Długo myśleli co by tu napisać, aby przywalić notce:
https://www.salon24.pl/u/niegracz/917674,rurka-ze-zlomu-w-wirniku-tu-154-dowod-ingerencji-we-wrakowisko-w-smolensku ,
a jednocześnie się nie zbłaźnić.
Ale się nie udało-bo nie mogło.Ta zbieranina ignorantów od lat trolluje, atakowali i atakują ,próbują obrażać ,wyzywają, często po chamsku - wszystkich tych , którzy krytykują zdecydowanie raport MAK/Laska.
Byłem pewien , że nie napiszą nic sensownego - bo poznałem uprzednio dobrze ich dyletanctwo w kwestiach technicznych.
Najpierw w kwestii gazrurki - branej przez ignorantów za część silnika odrzutowego bzdury napisał fizyk - a jakże -Jaki-taki;
fizyk - nie zapominajmy o tym -Jaki-taki widzi w niej precyzyjnie obrobiony element silnika odrzutowego Tu-154:)))
Wysunęli więc na szpicę trolla i ignoranta - nudną-teorię , technika z zamiłowania -może jest technikiem np. żywienia i usług gastronomicznych - o mechanice nie ma zielonego pojęcia.
Oto jeszcze raz pokazuję prościutki odcinek końca stalowej rurki z wykonanym metodą obróbki skrawaniem tzw. ukosem - czyli końcem obrobionym maszynowo pod kątem ok. 30 stopni ,który nudna teoria określa tak:
Postrzępione krawędzie wskazują, że jak najbardziej możemy mieć do czynienia z ukręconą końcówką wału ...
nudna teoria potwierdził tylko, że jest totalnym ignorantem i salonowym oszustem- próbującym nabierać bywalców Salonu i robić ich za wała..
Inne rury na składach w Rosji z końcem ukosowanym ,ordynarnie ukosowanym wygląda np. tak, albo tak, są zadziory, nierówności; gdy wykonuje się takie końce ukosowane warsztatowo,i/lub tępym nożem -tak to wygląda, czasem jeszcze gorzej.
Nie byłoby kłamliwej i dennie głupiej notki trolli smoleńskich , której by nie poparł bardzo były fizyk Michał jaworski:
cytuję:
Silniki oglądał na wrakowisku Antoni Milkiewicz więc trzeba być idiotą, żeby tutaj doszukiwać się fałszerstw i Niegracz ten warunek spełnia.
.
jak zwykle tylko bluzga, bo pod kopułką nie ma żadnej wiedzy technicznej , a jako propagandzista rosyjskiej narracji do upadłego będzie jej bronił - jak niepodległości ojczyzny( nie chodzi o Polskę.)
"Wyciera " się wiekowym emerytem pułkownikiem w stanie spoczynku doktorem Antonim Milikiewiczem , który w roku katastrofy miał prawie 80lat ! 10kwietnia nie było go w Smoleńsku, czy był na wrakowisku 11 ? , co tam oglądał - nie wiadomo. ( Inna kwestia, że osoba w tym wieku nie powinna być głównym ekspertem prokuratury ! nawet wzrok nie ten !)
W każdym razie bardzo były fizyk , samodzielnie nie potrafi wydusić z siebie sensownej opinii na temat notki.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka