Komentarze do notki: Godny zaufania

« Wróć do notki

Komentarz został usunięty
Niegdysiejszy Blondyn11 maja 2010, 17:20
@Ja - kobietaMartwi mnie trochę, że każdy gorący okres polityczny, których u nas niemało, podważa zaufanie do otaczającego świata.
Przyjęło się uważać, że kłamstwo jest nieodzownym atrybutem polityki, a stąd, krok tylko do nieodzowności kłamstwa w życiu.
Skoro kłamią tak ważni ludzie, to dlaczego tylko ja mam być taki głupi i frajerowaty?
Ludziom wierzącym łatwiej takim pokusom się oprzeć, co nie znaczy, że potrafią sie oprzeć.
Brak zaufania, to brak nadziei!
Brak nadziei, to...

pozdrawiam z nadzieją
Bona11 maja 2010, 21:09
@Niegdysiejszy BlondynCześć Wam. Pozdrawiam. Chciałam tylko podziękować za to , ze nabrałam odwagi przy Was, odwagi do bronienia przed fałszywymi atakami na mojego kandydata Jarosława Kaczyńskiego. Mam już odwagę.
Odwaga, też ważna.
Synergie11 maja 2010, 21:17
@BonaBóg zapłać za odwagę. Pozdrawiam ciepło.
Niegdysiejszy Blondyn11 maja 2010, 21:25
@Bonanie znam ukraińskiego, cyrylicę na mojej klawiaturze klepie sie fatalnie, więc napiszł fonetycznie, a raczej słuchotycznie:
razom nas bohato
czyli
w kupie raźniej
pozdrawiam
Bona12 maja 2010, 07:26
@Niegdysiejszy BlondynPrawda, prawda, w kupie raźniej, tym bardziej, że się czasami zastanawiałam, dlaczego jestem inna, dlaczego ten świat polityczny widzę inaczej, dlaczego większość staje się arogancka i potrafi walić w człowieka jak w bęben ? Do jakiego stopnia człowiek może być medialnie złośliwy, pluć nienawiścią czy ironią - a media takie stanowiska promują i jeszcze bardziej dodają oliwy do ognia. Za nimi idą autorytety, które to pokazują swoje prawdziwe oblicze. I taka był moja Polska.
Wierze w te wybory.

No to tedy az drugi roz, czyli do następnego razu
(w gwarze warmińskiej)
Niegdysiejszy Blondyn12 maja 2010, 10:09
@Bona...czasami zastanawiałam, dlaczego jestem inna,..
nie jesteś inna, tylko tacy jak Ty, są przed Tobą zasłonięci.
Dla mnie pierszym szokiem był Salon24 rok temu. Zobaczyłem to, w co nie bardzo wierzyłem, że wśród ludzi mających poglądy zblizone do moich jest wielu fantastycznych ludzi, przedstawiających sobą mnóstwo wartości. Ludzi o różnych sympatiach politycznych, których łączy umiejętność myślenia, troska o Polskę i chęć do znalezienia własciwej odpowiedzi.

A potem był 10 iv, po którym zobaczyłem, że to nie tylko grupka osób stukających w klawisze tak myśli.

a Ci aroganccy, też w większości sa po prostu oszukanymi. Znam kilka osób, z którymi można sensownie porozmawiać na wiele tematów - byle nie o PiS.

pozdrawiam