opisano dawno- 2014 rok- na blogu:
https://yurigagarinblog.wordpress.com/tag/dokumentacja/
Nie wiadomo kiedy i gdzie rzekomo odnaleziono te rejestratory- nie ma zapisów udokumentowujących tak ważny fakt; nie ma też zdjęć z wrakowisk , które dokumentowały by miejsce znalezienia i stan rejestratorów.
Polskim przedstawicielom coś pokazano, coś przekazano ale czy to były te rejestratory i co naprawdę było wgrane na te kasety ?

Tu fragmenty
Odpowiedzi na pytanie, kiedy dokładnie dokonało się to „znalezienie” (rejestratora ATM-QAR), nie udziela ani „raport MAK”, ani „raport Millera”. Co dodatkowo warte odnotowania, w tabeli „znalezisk”, jakie zbiera i zlicza na kilku stronach „raport” radzieckich uczonych zajmujących się katastrofologią, nie jest nawet podane, w jakim dokładnie miejscu leżały poszczególne rejestratory, tak jak i urządzenia typu TAWS i FMS, choć w tejże tabeli (por. „raport MAK”, s. 92-95) wyszczególnione są takie „powypadkowe znaleziska”, jak choćby: „zasobnik na śmiecie”, „koło zapasowe” czy „drzwi służbowe do kuchni”. Pewnego rąbka tajemnicy, co do „znalezienia” ATM-QAR uchyla zaś płk dr E. Klich w swej wspomnieniowo-gawędziarskiej książce Moja czarna skrzynka – z którego notatki poczynionej 12-04-2010 wynikałoby, że dopiero w poniedziałek po „sobotniej katastrofie”, a podczas „odprawy u Bajnietowa” tenże „rejestrator szybkiego dostępu” się „odnalazł” i „został okazany” polskiej stronie, a nawet „rozpoznany” (przez jednego z polskich wojskowych.(Dokument 4)
Odprawa godz. 10.20. Skład uczestników: Gen. Dywizji Sergiej Bajnietow – Przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotniczych – Rosja. Aleksej Morozow Przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotnictwa Cywilnego – Rosja. Płk Mirosław Grochowski: Szef Inspektoratu MON ds. Bezpieczeństwa Lotów (szef grupy polskiej badającej katastrofę). Edmund Klich – Przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych (zastępca szefa grupy polskiej); 1. Generał – zakończono badanie miejsca zdarzenia i w Moskwie trwają prace nad deszyfracją rejestratorów. 2. Pokazano urządzenie podobne do rejestratora ATM na którym były oznaczenia ATM. Urządzenie częściowo zniszczone. 3. Grochowski dostęp do zapisów z Wieży i rozmów lądowych (telefonicznych). Otrzymał odpowiedź, że dziś powinniśmy dostać. Poparłem jego wniosek. 4. Kapitan Woźniak i [tak w oryg. – przyp. F.Y.M.] rozpoznał rejestrator ATM. Oświadczył również, że dane na nim będą takie same jak w katastroficznym. (…)
(...)
Na miejscu wypadku został odnaleziony przez stronę rosyjską rejestrator eksploatacyjny KBN-1-1. Rejestrator posiadał wyraźne uszkodzenia mechaniczne obudowy, lecz nie posiadał uszkodzeń charakterystycznych przy oddziaływaniu wysokich temperatur, co było czynnikiem sprzyjającym dla zachowania nośnika danych (taśmy magnetycznej). Odczyt danych z rejestratora KBN został przeprowadzony w dniu 14.04.2010 r. w Moskwie w siedzibie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego w obecności polskich specjalistów oraz polskiego prokuratora wojskowego
Luk awioniki:

kokpit i luk techniczny po "katastrofie":

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka