nim zabawia się rząd
Podatkami nas gniecie
Robi dziury w budżecie
Jak nie czynsz nam podniesie to prąd
Odkąd stanął u steru
Słucha obcych bankierów
Im się kłania a nam robi wbrew
Bo wciąż żyje nadzieją
Że go forsą zaleją
A nas prędzej zaleje zła krew
Sentymenty w kąt
Obalimy rząd
Obaliliśmy komucha
Co się krzepko trzymał jucha
To liberał dla nas mucha
I jeżeli nas nie słucha
Robi duży błąd
Sam podpala lont
Jak się weźmiem solidarnie
Zaraz z rządem będzie marnie
Sentymenty w kąt
Obalimy rząd
Zachód nie da nam chleba
A co Polsce potrzeba
To z nas każdy najlepiej wie sam
Zatrudnienia dla wszystkich
Płac wysokich cen niskich
Taki w życie rząd wcielać ma plan
Czy są środki czy nie ma
To już jego dylemat
Niech się głowią fachowcy skąd brać
Przyjdzie pora to fora
Gabinety ze dwora
Na rząd jeszcze niejeden nas stać
Sentymenty w kąt
Obalimy rząd
Obaliliśmy komucha
Co się krzepko trzymał jucha
To liberał dla nas mucha
I jeżeli nas nie słucha
Robi duży błąd
Sam podpala lont
Jak się weźmiem solidarnie
Zaraz z rządem będzie marnie
Sentymenty w kąt
Obalimy rząd
.......................................
https://www.youtube.com/watch?v=oda4OSJ-Ed4
Tekst Michała Błażejewskiego (z programu "Postmoderna i pokropek", 1996)
Już byliśmy czerwoni
ale Bóg nas uchronił
I wleźliśmy raz jeszcze w to coś
ustrój mniał być solidny
Naród nie mniał być bidny
Mniał historią oddychać na wskroś
Rząd miał znieść bezrobocie
Premier miał być jak ociec
I dobrobyt uchwalić miał sejm
System zdrowia oświata
I kultura nie w łatach
A emeryt miał nie bać się cen
Ani z czarnych ani z żydków
Nie było dotąd pożytku
Więc my boczkiem w lewą stronę
Lepsze stare choć czerwone
Z czerwonego złazi skóra
Spodem fiolet i purpura
Wszystkie drogi znów do Rzymu
I kram mamy zamiast Krymu
Cały kraj na huśtawce
Budżet znów na agrafce
Konkordatem chce spoić nas kler
Chłop na dziady zszeł dawno
I policjancji kradną
Solidarność znów chęć ma na ster
(ma na ster)
Furczy mozół jak diabli
W łapciach ale przy szabli
Każdy krzyczy że weto że dość
Ideały na bruku śmieją się do rozpuku
że narodek znów żre się o kość
Wszystkich ogarnęła chandra
Kordian ściska Aleksandra
Niech się Lech przewraca w grobie
Cała dziś nadzieja w Tobie
Oby anioł zszedł z Twej głowy
Jawny tajny i dwupłciowy
Proletariat łka w pokorze
Aleksandra chroń nam Boże!
By radosny i wolny mógł być każdy człek
Z gęby nie rób cholewy wciąż władzo
Szczęście musi zwyciężyć choć przez głupi nasz wiek
Słuszne drogi w maliny prowadzą
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości