Pisałem już o tym:
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1007682,zagadka-wbitych-drzwi-2l-nie-zostaly-wbite-przez-centroplat-wiec-jak
-fizycznie i geometrycznie niemożliwe by drzwi 2L zostały wbite w ziemię
https://www.salon24.pl/u/niegracz/995268,zagadka-wbitych-drzwi-2l-prof-artymowicz-nie-potrafi-tego-wyjasnic
- Nigdy w historii katastrof typu CFIT - przy tego rzędu prędkościach drzwi samolotu pasażerskiego nie zostały wbite w glebę.
- Pozostałe drzwi samolotu Tu-154 albo leżą luzem albo - jak jedna sztuka są częściowo wbite - ale w burtę samolotu- od zewnątrz;
żadne z drzwi nie zagłębiło się w ziemi nawet trochę.
Co tak naprawdę wiadomo:
- drzwi 2L odkryto zakopane w ziemi.
Jak się tam znalazły ? nie wiadomo.
Jest zdjęcie z pierwszych chwil po"katastrofie" gdy można na powierzchni dostrzec coś co można by uznać za krawędź drzwi.
(Jest hipoteza wstrzelenia ale i ona ma słabe punkty ( ta hipoteza nie jest przedmiotem notki). )
Zdjęcie miejsca rzekomego wbicia drzwi, zrobione tuz po katastrofie nie wskazuje by akurat w tym miejscu miało miejsce jakieś uderzenie centropłata, potężne- gdyż wbicie drzwi na metr w głąb - to nie pestka.
Zostałby ślad - wyryty uderzeniem centropłata, sunięciem- niczego takiego w w tym miejscu nie ma.
**
ślady są jednoznaczne
- drzwi 2L nie mogly by zostać przez nacisk przesuwającego sie kadłuba, podłogi Tu-154
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1002762,nieudana-mistyfikacja-z-wbitymi-drzwiami-2l-tu-154-fizyki-sie-nie-oszuka
1. brak bruzdy po uderzeniu fragmentów samolotu - przecież przesuwająca się ciężka podłoga nie mogła by się akurat zatrzymać tuż nad powierzchnią gleby i nie pozostawić śladów rycia, głębokich śladów.
i to w zasadzie wystarcza- to twardy dowód nie do podważenia
można tylko np. jeszcze zauważyć, że
2. krawędź drzwi jest w przybliżeniu ułożona prostopadłe do kierunku sunięcia kadłuba ; niemożliwe jest takie przekręcenie się drzwi w momencie wbijania w glebę
- tego typu obiekt z tępymi krawędziami da się wcisnąć pod ziemię ale statycznie - jakimś siłownikiem hydraulicznym przy sztywnym uchwyceniu przez tę naciskająca "prasę"
- w warunkach dynamicznych gdy drzwi są uderzane w sposób chaotyczny przez różne fragmenty samolotu, ustawione pod różnymi kątami, przesuwające się - jest to niemożliwe
to coś podobnego jak próba wbicia gwoździa gdy kierunek działania młotka jest zupełnie różny niż oś gwoździa- to się nie ma prawa udać
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka