Z pilotów zrobiono idiotów- by wspierać rosyjską narrację;Smoleńsk

Sfałszowano  zapisy parametrów, stenogram

-odczytywacze  włożyli im   frazy które nie padły

Winni piloci

( ruscy..niewinni)

>>

Pilotów przedstawiono jako nieudaczników

, dyletantów którzy nie umieją posługiwać sie przyrządami pokładowymi

nie znają procedur  etc.

Gdyby - hipotetycznie - za sterami

 na scieżce schodzenia siedzieli kompletni amatorzy

np. para uczniaków z podstawówki ( w miarę bystrych)

po krótkim przeszkoleniu ( - pół godzinnym-

 do katastrofy by nie doszło

( gdyby trzymać się  narracji MAK/Laska...)

**

 Słynna wrzutka w stenogramie rozmów:

  jest 7

8:40:13.11 -  8:40:14.14 Jest 7

---

zinterpetowane  manipulacyjne przez niby ekspertów jako

7 m/s opadania

https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/nowe_stenogramy.pdf

-i CO ?

CO Z TYM ROBIą PILOCI

JAK JEST ICH REAKCJA - WG OFICJALNEJ NARRACJI ?

ŻADNA...

- gdyby- hipotetycznie-  za sterami siedziały uczniaki z podstawówki - po krótkim przeszkoleniu

reakcja byłaby natychmiastowa!

natychmiastowa korekta predkosci zniżania !

przecież to elementarz  pilotowania  samolotu na ścieżce zniżania

7 m/s grozi katastrofą !

 a czasu było dosyć  gdyz  fraza  ta pada w odległosci ponad 3 km od pasa !

ale zapewne ci młodzi ludzie od razu  uruchomili by  procedurę  go-around

gdyż lecieli bez widocznosci z bardzo dużą  predkoscią  opadania

 a na szkoleniu powiedziaonmo im że na ścieżce , szczególnie w  końcowej  jej fazie

 nie wolno

nie wolno

wykonywać gwałtownych korekt  parametrów lotu !

 to grozi  katastrofą !

**

tak naprawde fraza  "jest 7 metrów" nigdy nie padła

nawet niemożliwe było by jej odsłuchanie gdyby rzeczywiscie padła..

to wrzutka na siłę; komuś zależało  by wrabiać  załogę;

tego nie słychać - nawet  w żaden sposób nie może  być słyszalne...


..  z prostego powodu

 przypisywane załodze  słowa  wypowiadane  byłyby  równocześnie  z bardzo wyraźna frazą  kontrolera  lotu:

40:12.93 -  8:40:14.43 Четыре на курсе глиссаде

40:13.11 -  8:40:14.14 Jest 7 metrów z 7 metrów(?)

taka fraza  - gdyby   była wypowiedziana  i tak byłaby  całkowicie zagłuszona.

tu jest pokazane  w którym to miejscu na scieżce niby pada ta fraza= ok 4300 m od pasa

https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/rkm_zal.pdf

Z pilotów  zrobiono idiotów-

 nie dość że nie reagują na predkosc zniżania 7 m/s
 to niewiele sekund później jeszcze zwiekszają kąt zniżania !

 Jednak
w punkcie 3150 m
nagle  samolot  zaczyna zniżać się szybciej.

- Dlaczego , jaki był sens???

- Jaki był sens  zmiany kąta  zniżania ?

- Czy rzeczywiście  załoga  wykonała  taki manewr ?


-Przecież  przed  chwilą kontroler  podał : "na kursie  na ścieżce"

jak pokazuje ta mniej nachylona  czerwona  kropkowana linia, gdyby  kontynuowali  zniżania tak jak  do punktu 3150 m;  to zbliżali  by sie do  pasa tolerancji ścieżki zniżania  a czerwona strzałka  celuje   w  miejsce  niedaleko  przed  pasem; te odchyłki  można by było  jeszcze  skorygowac.


 Jednak
w punkcie 3150 m
nagle  samolot  zaczyna zniżać się szybciej.

- Dlaczego , jaki był sens???

-sens był taki że te parametry sfałszowano

by wmówic że to sami piloci idioci

bez widocznośc pchali sie jar....

**

Nawet uczniaki  z podstawówki opanowałyby proste  zalecenia dot. podejscia  ustabilizowanego

stabilized approach

https://www.salon24.pl/u/niegracz/854003,kartka-papieru-mogla-zapobiec-katastrofie-w-smolensku-o-obrotach-szkoleniu

c.d.

a teraz sam manewr go-around

gdy Komisja Laska wmówiła

jakoby piloci dopiero 20 ma nad ziemią 

gdy zorientowali sie że sa tuż nad nią

zaczeli manewr odejsca na drugi krąg

oczywiście bzdura

sam Lasek nie wierzy w to co wyprodukowali w  Raporcie

sam napisał że gdyby zniżali sie z prędkoscią  8 m/s to głebokośc przpadania byłaby  50m !!

a tu mieli nieco  ponad 10 m zapasu wysokosci nad ziemią

.. teren sie wznosił..

cuda na kiju

https://www.salon24.pl/u/niegracz/1327109,dowod-falszerstw-parametrow-go-around-w-raporcie-mak-dane-incydentu-z-b-737

MAK  sfałszował parametry ostatnich sekund  lotu tak aby wrobić załogę, która rzekomo bezmyślnie nurkowała w jar i dopiero 20 m nad ziemią zorientowała się , że coś jest nie tak;

 taką wersje rozpowszechniał też  nawiedzony propagandzista  rosyjskiej narracji- profesor  Paweł Artymowicz z University of Toronto w Kanadzie bloger YKW, który poza działalności profesjonalna
zabawia się brzydko w udawanie eksperta lotniczego.

***

Temat: Obroty  silników- ciag  "mały gaz"

to elementarz pilotowania  samolotu na ścieżce schodzenia

- gdyby za sterami - hipotetycznie_ w tamtym momencie siedziały uczniaki z podstawówki  po krótkim przeszkoleniu- do katastrofy by nie doszło

nawet uczeń z podstawówki potrafi porównac proste liczby ze wskaznika obrotów z wymaganiami dla sciezki schodzenia

odległośc 1538 m od pasa - wysokosc radiowa 65,6 m  obroty silników N1 32,5% do 40,5%

- to mały gaz! są tuż nad ziemia

bez widoczności

jedyna możliwa reakcja ?

 natychmiastowe odejście na drugi krąg

co robia profesjonalni  piloci

NIC

 zero reakcji-

wg oficjalnej , kłamliwej wersji

**

manetka gazu

- Jasiu od czego zaczyna sie  manewr go around

jaka czynnośc pilot winien wykonać jaką pierwsza ?

-

np.. ee  . tego

- może gwałtownie ster do góry ?

,,,siadaj- nie wiesz, doucz sie , zapamiętaj raz  na jutro!

-- w celu zapoczątkowania  manewru go-around  pilot przesuwa manetkę gazu

 na ciąg startowy !

.,a dlaczego ?

,,

 bo  rozkręceniem  silnika  do ciagu startowego  trwa sporo sekund

np z ciagu mały gaz trwa to 6-8 sekund!

jeśli ciag bedzie za niski przy  zadaniu  przez stery przejścia na wznoszenie

to może okazać sie że pogłębi do jeszcze głebokosc przepadania

gdyż  opór czołowy rosnie czybciej w trakcie zwieksznia  kata natarcia

niż rośnie siła ciau

 samolot przyhamuje i  jeszcze bardziej sie zniży

- powtórz Jasiu

warunkiem sprawnego wykonania  manewru go-around jest

zachowanie stałej predkosci samolotu- ( nie zmniejszanie jej !)

**

To elementarne

Watsony

 zobacz  też:

https://www.salon24.pl/u/niegracz/962292,kicha-dra-edmunda-klicha-razace-zaniedbania-w-bezpieczenstwie-lotow-c-d