Gdy ginie Prezydent i bardzo wielu wysokich urzędników państwowych, generałów wojska polskiego i innych przedstawicieli Państwa trzeba było podjąć działania Nadzwyczajne; od pierwszych minut po katastrofie.
Po pierwsze premier winien był przekazać władzom Rosji , aby do czasu przybycia polskich specjalistów nie dokonywać żadnej ingerencji w miejscu zdarzenia; oprócz koniecznych działań jak ugaszenie pożarów ; ciała ofiar pozostawić na miejscu.
- Oczywiście Rosja by się nie zgodziła... ale byłby to jednoznaczny sygnał , że Rosja będzie manipulować, ukrywać ślady, oszukiwać - wtedy postępowanie Polski w tej sprawie miało by inny charakter; a polska strona od razu uzyskałaby wsparcie UE i państw NATO wobec jawnego mataczenia Rosji.
Rząd Tuska udawał że wszystko przebiega zadowalająco.
Ogromnym zaniedbaniem było nie wykonanie sekcji zwłok od razu po sprowadzeniu ich do kraju.
Po drugie powinna powstać Nadzwyczajna Struktura do zbadania okoliczności tego zdarzenie; jeśli trzeba należało w trybie nadzwyczajnym zwołać Sejm i uzupełnić legislacje - tam gdzie to potrzebne.
A to schemat takiej Nadzwyczajnej Struktury ( mógłby być przydatny i w innych zdarzeniach )
Przewodniczącym musiała by być osoba w randze Premiera ( vice) aby móc użyć wszystkich zasobów Państwa.
- Think tank - pełnił by funkcje doradcze, w tym prowadził by sesje brainstorming - burzy mózgów, w celu rozważenia wszystkich możliwości zarówno w zakresie przebiegu zdarzenia jak i metod, sposobów prac nad ustaleniem okoliczności zdarzenia.
Komisja Służb Specjalnych raportował by tylko Premierowi , tak aby informacje poufne, tajne nie wydostawały się poza Komisję.
****
Rząd PiS nie wykorzystał okazji by zmienić sposób działania Państwa w tej sprawie.
Zupełnie niezrozumiałe jest dublowanie prac przez Prokuraturę; Prokuratura winna wkraczać do działania wtedy gdy Zespół Nadzwyczajny ustali przebieg zdarzenia lub wskaże że przebieg zdarzenia jest niejasny co może wskazywać na działanie Osób Trzecich.
A tak mogę powstać dwie wersje wydarzeń ;
nie tak powinno działać Państwo.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka