Fizyki się nie oszuka.
Potwierdza to katastrofologia porównawcza.
- Wg danych MAK
Tu-154 hamował w powietrzu tak- z podobną siłą
jak samolot na pasie z użyciem hamulców i hamulców aerodynamicznych
takie rzeczy tylko w kreskówkach Disney'a
FREEPIK free license
samolot Embraer próbował hamować czym tylko miał i wyleciał z pasa
przy mokrej nawierzchni
po 15 sekundach od dotknięcia pasa kołami przeciążenie wzdłuzne osiagneło wartość
-0,08g
w typowych lądowaniach samolotu Embraer 145 przeciązenie wzdłuzne po przyziemieniu w trakcie hamowania
osiąga maksimum ok -0.20g
a w Smoleńsku
w powietrzu??
średnio 0,11g !!! czyli max. lekko rzędu 0,2g !!!
cuda na kiju
jak w kreskówce Disneya!
a co na to dr Lasek
albo ten prestidigitator z Kanady z University of Toronto
profesor Artymowicz po godzinach udający eksperta lotniczego
Ludzie, którzy argumentują swoim wykształceniem, że mają rację,
chcą upokorzyć rozmówcę, który według nich nie dorównuje ich poziomowi.
Niestety to nie świadczy o ich inteligencji, tylko raczej o jej braku.
Edith Kulpienski
..
powinni spalić się ze wstydu
,,,,,,,,,,,,,,
a tak wygląda wydruk przeciażenia wzdłużnego po przyziemieniu Boeinga 737
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka