https://vz.ru/society/2010/4/16/393711.html
Materiał z 16 kwietnia 2010 roku; gazeta WZGLIAD;
narracja wymyślona przez MAK i służby rosyjskie dla przykrycia rzeczywistego przebiegu wydarzeń była wystarczająco skomplikowana, aby przy jej tworzeniu i wreszcie przedstawianiu w raporcie i informowaniu opinii publicznej nie doszło do wpadek .
Oto krytyczna wpadka przedstawiciela Komitetu Śledczego Rosji Władymira Markina;
stwierdził on: cytuję:
Представитель комиссии предположил, что экипаж лайнера, вероятно, при выборе варианта выравнивания самолета после неудачной попытки захода на посадку в сложных метеоусловиях не учел некоторые особенности пилотирования Ту-154: «Особенностью этого самолета является то, что если скорость его снижения − более шести метров в секунду, самолет при выравнивании и переходе в горизонтальный полет дает просадку. То есть теряет высоту гораздо быстрее, чем обычно», – пояснил он.
Władymir Markin wyjaśnił , że załoga Tu-154 popełniła błąd w wyborze wariantu wyrównywania lotu po nieudanej próbie podejścia do lądowania w trudnych warunkach meteorologicznych , gdyż nie wzięła pod uwagę pewnej specyfiki pilotowania Tu-154: - Specyfiką tego samolotu jest to , że jeśli jego prędkość zniżania jest powyżej 6 m/s to przy wyrównywaniu lotu nastepuje przepadanie; to znaczy traci wysokość znacznie bardziej niż przy normalnym podejściu."
Jak następuje - kiedy nie nastąpiło ?
Przypomnijmy , że podręcznikowo
przy prędkości zniżania rzędu 6-7 m/s głębokość przepadania samolotu Tu-154 wynosi co najmniej 40m.
W rzeczywistości, wg raportu MAK samolot rozpoczął manewr odejścia na faktycznej wysokości zaledwie kilkunastu m względem poziomu podłoża; w tej sytuacji powinien był zderzyć się z ziemią a nie rozpocząć wznoszenie.
Pokazałem to m,.in w notce:
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1065122,klamstwa-w-raporcie-mak-manewr-odejscia-niezgodnosci-z-fizyka-i-aerodynamika
Zarówno MAK jak i Prokuratura pogubili się w tej kwestii i podali fizycznie niemożliwy przebieg i powód zderzenia samolotu z ziemią.
Sprawcy byli zbyt pewni siebie i popełnili szereg błędów przy tworzeniu kłamliwej narracji; z ich punktu widzenia lepiej było by zbyt szybko nie formułować ostatecznych opinii; na pewno nie 16 kwietnia 2010 roku.
Dodatek:
A takim zdjęciem zilustrowała agencja informacyjna z Erewania artykuł o "katastrofie" Tu-154 w Smoleńsku:
https://zapodaj.net/d701ac40a9f5a.jpg.html
( Może i celowo... gdyż stan szczątków Tu-154 na wrakowisku w Smoleńsku nie odpowiada narracji MAK ; takie zniszczenia to tylko wskutek wybuchu i/lub innych działań osób trzecich - a nie wynikające z błędu pilotów i roztrzaskania się samolotu w " zderzeniu o małej energii" ; jak je akurat słusznie określił dr Maciej lasek.)
Dodatek 2:
- rosyjski publicysta Mark Sołonin demaskuje kłamstwa MAK i stwierdza że to był zamach:
https://novayagazeta.ru/articles/2020/08/11/86618-kakoe-to-sobytie-potryaslo-samolet
w tym artykule ciekawe zdjęcie:
https://zapodaj.net/5113626043c33.jpg.html
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka