Bloger Gwant;
pokazuję jak naciąga fizykę Newtona czy też bezmyślnie prezentuje wykresy nie rozumiejąc ich fizycznego sensu - stąd wyciąga zupełnie błędne wnioski , formułuje fałszywe opinie.
https://www.salon24.pl/u/gwant/1006698,co-zarejestrowal-system-msrp-64-samolotu-plf101-w-smolensku
Narysował taki wykres, na którym sekundę przed zderzeniem z brzozą skokowo przestaje zmniejszać się radiowa prędkość pionowa - prędkość pionowa zero utrzymuje się przez 1,5 sekundy ( jest to prędkość radiowa- względem wznoszącego się podłoża czyli faktycznie prędkość wznoszenia wynosi ok. 3m/s)
Samolot zderza się z brzozą- wg narracji MAK- i odpada końcówka skrzydła - zmniejsza się więc siła nośna
Gwant wyrysowuje jakiś absurdalny wykres:
samolot traci spory kawał skrzydła - sporo siły nośnej - powiedzmy ok.7% ale nie ma zachwiania wykresu
chwilowo- dalej leci tak samo ( no dobra.. bezwładność. lot balistyczny )
a potem ....szybko się wznosi !!!
Jaki cudem ?
już sekundę po zderzeniu z brzozą - wg Gwanta - radiowa predkość pionowa wzrasta z 0 m/s do 6 m/s !!!
https://www.salon24.pl/u/gwant/931438,katastrofa-smolenska-okolice-taws-38
a przecież składowa siły nośnej skierowana pionowo do góry
nadal ...spada !
gdyż samolot szybko się przechyla
i wkrótce siła nośna spada do wartości siły ciążenia-
obie siły równoważą się przy kącie ok. 43 stopnie!! ( zakładam przeciążenie 1,35g)
to jest wg wykresu Gwanta
przy kącie przechylenia 60 stopni siła nośna będzie stanowić tylko ok.0,68% siły ciążenia
czyli wypadkowa sił będzie mocno spowalniać prędkość pionową samolotu a
chwilę potem ściągać samolot w dół
ale u Gwanta
samolot nadal rwie w górę !!
-Fizyka gwantowa.
**
I w uzupełnieniu
- pozytywny wkład Gwanta w pokazanie , że ruscy eksperci od fałszowania
sfałszowali parametry manewru przejścia na wznoszenie
i w raporcie MAK
i w eksperymencie na trenażerze w Moskwie w lipcu 2010 roku;
obrazkowo przedstawiam to co napisał Gwant:
*
Swój udział w zdemaskowaniu fałszerstwa MAK w temacie go-around ma tez profesor Paweł Artymowicz z Uniwersytetu w Toronto, który niewątpliwie autorytatywnie potwierdził, że piloci zareagowali dopiero 20m nad ziemią .
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka