W obu raportach , narracjach występują niezgodności krytyczne w zakresie parametrów zderzenia i ich skutków.
1. Gibraltar 1944, śmierć generała Sikorskiego.
-Wg oficjalnego raportu sporządzonego przez Anglików była to zwykła katastrofa lotnicza, samolot tuz po starcie- wzbił się na wysokości ok 45m , spadł do morza - i wskutek tego zderzenia zginęli wszyscy na pokładzie , oprócz czeskiego pilota - Eduarda Prchala.
- Jednocześnie wiadomo z raportu i relacji świadków, że samolot się nie rozbił przy uderzeniu o wodę, gdyż utrzymywał się na powierzchni przez 6-8 minut; nie tonął szybko gdyż uszkodzenia nie były duże, było pęknięcie, dziura w rejonie komory bombowej ale pozostały kadłub był cały.
- Jednocześnie wiadomo , że tej wielkości i tego typu samoloty konstruuje się tak aby kadłub był wytrzymały na przeciążenia rzędu 6g tak aby np. przy twardym lądowaniu nie doszło do odkształcenia konstrukcji samolotu czyli praktycznie wyeliminowania go z latającej floty – wystąpiła by konieczność złomowania.
- Tak więc samo zderzenie z wodą musiało mieć charakter łagodny , rodzaj wodowania; dowodzi też tego fakt że pilot nie doznał większych obrażeń - miał tylko rozcięcie na twarzy- widocznie zderzył się z głową z jakimś wystającym elementem; oraz pękniętą kostkę, może stopa zaklinował się i na zasadzie dźwigni zadziały lokalnie siły.
- A kolei wiadomo też, że w tego typu zderzeniach, gdy samolot najpierw zderza się z podłożem ( w tym przypadku powierzchnią wody) największe zniszczenia, przeciążenia są właśnie w tej części samolotu; także obrażenia osób na pokładzie z reguły są nie większe niż pilotów w kabinie.
- Tymczasem – jak stwierdzono w trakcie ekshumacji - generał Sikorski miał nie tylko złamane żebra i inne ciężkie uszkodzenia - ale także uszkodzenia czaszki obok oczodołu ; to już wymagałoby działania sił wynikających z przeciążeń rzędu 100g.
- Tak więc wniosek z ekshumacji winien brzmieć tak:
- uszkodzenia ciała generała Sikorskiego nie mogły powstać w wyniku zderzenia samolotu Liberator z wodą wg parametrów jak w raporcie z „katastrofy”..
Wśród wielu opinii na temat „katastrofy” autorstwa osób , które przez lata próbowały dociec prawdy znajdujemy m.in. i taką- Mieczysława Różyckiego, byłego pilota, który zupełnie błędnie ocenia wielkość przeciążeń w momencie zderzenia samolotu z wodą ..i nie tylko- o czym niżej.
Przeciążenia o wartościach ponad 60–70 G wzwyż wraz z obrażeniami powodują natychmiastową śmierć zdecydowanej większości pasażerów.
Dalej już zupełnie fantazjuje:
Drugie uderzenie o dno powoduje dalsze zniszczenia kadłuba aż do nasady płatów
i ich wbicie się czy też oparcie chwilowe o piaszczyste dno. Sytuacja taka powoduje powstanie punktu obrotu wraz z ramieniem, co prowadzi w efekcie do wzmiankowanego wyżej kapotażu całego płatowca. Zniszczona zostaje całkowicie przednia część kadłuba aż do nasady płatów, pozostawiając tyko szczątki podłogi kabiny pilotów oraz część środkowa kadłuba płatowca na przestrzeni konstrukcyjnej komór bombowych wraz ze ściankami.
( wcześniej: Prchal zostaje wyrzucony z fotela w prawo wprost do wody. )
Katastrofa Gibraltarska - forum ioh
forum.ioh.pl › download
2. "Katastrofa" w Smoleńsku.
Tu podobnie:
- przy parametrach zderzenia jak w Smoleńsku nie jest fizycznie możliwe , aby skutkowało to :
- tak ogromnym rozdrobnieniem wraku
- tak straszliwymi obrażeniami pasażerów
MAK wymyślił narracje o 100g - dla wmówienia Publice , że w "katastrofie: nikt nie miał szans przeżycia.
Tymczasem przy tych parametrach zderzenia - jak wynika z wiedzy z Fizyki , jak to potwierdziła symulacja wykonana przez NIAR Wichita, jak wreszcie można to oszacować na podstawie innych katastrof o podobnych parametrach - w tylnej części kadłuba przeciążenia nie mogły by przekroczyć 20g.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka