Do tego miejsca zniżanie - wg danych MAK/Laska przebiegało w miarę bezpiecznie
jak pokazuje czerwona linia, gdyby kontynuowali zniżania tak jak do punktu 3150 m; to zbliżali by sie do pasa tolerancji ścieżki zniżania a czerwona strzałka celuje w miejsce niedaleko przed pasem; te odchyłki można by było jeszcze skorygowac.
Jednak
w punkcie 3150 m
nagle samolot zaczyna zniżać się szybciej.
- Dlaczego , jaki był sens???
- Jaki był sens zmiany kąta zniżania ?
- Czy rzeczywiście załoga wykonała taki manewr ?
-Przecież przed chwilą kontroler podał : "na kursie na ścieżce"
- z kolei niewiele sekund wcześniej - wg stenogramu odczytanego przez niby ekspertów pada : jest siedem - co zinterpretowane jest przez nich jako prędkość zniżania. *)
A przecież w tym momencie ta prędkość nie powinna być wyższa niż ok. 4,5 m/s !!
- Po co więc zwiększać niebezpieczną prędkość zniżania ??
-
***
Ta sprawa nie została zdaje się zauważona przez specjalistów.
Jedna z możliwych hipotez jest taka:
- parametry na ścieżce sfałszowano.
tak aby Tu-154 zderzył się z brzozą.
*) Oczywiście nie ma czegoś takiego jak
jest siedem metrów
to wrzutka na siłę; komuś zależało by wrabiać załogę;
tego nie słychać - nawet w żaden sposób nie może być słyszalne...
.. z prostego powodu
przypisywane załodze słowa wypowiadane byłyby równocześnie z bardzo wyraźna frazą kontrolera lotu:
40:12.93 - 8:40:14.43 Четыре на курсе глиссаде
40:13.11 - 8:40:14.14 Jest 7 metrów z 7 metrów(?)
taka fraza - gdyby była wypowiedziana i tak byłaby całkowicie zagłuszona.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka