Domorosły ekspert od katastrof lotniczych Paweł Artymowicz - jest profesorem astrofizyki- a po godzinach , hobbystycznie czy też z i innych motywacji uprawia propagandę i publicystykę dotyczącą "katastrofy" w Smoleńsku.
Rozdaje ciosy na lewo i prawo, uprawia jednostronną propagandę - dzieląc świat na DOBRYCH - tych którzy żarliwie i bez zastrzeżeń wyznają narrację MAK oraz na tych ZŁYCH- którzy pokazali że narracja MAK jest kłamstwem.
Jednocześnie wspierają największe bzdury zawarte w raporcie MAK, naginają Fizykę( Lasek przynajmniej oświadczył , że nie zna się na Fizyce)
Pokażę niżej jak ci propagandziści narracji MAK- Lasek i Artymowicz manipulują w kwestiach naprawdę elementarnych i naginają fakty, dane jednoznaczne.
Pokażę to na przykładzie z Załącznika do Raportu Millera i parametrów wyliczonych rzekomo przez "ekspertów: Laska;
https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/rkm_zal.pdf
dotyczy to także prestidigitatorstwa Artymowicza w jego publicystyce na temat półbeczki kręconej przez Tu-154 , w której to na siłę naciąga aerodynamikę i Fizykę.
W Tabeli 1 Załącznika nr 4 Lasek podaje że 1,7 sekundy po utracie końcówki skrzydła - wg obliczeń "ekspertów" ( nigdy nie pokazanych ) - samolot miał przechył 90 stopni ( 90* - wartość wyliczona) , przeciążenie pionowe wynosiło 1,22g, kąt natarcia wynosił 22,11 stopnia.
.. wygląda to sensownie ??
przyjrzyjmy się bliżej:
przy kącie przechylenia 90 stopni składowa pionowa siły nośnej wynosi zero;
skąd więc rzekome przeciążenie pionowe ?i jeszcze skierowane do góry ?
skąd by się wzięła taka siła?
Nie było turbulencji .
Co jeszcze ? - działa siła oporu powietrza , która generalnie jest skierowana poziomo.
- Tu dodatkowa uwaga:
Lasek i Artymowicz zupełnie pominęli fakt - jak by tego nie rozumieli - albo celowo to zmanipulowali, że samolot przy kącie przechylenia 90 stopni uległ już przeciągnięciu !
- podawanie w tym momencie jakiejś wartości kąta natarcia nie ma sensu
- samolot spada jak siekiera.
Przeciągnięcie – w aerodynamice lotniczej – zjawisko znacznego, gwałtownego spadku siły nośnej i gwałtownego przyrostu oporu aerodynamicznego, na skutek zbyt dużego kąta natarcia skrzydła – ściślej przekroczenia krytycznego kąta natarcia skrzydła.
Można się bardzo długo znęcać nad bzdurami jakie popełnił Artymowicz w zakresie propagowania na siłę beczki MAK.
I tak np. w swych wyliczankach trajektorii beczki uwzględnia jakoby jeszcze 2 s po zderzeniu z brzozą powierzchnie sterowe były wychylone - jakoby piloci jeszcze walczyli o odzyskanie kontroli nad samolotem ! Qrnia! - w pozycji prawie odwróconej ? 10 m nad ziemią ?
- Artymowicz kopiuje bajeczkę MAK o pilocie sięgającym wyprężoną stopą pedałów sterowych - w pozycji odwróconej; ta udramatyzowana bajeczka miała uwiarygodnić w oczach opinii publicznej kłamliwą narrację MAK.
Wszystkie wyliczanki Artymowicz dotyczące kręcenia pół-beczki są naciągane- naciągane tak aby wyszło , że niby potwierdzaja narrację MAK.
***
Dodatek:
utrata 1/3 skrzydła a mozliwośc kontynuacji lotu przez samolot pasażerski.
Przykład Boeing 707:
https://aviation-safety.net/database/record.php?id=19650628-0
Boeing 707 utracił w locie - wskutek wybuchu silnika - kawał skrzydła o długości 25 stóp; to jest 7,7 metra !
Bezpiecznie wylądował.
**
dodatek:
http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/viewtopic.php?f=21&t=1876&start=1666
1. Pan profesor Artymowicz usiłuje nas przekonać, że po utracie 14 ton siły nośnej samolot wznosił się z takim samym przyspieszeniem jak wtedy, gdy dysponował pełną siłą nośną. W takim razie sugeruję aby Pan Profesor, jako szeroko znany praktyk awiacji, pomyślał nad skonstruowaniem takiego samolotu (ale nie „lifting body”!), który potrafiłby wznosić się w ogóle bez skrzydeł. To będzie prawdziwy hit przemysłu lotniczego w czasach kryzysu.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka