Czy ktoś naprawdę uważa ,że to jest część silnika odrzutowego ? - np. wał turbiny ?
W międzyczasie i po komentarzu piko zidentyfikowałem te elementy na rysunkach konstrukcyjnych:
http://smolenskcrash.com/smol_conf/dane/D-30KU-154_1.pdf
Jak widać oryginalna rurka konstrukcyjna ma ukształtowany koniec , służący do łączenia z dalszymi elementami silnika.
Dodatkowo wewnątrz tej rurki przebiega mniejsza ,zapewne do smarowania olejowego , tak jak dla tego wirnika na wrakowisku:
A wały turbiny wyglądają tak:
albo tak:
albo tak:
Jakie są elementarne różnice, zauważalne nawet przez laika:
1. Powierzchnia elementu silnika typu wał, rurka konstrukcyjna , jest metaliczna, obrobiona mechanicznie, lub z apreturą powierzchni i są to elementy precyzyjnie wykonane.
2. Wał , element silnika jest specjalnie ukształtowany ,ma zmienną na długości średnicę,ma też specjalnie przygotowane końce dla zamocowania czy połączenia z innym elementem; rurka ma na końcu ordynarnie wykonany tzw. ukos- jest to przycięcie pod kątem 30 stopni, co ułatwia łączenie przez spawanie.
Co do powierzchni to elementy silnika maja stopień wykończenia ,który jest mierzalny a fachowo nazywa się to: chropowatość powierzchni ,która jest określona w wymaganiach dla części maszyn. Na zdjęciach widać wyraźnie różnicę miedzy wyglądem części silnika a rurką ze złomu ; rurka walcowana na gorąco- bo taka jest na zdjęciu, ma powierzchnie pokrytą tzw.zgorzeliną walcowniczą, która ściśle i dość trwale przylega do powierzchni stali a składa się z tlenków Fe - dla takich rur nie ma w ogóle wymagań ,określenia stopnia chropowatości.
Jak ktoś ma coś wspólnego z mechanika to zauważy też od razu, że koniec rurki wetkniętej w wirnik jest obrobiony skrawaniem a nie jest efektem rozerwania wskutek naprężeń; taki przełom wyglądał by zupełnie inaczej; nawet gdyby siły działały wyłącznie osiowo i gdyby to były tylko siły rozciągające- co zresztą w warunkach zderzenia silnika z podłożem jest fizycznie niemożliwe.
...
Polskim ekspertom notkę tę dedykuję:
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rurkę ze złomu za wał bierze np, Jaki-taki
JakiTaki Fizyk z wykształcenia
@Piekielny 04.12.2018 13:32
"Tu chyba można mówić o wielu. W niedawnej notce @piko
https://www.salon24.pl/u/piko/914301,ksiazka-maskirowka-smolenska-sledztwo-blogerskie-juz-do-kupienia
pojawiła się dyskusja o pierwszeństwie znalezienia "gazrurki" w wirniku silnika. Okazało się, że była ona przez wielu znajdowalna pomijając pierwszeństwo wskazywali na nieobecny na obrazach tej części "ukos", który sugerował że jest to tak marne jak coś ze złomu. A to wyraźnie wskazywałoby na maskirowkę.
Skorzystam z obrazku @qwerty z niewielkim wskazaniem i dopiskiem gdzie jest ten ukos.
https://iv.pl/images/18255122196002083648.png
Najwyraźniej Rosjanie nie zadbali by bołt stjażnoj po częściowym ukręceniu wyglądał okazale ale żeby od razu to była maskirowka."
koniec cytatu
a "stiażnoj" bołt to element konstrukcji silnika odrzutowego który wygląda tak:
i nie jest to kawałek zwykłej rurki stalowej tylko precyzyjnie obrobiony element.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka