sama sie tak blacha nie wybrzuszy
ani w zderzeniu z ziemią gdyby to był CFIT
tu musiało działac cisnienie wewnętrzne
nie mógł to być tez wybuch oparów paliwa..
.gdyż paliwo przy schodzeniu do lądowania nie zdazy się nagrzać ( silnie oziebia sie przy locie na wysokosci)
Fragmenty cześć ogonowej, statecznik
to nie jest wynik zderzenia - wtedy blachy byłyby zgniatane, rwane, ale nie rozpychane od wewnątrz
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka