Jak to pisałem w innej notce wyrwanie się czarnych skrzynek z miejsca zamocowania przy przeciążeniach jakie wystąpiłyby przy zderzeniu z podłożem o małej energii ( określenie komisji Laska) jest fizycznie niemożliwe. To są za małe siły.
https://www.salon24.pl/u/niegracz/880485,czarna-skrzynka-dowod-ze-wersja-mak-laska-jest-fizycznie-niemozliwa-cz-3
Podaję dalsze uzasadnienia , że narracja MAK/Laska w zakresie czarnych skrzynek nie może odpowiadać rzeczywistemu przebiegowi wydarzeń.
Oto zdjęcie czarnej skrzynki po katastrofie Airbusa A321 w Egipcie w 2015 roku(prawdopodobnie zamach terrorystyczny, wybuch w powietrzu).
Skrzynka jest wyrwana z fragmentem konstrukcji części ogonowej podtrzymującej skrzynkę; mocowanie do konstrukcji samolotu jest zbyt silne by nawet przy tych znacznie większych siłach zupełnie oderwać skrzynkę od podstawy.
A to część ogonowa wraku tego samolotu:
Co wyrwało skrzynki z ogona Tu-154 ? -wybuch? Czy może stało się to jeszcze inaczej ?
W warunkach zderzenia z podłożem jak w Smoleńsku czarna skrzynka winna wyglądać tak:
- nadal zamocowana.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka